Pomóżcie - jaka przyczyna braku zasilania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj ladowalem akumulator bo slabiutko palił. Dojechałem elegancko do pracy i chciałem jeszcze troszke podladować na następną noc bo już musiał stać pod chmurką. Podłączyłem ładowanie jak wcześniej (prą ładowania mały bo 4 A) i ładowałem od 10 do 15. Odłączyłem wszystko w celu udania się do domu, wsadziłem kluczyki do stacyjki i przekręcam a tu nic. Żadnego efektu, żadna kontrolka się nie pali, w żadnym połóżeniu nie działa, oczywiście zapłon również. Akumulator na pewno sprawny. Światła postojowe mogę włączyć, alarm działa, centralny działa, nie działa kompletnie stacyjka. Jaka może być przyczyna. Czy mógł się uszkodzić jakiś bezpiecznik, przekaźnik. Bardzo proszę o sugestie, bo samochód stoi pod pracą a ja nie mam czym się poruszać.
  
 
jest taki bezpiecznik zaraz za klemą plusową, sprawdź go, lub inne bezpieczniki po nim
  
 
Z instrukcji są tam bezpieczniki:
Cytat:

A 80 A Zasilanie skrzynki bezpieczników i przekaźników
B 60 A Zasilanie skrzynki bezpieczników i przekaźników
C 60 A Zasilanie skrzynki bezpieczników i przekaźników
D 50 A lub 40 A Silnik elektryczny wentylatora chłodnicy
E 50 A Ogrzewanie szyby przedniej
F 50 A Przekaźnik świec żarowych silnika wysokoprężnego


czy gdyby któryś z nich się spalił to mogło by "brakować" stacyjki?

A czy np. przekaźnik immobilisera (R13) lub Przełącznik zapłonu (R1) mogą całkowicie wyłączyć stacyjkę?

[ wiadomość edytowana przez: pawkulaga dnia 2006-01-24 20:22:17 ]
  
 
mogą
zakladam ze cos klemą zaiskrzylo i stąd spięcie, dlatego zabrłbym sie za bezpieczniki na początek
  
 
Przyjechale wczesniej do pracy zeby cos pokombinowac z fordem a tu niespodzianka - stacyjka działa, wszystko w porządku i pali bez problemu. Cała noc stał na hali w +10C i chyba cos odtajało. Najgorsze jest to że nie wiem co mogło być przyczyną i że sie może powtórzyć