Espero - dresowóz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Po powrocie do domu wyskoczyłem ze stroju służbowego ( czytaj pierdzielonego garniaka ) i wskoczyłem w swoją ulubioną żółciutką bluzę i ogień w miasto....
Na skrzyżowaniu sobię stoję, cisza w aucie ( sam nie wiem czemu CD nie grało ) , a obok mnie stoi stary Borewicz i w środku siedzi starsza para ( chyba ze ZBOWiD'u ) i dolatują mnie teksty w stylu:
-Ciekawe skąd ma na takie auto ?!
- Jak to skąd ? Handlują narkotykami to i mają


Po prostu wieś jakaś...
  
 
Eeee... to jacyś zboczeńcy byli... w sumie mogłeś ich tak nazwać. Prawdziwe dresy jeżdżą sraluchami, no maksymalnie 20 letnimi golfami lub beemkami.
  
 
A ja na bemowie widziałem dziś prawdziwą profanacje...
Espero, na felgach alu, bardzo ładne, chyba granatowe... ale MIAŁO PRZYKLEJONE PO BOKACH OGROMNE PŁOMIENIE !!!!!!
PŁOMIENIE SZŁY PRZEZ CAŁE DRZWI KIEROWCY OD KOŁA AŻ PO ZA KLAMKE DRZWI TYLNYCH !!
byłem w szoku mało nie robiłem samochodu tak sie zapatrzyłem na tą .. herezje...
  
 
Ciekawe co mowia na dresow w nowych BMW
  
 
DeeJay szczerze mówiąc to bardzo rozbawiła mnie Twoja opowieść

a jeszcze jedno - handlujesz może wódką bez banderoli
  
 
Cytat:
2003-10-08 14:19:13, -JACO- pisze:
a jeszcze jedno - handlujesz może wódką bez banderoli



Ja kiedyś handlowałem. I fajkami też, a nawet 2 giwery przez moje ręce przeszły... ah... to były czasy.
  
 
Cytat:
2003-10-08 14:19:13, -JACO- pisze:
DeeJay szczerze mówiąc to bardzo rozbawiła mnie Twoja opowieść

a jeszcze jedno - handlujesz może wódką bez banderoli




Wódką nie, ale robię własny dynks...
  
 
heh mnie kiedys nauczycielka wywaliła z lekcji za to ze miałem na sobie spodnie dresowe i zauwazyła złoty łańcuszek na szyi-zaczeła walic do mnie teksty w stylu "w plecaku pewnie kij tez masz"

swoja droga niezłych ludzi spotkałeś, moj ojciec mowi ze w espero wygladam jak "powazny człowiek w powaznym, duzym samochodzie"
  
 
Cytat:
2003-10-08 14:19:13, -JACO- pisze:

a jeszcze jedno - handlujesz może wódką bez banderoli


Kolejka na mój koszt dla Jaco
Swoją drogą Michał, też widziałem niedawno tego esperaka, ale na moście Śląsko - Dąbrowkim.

Cytat:
2003-10-08 piotr-ek - pisze:
Ja kiedyś handlowałem. I fajkami też, a nawet 2 giwery przez moje ręce przeszły... ah... to były czasy.



Ach Piotrze, co tu dużo gadać - urzekła mnie Twoje historia
  
 
Cytat:
2003-10-08 14:17:05, Zoltar pisze:
Ciekawe co mowia na dresow w nowych BMW



To to sa "biznesmeni" Czyli przewaznie takie dresy, ktore doszly do wniosu, ze w garniaku lepiej wygladaja niz w dawnym stroju galowym
  
 
Cytat:
Ja kiedyś handlowałem. I fajkami też, a nawet 2 giwery przez moje ręce przeszły... ah... to były czasy.



eeeee no Piotrek to Ty byłeś "gangstaaaa"
  
 
Jaki gangsta... była kasa do robienia to się robiło ot co.