MotoNews.pl
12Problem z parownikiem?? (57742/27) - PT
  

Problem z parownikiem??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Tydzień temu odstawiłem auto do mechanika (taki ogólny przegląd i konserwacja + ewentualne naprawy). Odebrałem auto i wszystko było OK do pierwszego poranka :|

Gaśnie silnik na gazie. W momencie, gdy temperatura wzrośnie powyżej 70oC wszystko wraca do normy. Problem pojawia się dopiero po pierwszym obciążeniu silnika (gdy przełączę na gaz i nie będę ruszał z miejsca wszystko jest OK). Wymienione zostały świece i przewody. Mam w związku z tym pytanie: czy jest to wina parownika?? Oddawać go do regeneracji?? Aha - silnik 1.6 na wtrysku... Macie jakieś typy?
  
 
Mozesz miec malo plynu w ukladzie chlodzenia i parownik zamarza
  
 
Poziom płynu jest OK.
  
 
Parownik nie zamarza - zaraz po odpaleniu łapie temperaturę... Nie wiem poprostu, czy oddawać parownik do regeneraracji, możliwe, że to wina czegoś innego. Uprzedzę ewentualne pytania: kupiłem auto 2 miesiące temu, przejechałem 3kkm, nie wiem, ile ma instalacja gazowa, instalacja Landi
pozdr
  
 
Może membrany już twarde. Jak zapalisz rano to słychać jakieś dziwne dźwięki z parownika? Coś jakby "skrzypienie gumy" .
  
 
Moje doświadczenie mówi mi,że to raczej membrany.
W wysokiej temperaturze /70 stopni/ miękną i pracują jakoś.
Ile km zrobiłeś na gazie, ewentualnie, ile czasu jeździsz z gazem?
  
 
Mechanikom zawsze trza patrzeć na ręce.
  
 
Przerabiałem to kiedyś, po prostu mechanik wyregulował gaz na max oszczędne spalanie, będzie Ci brał mniej gazu, a parownik jest OK!
  
 
A co powiecie na taki myk. Już w kilku postach opisywałem problemy z obrotami. Konkretnie na gazie falują, jest takie bruuum bruuum. Dzis do południa podniosłem mache, obroty falowały zaczołem sie bawić w kręcenie śrubą na parowniku (poldek 1,6 gli, instalacja landi z jedną srubą na parowniku + silnik krokowy + komputer), lekko ją przekręciłem, dosłownie pare milimetrów silnik przygasał, no w drugą stronę, obroty ok, poniżej 1000 ale stabilne, no to jeszcze dalej obroty falują, cofnąłem troszeczke, obroty poniżej 1000 ale są ok. STABILNE. Myśle suuuper ok. Zgasiłem silnik odpaliłem ok. Znów zgasiłem odpaliłem, przełączyłem na gaz i jest ok. Fajnie koniec problemów z falowaniem. Minęły ze 3 h, siadam teraz dopoldzia, odpalam dalej jest ok, przejechałem ze 2 km, silnik sie zagrzał, jade z górki, wrzuciłem na luz, qr..... falują Przyjechałem na parking, macha w góre, reguklacja i nic, dalej falują. Wygląda na to, że ten myk z regulacją śrubą działą tylko przy zimnym silniku.
Co to może być, do czego służy ta śruba na parowniku, wyczytałem w poprzednich postach dotyczących regulacji, że jest od obrotów biegu jałowego. Co może być przyczyną, że jak wyreguluje jest ok, a po przejechaniu kawałka jest kicha. Instalacja ma pare wiosenek (4 lata).POMOCY !!!!
  
 
ostatnio moja instalka ma taką zchizę że nie mogę ustawić obrotów biegu jałowego , wyreguluję jest ok , przegazuję mam 1500 -1700 , co ciekawe problem występuje tylko na gazie , mam instalkę na śrubę gli bosch , i jakiś parownik tomaseto?! Acha czasami jak długo jadę to samo się naprawia , a i jeszcze jedno czasami !!! tylko podczas postoju na biegu jałowym czuję gaz w kabinie !! ale tylko podczas postoju jak jadę jest ok , w silniku nie śmierdzi ! Powiedzcie o co chodzi albo gdzie z tym pojechać w wawie , proszę!
  
 
Obawiam się że parownik domaga się nowych membran lub ich wyczyszczenia. Jak dużo km zrobiłeś na nim, odpalanie z gazu w zimie było ?
  
 
CZŁOWIEKU!!! już chyba ze 20 razy pisałem Ci uzywaj wyszukiwarki!. A ty masz to w dupie Zawsze jak masz jakis problem to odrazu walisz post na forum nie sprawdzając czy był taki wcześniej. Informuje Cie ze jeżeli będziesz dalej tak postepował to będę momentalnie bez zadnego powiadomienia kasował twoje posty!
A tu masz odnośniki do postów na temat Twojego problemu :

1. Problem z parownikiem

2. Mam problem z parownikiem

E O T !

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
EEE.. Biały ciskasz sie jak pchła na smyczy. Było połączyc wątki i luzik
  
 
Cytat:
2005-01-18 13:27:10, BIAŁY pisze:
CZŁOWIEKU!!! już chyba ze 20 razy pisałem Ci uzywaj wyszukiwarki!. A ty masz to w dupie Zawsze jak masz jakis problem to odrazu walisz post na forum nie sprawdzając czy był taki wcześniej. Informuje Cie ze jeżeli będziesz dalej tak postepował to będę momentalnie bez zadnego powiadomienia kasował twoje posty! A tu masz odnośniki do postów na temat Twojego problemu : 1. Problem z parownikiem 2. Mam problem z parownikiem E O T !



Jeśli ten tekst jest do mnie to chyba trochę po czasie... Wystarczy spojrzeć, kiedy to napisałem.
Miożliwe, że ta odpowiedź jest do przedmówcy, jednak fakt, że kolega wygrzebał taki stary post potwierdza, że raczej skorzystał z wyszukiwarki...

Swoją drogą trochę się zdziwiłem, że na pierwszym miejscu po wejściu zobaczyłem założony przeze mnie wątek

Aha - jeden z podanych przez Ciebie linków prowadzi właśeni do tego wątku

[ wiadomość edytowana przez: zakus dnia 2005-01-18 20:34:18 ]
  
 
Cytat:
2005-01-18 20:32:14, zakus pisze:
Jeśli ten tekst jest do mnie to chyba trochę po czasie... Wystarczy spojrzeć, kiedy to napisałem. Miożliwe, że ta odpowiedź jest do przedmówcy, jednak fakt, że kolega wygrzebał taki stary post potwierdza, że raczej skorzystał z wyszukiwarki... Swoją drogą trochę się zdziwiłem, że na pierwszym miejscu po wejściu zobaczyłem założony przeze mnie wątek


to nie do Ciebie - ja połączyłem wątki to do kogos innego
Ale zamieszanie !
  
 
Cytat:
A co powiecie na taki myk. Już w kilku postach opisywałem problemy z obrotami. Konkretnie na gazie falują, jest takie bruuum bruuum. Dzis do południa podniosłem mache, obroty falowały zaczołem sie bawić w kręcenie śrubą na parowniku (poldek 1,6 gli, instalacja landi z jedną srubą na parowniku + silnik krokowy + komputer),


Jeżeli mamy silnik z stabilizacją wolnych obrotów na silniku krokowym to za wolne obroty odpowiada komputer i w parowniku nie nalezy regulować wolnych obrotów (co nie oznacza że krecenie śrubką nie wpłynie na wolne obroty jak za dużo pokręcimy ) bez wprowadzenia kompa w tryb serwisowy lub zablokowaniu silnika regulacji wolnych obrotów w odpowiedniej pozycji.
W praktyce przyczyną niestabilności wolnych obrotów jest najczęściej zanieczyszczenie przekładni silnika krokowego przez przelatującą przez niego mieszankę gazowo-powietrzną a w normalnych warunkach (tzn bez gazu) przechodzi przez niego tylko czyste odfiltrowane powietrze i czyszczenie krokówki na gazie to taka sama czynność eksploatacyjna jak np okresowe czyszczenie gaźnika.
Częstą przyczyną falowania obrotów jest nieszczelność dolotu powietrza, wtedy na benzynie silnik bedzie na wolnych obrotach sam sobie tak jakby dodawał gazu (nie w każdym typie wtrysku).
Zaś przy gaźniku śrubka na parowniku odpowiada nie tylko za wolne obroty ale i wpływa skład mieszanki w całym zakresie obrotów silnika!! i to jest przyczyną że wiele "gazowników" ma problemy z wyregulowniem silnika na gazie.
Jeszcze raz powtarzam w zwykłym parowniku z jedną regulacją (śrubką) nie ma oddzielnej regulacji wolnych obrotów!!
(tak jak mamy w gażniku czy na wtrysku kanał "bocznikujący" przepustnicę).