James Bond i lada

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
nie wiem kto z was oglądał w ostatni piątek bonda ale można było nacieszyć oczy dużą ilością ladzianek klasycznych. wszystkie wyglądały jak nówki. co prawda w barwach czeskiej milicji ( chyba tylko w filmach używali ladzianek). wiem że w jeszcze jednym filmie z bondem( goldeneye) w poscigu za bondem śmigały ladzianki ale te nie wyglądały tak pięknie jak te czeskie. chyba do filmu specjalną serię wyprodukowali.
  
 
a owszem... szkoda tylko ze tyle zniszczyli ( jedna sie utopila, innej nadwozie odlepilo sie od podwozia... zal bylo patrzec...
  
 
Moze kiedys bedzie taki film o Bondzie, w ktorym on sam wsiadzie do super wyposazonej Lady Najlpeiej Samary
  
 
Nie, nie, nie! Niech wśiada do klasyka!!
  
 
DO SAMARY!!!!
  
 
ja tylko dodam, ze rzeczony film nosi tytul "the living daylights" niezbyt fortunnie tlumaczony u nas jako "swiatlo dnia"...

a ladzianki tam - owszem - srednio potraktowali, a bezpieka jedzila 2105 i 07

ladziana robi tam za symbol socjalizmu

  
 
The living daylights to jeden z gorszych Bondów - wiadomo nie ma to jak dobra obsada w roli 007.

W Goldeneye ścigali się po Moskwie - milicyjne 2107 goniły czołg ktrym jechał Bond, James Bond.
  
 
a ja akurat ten odcinek lubie - dalton niezbyt pasowal do tej roli, ale sam odcinek fajny.
Natomiast totalna porazka to lazenby w roli bonda i ostatni odcinek z brosnanem.
aczkolwiek sam brosnan to dla mnie nr 2, zaraz po moorze. Bo connery srednio mi pasowal, moze po prostu zbyt odlegla epoka....?


aha, musze przejrzec... w ktorejs komedii de funesa tez widac przez moment zyguli.
ale nie pamietam w ktorej. W zandarmach ze 2 razy wystepuje tez skoda 100 i raz przewija sie maluch (to w filmie o przewodniku kulinarnym,...)


moze spisujmy tu w jakich filmach wystapily ladzianki???
  
 
Zatem względem prośby Adasca:

Po pierwsze pytanie:
Filmy polskie czy zagraniczne?

Po drugie:
Gdy chodzi o zagraniczne produkcje, to
ostatnio oglądany przeze mnie "Szakal"
z Brusem W. zawierał w pierwszych 10-ciu minutach 3 ladzianki klasyczne,
w tym jedną 2104.

Z polskich pamiętam:
- "Trójkąt bermudzki" ("Franek Dolas" pędzi przez Polskę ladą 2106),
- serial "Glina" (w odcinku z 30-go września biała 2107 z truposzem w bagażniku),
- "07 zgłoś się" (też z truposzem w bagażniku),
- "Wyjście awaryjne" (2106 w roli taxi).

Tyle się mnię przypomniało na obecną chwilę...
  
 
wzmiennikach i alternatywy 4 tez sa....
w rozmowach kontrolowanych jako taxi...

sporo tego...
  
 
Cytat:
2004-10-04 09:49:44, adasco pisze:
(...) aczkolwiek sam brosnan to dla mnie nr 2, zaraz po moorze. Bo connery srednio mi pasowal, moze po prostu zbyt odlegla epoka....? (...) moze spisujmy tu w jakich filmach wystapily ladzianki???


A ja myślę, że Connery najbardziej się nadawał, po nim Brosnan, a potem Lazebny, a Moore - to taki pies na baby - a nie agent "Pies na baby" znaczy obleśny
Nie chce nikogo urażać - ale każdy zdanie swoje może mieć

A ja widziałem ostatnio sporo ładzianek na Ruskim programie w wiadomościach - Stała jakaś nowa machina ruska na środku drogi - ta taxówka z poprzedniego odcinka Legend, a tak to same sprzęty ładowskie
  
 
Jeszcze we filmie"Brat" i "Brat 2" od groma. Ale w końcu ruski film. I był też jaiś film gdzie Fronczewski ładą 2106 gonił uciekający samolot. Ale nie pamiętam tytułu.
  
 
no nie zapominajmy tez o mission imposible....
  
 
Po Rosji śmigają w służbie władz samarki z silnikiem Wankla (wirujące tłoki). 120 KM!!! z pojemności 1200cc
  
 
Kurcze, ale ładami w "Bondach" to śmigają chyba tylko czarne charaktery , albo frajerzy
No jakoś tak do tej pory , żaden z superagentów nie pomykał ładą...
Jak wygram casting na następcę Brosnana to zażądam łady zamiast aston martina...bo BMW w roli bondomobila to totalne nieporozumienie
  
 
Zrobiliby pewnie specjalną wersję
Mi się podoba ta cabrio ze skórką, silnikiem 2.0 ze szklanym dachem, no ale to raczej żaden luksus....(dla Bonda ).
  
 
Cytat:
2005-02-03 21:23:26, MikeB pisze:
Zrobiliby pewnie specjalną wersję Mi się podoba ta cabrio ze skórką, silnikiem 2.0 ze szklanym dachem, no ale to raczej żaden luksus....(dla Bonda ).Jak tam Grzegorzu (2107) Twoja zapowiedź na luty? jak postępy?




Mechanik wyjechał mi do Reichu, ale jutro wraca i zostawiam mu samochód...mam auto "zastępcze".
Pracę rzucę w poniedziałek-za porozumieniem stron , ale do przyszłego piątku jeszcze się ponudzę w robocie ( dla towarzystwa...) Nowa praca dopiero od marca...więc dwa tygodnie na szybki remont.

To nie tak zupełnie OT, bo przecież o ładzie
  
 
Cytat:
2005-02-03 21:11:29, KOMA pisze:
Po Rosji śmigają w służbie władz samarki z silnikiem Wankla (wirujące tłoki). 120 KM!!! z pojemności 1200cc



z tego co wiem, to są to raczej wankle 1300cc o mocy 140 km
  
 
Cytat:
2005-02-03 22:24:16, Huey pisze:
z tego co wiem, to są to raczej wankle 1300cc o mocy 140 km


Też tak mi się wydaje
Ale podobno strasznie zawodne...
A przyjemnie by było powiedzieć pani w okienku:
pojemność 1.3 ŁADA samara "moc"? 130KONI
  
 
W ostatni poniedziałek mnóstwo ładzianek jeździło w "Świętym".