Wymianiałem tylko ten gumowy kawałek, który łączy
sztywną rurę biegnącą z dołu do pokrywy. W sklepie dałem 9zł.
Żeby to zrobić potrzebna jest bodajże 10'tka by odkręcić
w/w sztywny kawałek od silnika. Uwaga na uszczelkę,która
tam jest bo można ją uszkodzić; może ją także wymienić ?
Kłopot jest tylko z powtórnym założeniem ponieważ rurka
przytrzymywana jest sprężynującą obejmą ze zgrzaną nakrętką,
i najlepiej użyć trzech rąk by to powtórnie skręcić.
Oczywiście nie trzeba spuszczać oleju i trwa to parę minut