Pływak w zbiorniku paliwa.....

ja robilem to w mojej 2106 i w maluchu od brata.Nie ma obaw!nie wpadna bo sa przyspawane.Tylko je prysnij jakims wd40 zeby lepiej puscily.A to ze wskaznik pokazuje 0 to moze uszkodzony jest rezystor przy plywaku,ew. urwal sie ten drut co trzyma plywak(juz to przerabialem).Sam plywak prawie nigdy nie jest dziurawy,najczesciej wina lezy po stronie rezystora (taki cienki drucik nawiniety w czujniku,po nim przesuwa sie taka blaszka przymocowana za pomoca druta do plywaka).P.S.Nie zapomnij zgasic papierosa rzed odkreceniem zbiornika............

hehe osobna sprawa z tym plywakiem ze juz w 1/4 zbiornika pokazuje swieci sie rezerwa

a gdzie masz zbiornik ........... pod kanapa z tylu pewnikiem tam sie gdzies znajduje jakis wlaz, pokrywka czy cos, zeby sie dostac od srodka auta do niego, zerknij po prostu pod kanape

Cytat:

2006-02-02 20:29:31, MikeB pisze: Nie wiem, jaką masz książkę, ja w swojej mam. Ta, która jest w internecie też ma schemat - str 19. A tak w ogóle pytanie wzięte z życia - czy ktoś próbował coś zrobić z tym pływakiem - tak żeby nie wahała się wskazówka poziomu co zakręt/hamowanie? Jakiś układ opóźniający może?

To tobie sie wacha ?? u mnie jak przekrece kluczyk to tak po ok 10 sekundach pokazuje stan benzynki tak pomalu sie rusza

Huey kuma o co mi chodzi
Docencie - mam na myśli jakiś układ, który niwelowałby bezwładność pływaka i zakłamania wskaźnika, które swoją bezwładnością robi.
To nie jest usterka, tylko po prostu wada konstrukcyjna

Cytat:

2006-02-02 22:27:30, Leszek_Gdynia pisze: We wszystkich chyba ładach, może w 110 już to wyeliminowali.

"moje ostatnie słowo ":

nie nie we wszystkich - w ładach wyposażonych we wtrysk nie ma tego efektu