Proszę o poradę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chcę wystawić na sprzedaż swojego Espero 1.8 z lpg. Ma przejechane 193000 km. Rocznik 1999.
Silnikowo stan bdb.
Zawieszenie - wymienione przy 165000 amorki na gazowe Kayaby, dodatkowo obniżone sprężyny.
Blacharka w dobrym stanie, ale drzwi od kierowcy lekko wgniecione i rozwiercone obydwa zamki.
Autoalarm, radio JVC, przyciemnione szyby (oprócz przednich).

I za cholerę nie wiem ile zaśpiewać - zależy mi żeby poszedł szybko.
Prosze o wasze głosy za ile go wystawić?
  
 
Rocznikowo młody, ale biorąc pod uwagę przebieg i te uszkodzenia to myśle, że 6000 zł.
  
 
iileee?????
  
 
Cytat:
2006-02-12 21:09:54, sahel pisze:
iileee?????


no dobraaaa.....7 ??

A poważniej to jeśli uda Ci się go sprzedać za np. 9 koła to będziesz total DEBEŚCIAK ! ....

Życzę powodzenia
  
 
no to mnie przyłamaliście. Liczyłem, że pójdzie za 8, no 7,5, ale 6?

W takim razie doradźcie jak go sprzedać? Jest to pierwsze auto, które sprzedaję i nie wiem czy jechać na giełdę, czy wstawiać do komisu, czy dać ogłoszenie w jakiejś gazecie?
  
 
Cytat:
2006-02-12 21:58:20, sahel pisze:
no to mnie przyłamaliście. Liczyłem, że pójdzie za 8, no 7,5, ale 6? W takim razie doradźcie jak go sprzedać? Jest to pierwsze auto, które sprzedaję i nie wiem czy jechać na giełdę, czy wstawiać do komisu, czy dać ogłoszenie w jakiejś gazecie?


giełda NIGDY!! PRZENIGDY !!

najlepiej znajomi...może ktoś szuka niedrogiego auta ??

Komis też bez sensu ...raczej ...auta stoją tam bez końca

Jak ogłoszenie to najlepiej w jakimś piśmie typu popularno -ogłoszeniowym...najlepiej lokalnym (nie wiem co tam u Was funkcjonuje ale u nas np Jarmark , albo bezpłatne ogłoszenia w dodatku do popularnego Dziennika Zachodniego)

Esperynek może ciut przegiął z tym 6 koła ....ale ...
  
 
Ja bym dal 8-8.5 wywolawcza.
  
 
Trader, gratka, ew. gielda samochodowa (w sensie gazety ) - wydanie papierowe + internet.
Po tym miałem najwięcej odzewów. Ale ogólnie kicha straszna ze sprzedażą...
Nie wiem, jak giełda, ale komis polecam - pojdzie 500-1000 zł taniej, ale pójdzie. Ja swoje espero sprzedałem właśnie przez komis - po kilku telefonach i kilku oględzinach nikt się nie zdecydował, więc poszedł do komisu.
Już nie pamiętam, ale stał chyba niecałe dwa tygodnie - oglądający z ogłoszenia "dawali" (póki co gębą tylko) max. 12.000, a z komisu dostałem 11.000 zł. Tylko akcja miała miejsce w grudniu '04 r.
W każdym bądź razie - powodzenia!
P.
  
 
Cytat:
2006-02-12 22:18:00, soop pisze:
Ja bym dal 8-8.5 wywolawcza.

nie czytales chyba uwaznie..kolega chce SPRZEDAC a nie..SPRZEDAWAC
  
 
Witam,

Proponuje w "auto biznes" dać ogłoszenie z gwarancją.
Co to znaczy ? Ano że sprzedajesz samochód z gwarancją na 1 msc . Kosztuje około 100 zł Co Ci to daje ?
Ano że powiesz ewntualnemu nabywcy że jak coś się zepsuje to mu gwarant (trader) zapłaci za awarię.
Koszt nieduży ale szybciej sprzedasz.
A co do ceny 7 max.
PZDR
Bojkot (eks Espero)
  
 
daj ogłoszenie na OTOMOTO... koszt 1.22 zł

wystawiałem tam poloneza od wujka.......

poszedł dość szybko

mozesz też powiesić kartki na autku......

nie wiem jakie tam masz wyposażenie.. więc co do ceny nie będę strzelał

jest jeszcze giełda na http://autokacik.pl


pozdro
  
 
Cytat:
2006-02-12 20:41:48, sahel pisze:
chcę wystawić na sprzedaż swojego Espero 1.8 z lpg. Ma przejechane 193000 km. Rocznik 1999. Prosze o wasze głosy za ile go wystawić?


Mój - co prawda 1.5 i z 97 r. poszedł za 6 tys. Przebieg był mniejszy - 146 tys. km. Handlarze mówią, że esperaki są "bezcenne" - bo przeciętny Polak woli pełnoletniego Golfa II i żadna cena nie skłoni go do zakupu espero. A jak jest klient na espero, to cena nie jest tak istotna jak stan. Więc jeśli chodzi o szybką sprzedaż to niestety nie wróżę Ci sukcesu, choć wszytsko jest możliwe.
Dałbym ogłoszenie do jakiejś gazety ogłoszeniowej (auto-giełda, auto-bit), otomoto nie zaszkodzi, cena jest atrakcyjna, wyjazd na giełdę też bym rozważył bo to kategoria cenowa odpowiednia na giełdę.
Jeśli ze sprzedażą bardzo Ci się nie pali, to w pierwszym ogłoszeniu dałbym ok. 8 tys. wywoławczą i czekał, czy jest jakiś odzew.
Ale generalnie ze sprzedawaniem auta teraz kicha straszliwa.