MotoNews.pl
  

MÓJ ESCORT MA MOKRO!!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM, POZDRAWIAM ITP.
MAM ESCORTA 1998 Z PŁOŃSKA, OD STRONY PASAŻERA POD WYKŁADZINĄ PO WIĘKSZYM DESZCZU I PO JEŹDZIE W DESZCZU JEST MOKRO. Z POD SZYBY ODPADA BO W LATO OBKLEIŁEM CAŁĄ DOOKOŁA SILIKONEM I PRZY OKAZJI ZNISZCZYŁEM USZCZELKĘ KOSZT NOWEJ TO 110 ZŁ.
JEŻELI SPOTKALIŚCIE SIĘ KIEDYŚ Z TAKIM PROBLEMEM TO BARDZO PROSZĘ O POMOC
Z GÓRY DZIĘKI!!!
  
 
Moj ojciec mial taki sam problem tylko ze w fiesci z ´97 ale niestety juz nie pamietam co to bylo ale takie same objawy. Jezeli jechal dluzej w deszczu to nawet woda sie tam zbierala!! a przynajmniej caly czas byla tam wilgotno. O ile sie nie myle to byl jakis przeciek z komory silnika spod szyby ale nie na 100%. Sprobuje sie skontaktowac z ojcem (bo jestem teraz za granica) to dam znac jak sie dowiem.
  
 
Sprawdź, czy rdza nie dopadła blach pod akumulatorem.

Pzdr.
Paweł
  
 
U mnie jeszcze miesiąc temu też sie zbierała woda. POD AKUMULATOREM BYŁA DZIURA JAK LEJ PO BOMBIE. Na początku nie była widoczna, lecz gdy postukałem śrubokrętem to wpadł do środka. Zalaminowałem to żywicą i już nie cieknie. Tyle że mój escort jest z 93 roku.
  
 
Powinieneś też dokładnie sprawdzić szybę. Pisałeś że oprawiłeś ją silikonem. Też tak kiedyś zrobiłem i z doświadzczenia wiem że takie praktyki przeważnie nie przynoszą rezultatu. Musiałem wycinać szybę i jeszcze raz wklejać. A przez ten silikon nie było łatwo. Woda może spływać listwą na słupku. To idealna rynienka.
Powodzenia
  
 
dzieki za porady!
najgorsze jset to ze wiem mniej wiecej z ktorego punktu cieknie ale nie mam możliwości sprawdzenia, bo leci zza deski rozdzielczej a tej cholery nie bede zdejmował bo nie wiem jak!!
Sprawdzę jeszcze pod akumulatorem!
Niedawno zdejmowałem nawet nadkole ale nic nie było widać, wszedzie suchutko, a za to w srodku małe jeziorko!!
  
 
Ja tez miałem coś takiego i była to nieszczelna uszczelka przy drzwiach. Ja to wykryłem wyciągając wyściółkę z kabiny a nastepnie jadąc na myjnie - widac było skad woda leci.
powodzenia
  
 
Proponuję profilaktycznie wymienić wszystkie uszczelki w przedniej przegrodzie (ta od linki predkościomierza itp.). Ja tez raz tego nie miałem i mi się lało. Zapłacisz mało u mechanika, a jak rozkręci to wszystko to bedziesz mógł rzucić okiem na całą przegrodę.
  
 
Właśnie jutro umówiłem się z mechanikiem na wymianę tuleji w drążku stabilizacyjnym i hamulców tylnich mówiłem mu też o tych przeciekach także mam nadzieję że sobie poradzi
  
 
Do racy!!
Masz zajebisty sprzęt!!
Cabrio zawsze mi się podobały
  
 
Dzięki
no niestety zima idzie....
od kiedy kupiłem to auto jeszcze bardziej wole lato!!!
  
 
hehe mój essi '81 nigdzie nie cieknie a to zasługa uszczelnienia małej przerwy między przednimi błotnikami a podszybiem !! orginalnie jest tam wsiśnięta gumowa uszczelka ale z biegiem lat guma zparciała i zaczeło sie zeszłej jesieni lać . Wywaliłem uszczelki i a przerwe ładnie uzupełniłem silikonem i już nie leje !
  
 
Przyszły deszcze i okazało zię, że u mnie też mokro w bagażniku. Przyczyną znów okazało się łączenie lamp do blachy - trzeba zakleić silikonem.
  
 
Też mam w moim mkIV problem ze zbierającą się wodą pod dywanikiem pasażera, jednak jest to wina dziuty która wypadła w nadkolu za plastkikową osłoną. Zaklejiłem to od zew. i wew. jednak nadal cieknie. Na wiosne zaspawam to i jak piszecie na forum posprawdzam wszystkie uszczelki z przodu auta.
  
 
co wy macie z odkopywaniem tak starych watkow
  
 
Cytat:
2006-02-08 20:10:21, kainek pisze:
co wy macie z odkopywaniem tak starych watkow



Za mojej kadencji-REKORD Szacuneczek za determinację Wojtass15
  
 
hehe ładnie datowany wątek
  
 
takim archeologom to sie powinno nagrody przyznawac za "korzystanie z wyszukiwarki"
brawo
  
 
hehe he, kurcze, sam nie zauważyłem daty i już się zaczynałem zastanawia nad jakąś radą...

he he he, kurna, gdzieście to wykopali?
  
 
Przosze się nie śmiać Jestem tu zaledwie od wczoraj a strona ta jest z lekka skomplikowana wiec jeszcze nie za bardzo orientuje sie we wszystkim. Jednak postaram sie szybko to nadrobić...