Zaparowany reflektor w omie B

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Tak jak w tytule-mam zaparowany lewy reflektor.
Dlaczego mogło tak się stać-nie jest pęknięty.
Jak to osuszyć i co zrobić żeby nie powtórzyło się?
  
 
Może gdzieś klejenie między obudową a szkłem puściło?

Wyjmij reflektor, rozklej (ino ostrożnie), wyszusz, sklej (tylko szczelnie) i powinno byc dobrze.
  
 
jakby co mam do sprzedania sprawny calkowicie lewy reflektor

  
 
Żona miała u siebie w oplu (tyle że w Corsie) to samo. Po wyjęciu go, obejrzałem dokładnie i okazało się, że ma małe pęknięcie na plastikowej obudowie. Ja załatwiłem to poprostu sylikonem. A suszenie ? Kawałek suszarki: 5-7 minut niecałe dmuchasz przez otwór żarówki, aż do wysuszenia szkła, wypijasz jedno, ewentualnie dwa piwa i masz gorący wysuszonu reflektor. Jeśli plastik będzie cały, to tak jak kolega wcześniej napisał, nie obędzie się bez rozklejenia szkła od reszty reflektora i bez ponownego sklejenia.

------------------------
Taki miałem sen!
  
 
A ja miałem to samo w obu. wyjąłem ,zabrałem do domu,wlałem do nich ciepłą wodę,sprawdziłem szczelność, i na dodatek dolałem płynu i wymyłeem je wstrząsając kilka razy a wysuszyłem na kaloryferze.Po wysuszeniu przezroczystym silikonem dodatkowo uszczelniłem. Acha wymyj dokładnie te gumki co zakłada się na żarówki, to one najprawdopodobniej przepuszczają powietrze bo to w wyniku różnicy temperatur skrapla się woda w reflektorach. pozdrawiam
  
 
Ja miałem coś podobnego, nie miałem pęknięć, więc uszczelniłem silikonem między kloszem a obudowa bez rozklejania i po problemie
  
 
wymieniłem uszczelnienie w moim reflektorze i dodatkowo jeszcze go na łączeniu pooblepiałem- iiiiiiiiiiiii patrze dziś rano a on w okolicach kierunkowskazu lekko zaparowany.powiedzcie czy reflektor ma jakiś odpowietrznik czy musi to być całkowicie szczelny układ??
  
 
Witam,
u mnie jest podobnie, wszedzie jest uszczelniony ale i tak nadal jest zaparowany, chyba jest gdzies jakis odpowietrznik.
A moze to wina reflektorow.
W drugiej omci sa oryginalne heli i bez jednej zatyczki i nigdy nie zaparowuja. Wiec moze to wina lamp..... ???
  
 
Ja w swojej omedze mam ten sam problem z tym ze nie mam zadnych gumek. Mam tak zaparowane reflektory ze nie wiem nawet jakie mam lampy, czy jakies zwykle czy soczefkowe. moje swiatla mijania wygladaja jak postojowe a drugie jak mijania. W nocy jezdze na dlugich a inni kierowcy nawet nie zwracaja mi uwagi
  
 
ja miałem tak kiedyś w innym autku i na łatwizne zrobiłem małą dziureczkę w lampie nie rzucała sie w oczy i problem znikł ale to był wrak i nie było żal
  
 
a ja mam lewą hellę do sprzedania

nówka