Łącznik elastyczny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Jaki jest wymiar łącznika elastycznego w fordzie escorcie (1.8 td 90km). Czy jest montowany w tej wersji katalizator. Czy wyrzucenie katalizatora to dobry pomysł? Jak sprawdzić czy katalizator jest ok ( nie zapchany). Ma ktoś zdjęcie układu wydechowego z katakizatorem?

Dzięki!
  
 
Cytat:
2006-01-19 12:44:22, mariuszmisztal pisze:
Witam. Jaki jest wymiar łącznika elastycznego w fordzie escorcie (1.8 td 90km).


Tego nie wiem...
Cytat:
Czy jest montowany w tej wersji katalizator.


Tak, u mnie (1995r) był...
Cytat:
Czy wyrzucenie katalizatora to dobry pomysł?


Bardzo niedobry. Ja miałem tylko wybity środek (olej z turbo go zagwoździł), a już odgłos silnika wydatnie się zmienił - było głośniej, bardziej warkocząco, niefajnie. Do tego stopnia, że kupiłem używany w idealnym stanie i założyłem...
Cytat:
Jak sprawdzić czy katalizator jest ok ( nie zapchany). Ma ktoś zdjęcie układu wydechowego z katakizatorem? Dzięki!


Katalizator da się odkręcić. Jest po prostu przykręcany z obu stron (ma kołnierze mocujące). Jak zajrzysz do środka i nie zobaczysz światełka w tunelu, to zapchany...
  
 
Przydałby się ten wymiar jednak bo w sklepie nie mają w katalogu.
Prawdopodobnie 60x114mm ale nie jestem pewien?
  
 
Mechanik zaproponował mi wybicie środka z katalizatora i wstawienie rurki z dziurkami. Powstanie wtedy tłumik. Podobno zyskam na mocy zmniejszy sie spalanie a nie będzie głośny. Boję się żebym nie stracił na komforcie jazdy gdyż teraz jest dość cicho ale z drugiej strony kusi mnie żeby zaryzykować. Co o tym myślicie?
  
 
Ja podobnie jak wielu na forum wywaliłem środek z kata i wcale nie jest tak głośno! Bardziej słychać silnik z przodu niż kata spod tyłka ( 1,8 D) A! I nie mam żadnej rurki wsadzonej...
  
 
Mi tą całą porcelanę z kata majster prętem żebrowanym fi16 przepchał i...... było głośno. Jako że jestem estetą zainwestowałem 60 zł w element w kształcie kata, ale z tłumikiem w środku. Nie widzę różnicy w mocy ani w spalaniu, ale na pewno nie słychać już tego buczenia "pod tyłkiem" jak to kolega Farrow raczył się wyrazić Aha motór 1,4.


[ wiadomość edytowana przez: Janek-S dnia 2006-01-20 09:07:40 ]
  
 
A co sądzicie o tym, żeby zamiast katalizatora założyć to ?

klik

Nie chodzi mi o żaden tuning tylko o to ze chyba mam rozwalony katalizator i silnik *znaczy pzy wydechu ma taki traktorowaty pierdzący i metaliczny odgłós. Czy taka strumienica wyciszy to wszystko tak jakby byl katalizator? A chodzi ocene. Katalizator nowy kosztuje 300 zł a za ta strumienice chcą 50. Jakie jest Wasze zdanie?
  
 
Hepos, właśnie coś takiego mam zamontowane u siebie i z prawdziwą strumienicą ma wspólną tylko "nazwę". Strumienice kosztują w granicach 200-400zł idają ponoć spore efekty, jeżeli chodzi o poprawę osiągów silnika. A te nasze "strumienice" działają na zasadzie tłumika. U mnie przed założeniem, wyło, warczało, huczało, a teraz jest przyjemnie cicho. Jeżeli zależy Ci na wygłuszeniu auta to polecam.
  
 
i właśnie o to mi chodziło Dzięki
  
 
Dzisiaj jadę wymienić ten łącznik elastyczny i chyba przy okazji pozbędę się środka w katalizatorze. Zobaczymy jaki będzie efekt.
  
 
Będzie dobrze... A co do strumienicy jestem właśnie w trakcie składania swojej własnej Mam nadzieje ze bedzie dobrze! Podobno powinno sie zakładac komplet tzn strumienice na dolot powietrza i wylot spalin, ale fachowcem nie jestem Dzis poskładałem sobie końcówke z nierdewki ładną owalną i lekkow wygiętą do góry! Ładnie sie to prezentuje i nawet delikatnie mruczy, a nie spodziewałem sie że zmieni sie dźwiek...
  
 
Okazało się że katalizator nie jest zapchany i nie ma sensu go likwidować. Wymieniłem tylko łącznik.