MotoNews.pl
1 Nieszczelność układu chłodzenia :( (130282/45) - PT
  

Nieszczelność układu chłodzenia :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, jakis tydzien temu przestało mi działać ogrzewanie i wkoncu zajrzałem od ponad miesiaca pod maske i płyn w zbiorniczku wyrownawczym był pod min. dolałem litr wsiąkł no to kolejny litr - wsiąkł po 2,5 l poziom sie ustabilizował ale zauważyłem że cieknie gdzieś w okolicy pompy wodnej... po zdjeciu osłon z rozżądu nie widze skąd nawet to cieknie... postanowiłem kupić uszczelniacz do chłodnic i... pomogło? gazeta pozostawiona na noc pod autem jest sucha... jak silnik pochodzi tez nic nie kapie... czyżby się uszczelniło? jakoś w to niewierze i m,am obawy przed wyjazdem w dłuższą trasę.... co polecacie sprawdzić? bo mam juz doświadczenie w wymienianiu części niepotrzebnie a niechce w samą pompe inwestować 140 zł zeby sie dowiedzieć że to jakaś uszczelka lub niedociśnięta rurka ;>
  
 
mi też ciekło z pompy w okolicy rozrządu, wlałem tego uszczelniacza i jak narazie mam spokój, ok. 2 mies. już.
  
 
Fizz a czego dolewales i za ile?? bo mi ucieka gdzies plyn fakt ze powoli ale cieknie
  
 
to jezeli mam poziom plynu na min to przez to moze nie grzac????
  
 
Cytat:
2006-01-26 17:17:00, Radek_ZG pisze:
to jezeli mam poziom plynu na min to przez to moze nie grzac????

IMHO lepiej miec wiecej niz minimum
  
 
no wiem ale dolewalem i tez gdzies mi uciekal i sie ostawal na min, ale jak jest cieply silnik to jest prawie na polowie, stwierdzilem ze to nic groznego ale teraz mi sie nie dogrzewa i myslalem ze to termostat :>
  
 
tak to moze byc wina termostatu ale to ze Ci ubywa to tez niepokojace mi ubywa ale grzeje slabo bo slabo ale zawsze cos
  
 
co wlac? aby delikatne nieszczelnosci usunąć ??
  
 
Mi tez cieklo z pompy - ciezko bylo dojrzec gdzie bo cieklo tylko na zimnym ,ale wymienilem na nowa i jest ok
  
 
tak, też wlałem kiedyś jakiegoś gó...a /a przestrzegali mnie i to na tym forum/

efekt - wlałem zimą i wyciek jak ręką odją, eureka

ale co się okazało, przyszło lato i essi zaczął się tak grzać /wystarczy że było ponad 20st i wentylator chodził prawie non stop/

efekt - uszcelniacz który wlałem uszczelnił również przeloty w chłodnicy - skutkiem była wymiana chłodnicy na nową
  
 
Mi też ciekło przy rozrządzie i trzeba było wymienić pompę wodną. Od tamtego czasu mam spokuj
  
 
Cytat:
2006-01-26 17:39:42, slawas1 pisze:
ale co się okazało, przyszło lato i essi zaczął się tak grzać /wystarczy że było ponad 20st i wentylator chodził prawie non stop/ efekt - uszcelniacz który wlałem uszczelnił również przeloty w chłodnicy - skutkiem była wymiana chłodnicy na nową

nie strasz ja mam jeszcze walniety wskaznik temp i w sumie nie wiem jaka jest
  
 
Cytat:
nie strasz ja mam jeszcze walniety wskaznik temp i w sumie nie wiem jaka jest



Też miałem walnięty wskażnik temperatury i mały wyciek z chłodnicy i tak długo zwlekałem z wymianą chłodnicy i naprawieniem wskażnika temp. , az wkoncu któregoś dnia będąc w trasie po ok.50 km poszedł mi dym spod maski , silnik stracił siłę i zgasł i już nie odpalił.Co się okazało cała woda z chłodnicy wyciekła , a że wskaznik nie działał to jechałem tak bez wody kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt km i trzeba było zrobić remont silnika ,naprawić głowice
  
 
hehe mam drugi silnik w garazu nie boje sie ;P hehehe zart
  
 
Cytat:
2006-01-26 21:04:51, Paczo pisze:
Też miałem walnięty wskażnik temperatury i mały wyciek z chłodnicy i tak długo zwlekałem z wymianą chłodnicy i naprawieniem wskażnika temp. , az wkoncu któregoś dnia będąc w trasie po ok.50 km poszedł mi dym spod maski , silnik stracił siłę i zgasł i już nie odpalił.Co się okazało cała woda z chłodnicy wyciekła , a że wskaznik nie działał to jechałem tak bez wody kilkanaście a może nawet kilkadziesiąt km i trzeba było zrobić remont silnika ,naprawić głowice



A trzeba bylo wydac te 30 zl na czujnik ... ahhh ,ale mamy tez na forum specow co jezdza z zapalona kontrolka cisnienia oleju ... efekty juz maja