MotoNews.pl
  

Jak ustawić dobre wskazania w Bingo-S

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Robiłem to 2 lata temu ,a że nie wyczytałem tu na Forum opisu prawidłowego sposobu regulacji wskazania poziomu gazu, więc postaram się to zrobić.
Mój instalator jak większość takich specjalistów okazał się być leniwcem i regulacje wskazania gazu scedował na mnie. Po jego fachowym ustawieniu wskazania były bezsensowne i potwierdzają większość opisów będących tu na forum.
Ruszyłem trochę głową i pooglądałem jak wygląda to co montuje się do zbiornika gazu. U mnie poszło wielozawór Tomasetto do zbiornika ATRAMA 42litry w miejsce koła zapasowego. Wskazanie poziomu gazu przenoszone jest z dzwigni pływaka na ruchomy magnesik zamontowany wewnątrz wielozaworu. Usmiałem się wtedy, bo skojarzyło mi się to z systemem działania spłuczki toalety.

Ale Poważnie: wyjeździłem kilka razy gaz do konca i poznałem ile wchodzi do pełna w 42 litrowym zborniku ... u mnie jest to 36l gazu...mozna to zrobic tankujac kilka razy z tego samego dystrybutora

Do regulacji zatankowałem 9l gazu i zaparkowałem na płaskiej(równej) powierzchni. Dostałem się pod osłonową pokrywe zbiornika do zegarka pomiarowego gazu, przy wielozaworze i zabrałem się za robotę
Poczekałem kilka minut, aż gaz w zbiorniku się ustabilizuje po jeździe, w miedzy czasie poluzowałem wkręty od zegarka pomiarowego. Zaczeło się szukanie punktu ustawienia poziomu wskazania.

Bardzo pomocne okazało sie zlożenie siedzeń w samochodzie, co pozwoiło mi na obserwowanie wskazan w stosunku do tego co robiłem przy wielozaworze w bagażniku... poluzowanym zegarkiem pomiarowym.
Zegarek pomiarowy to taki element z dwoma otworami na wkręty co pod dzialaniem pola magnetycznego magnesiku z wielozaworu wskazuje poziom gazu na cudownie niewielkiej skali analogowej pod przeźroczystą szybką.
Jego zasadniczą funkcją to przenoszenie kabelkami wskazania przez jego element rezystancyjny, co przekłada się na zmiane odczytu na wskaźniku wielodiodowym. U mnie zamontowano taki wskaźnik wielodiodowy co ma 4 zielone + 1 czerwona (rezerwa) i jeszcze jedna czerwona co sygnalizuje stan pracy centralki gazu.

Podczas operowania na poluzowanych wkrętach zegarka pomiarowego okazało się że:
1) układ wskazania wielodiodowego ma ogromną bezwładność
ok 30 sek.
2) zakres ruchu zegarka pomiarowego jest za mały, bo właściwe wskazanie i tak leży poza zakresem.

Pozostało albo rozpiłować oczka otworów na srubki w celu zwiększenia zakresu obrotu w osi zegarka pomiarowego , lub zrezygnować z jednej srubki( ja zrobiłem to drugie i działa do dziś swietnie).

Trzeba ustawic tak by się zapaliła tylko ostatnia zielona dioda. Ruchy dosłownie o włos,miedzy ruchami obowiazkowo odczekac 30 sek i bujnąć autem,poczekac 4 min. Znów przestawic o włos odczekac 30sek i jak sie nic ni zmieni bujnac autem, poczekac 4min. Pomiędzy bujnięciami odczekujemy 4 minuty. Daje nam to ze gaz w butli ma czas sie ustabilizowac,a w momencie bujania samochodem wskazanie zasygnalizuje nam: w jedna strone dwie zielone (czyli 1/2) zbiornika, lub w przy manipulowaniu zegarkiem we właściwą-druga strone czerwona (rezerwa).
Doprowadziłem do ustawienia takiego że bujnecie auta powodowało wytracenie z zielonej w czerwoną (rezerwe),odczekałem dodałem dosłownie o włos obrotu w stronę srodka zegarkiem i juz nie dalo sie wytrącić bujaniem auta z wskazania ostatniej zielonej diody.

I To jest To! co trzeba przy zatankowanych 9 litrach dla zbiornika 42 litry.
Od tej pory wskazania nie szaleją i są bardzo prawidłowe.
Na stacji zawsze wchodzi mi około 36litrow do odbicia zaworu bezpieczeństwa.

Po zapaleniu się rezerwy(czerwona)dioda na stałe mam do przejechania 50 km w miescie i około 90km na trasie.

Przeprowadzenie takiej regulacji samemu uswiadomiło mi jakie możliwości ma miernik poziomu gazu...i jak potrafi się zachowywać. Od 2 lat nie mam problemów ze złymi wskazaniami a śrubka która trzyma zegarek pomiarowy została pokryta lakierem do paznokci by się nie poluzowała.
Trwało to wszystko ze 2,5 godziny wiec po tym wszystkim zrozumiałem dlaczego instalatorzy tego nie robią.

Pozdrawiam wszystkich cierpliwych !
GasBoy


[ wiadomość edytowana przez: GasBoy dnia 2006-02-07 18:15:06 ]

[ wiadomość edytowana przez: GasBoy dnia 2006-02-07 18:16:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: GasBoy dnia 2006-02-07 18:36:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: GasBoy dnia 2006-02-07 18:49:17 ]
  
 
Gratuluję, że Ci się udało .
Niestety w większości przypadków te wskaźniki, jak sam zauważyłeś, mają tak dużą bezwładność, że nie da rady tego tak dokładnie ustawić. Wynika to z dwóch przyczyn. Nieprecyzyjne wskazania ścieżki oporowej na czujniku i pływak o stosunkowo dużej powierchni, który bardzo gwałtownie reaguje na najmniejsze wachnięcia "lustra" cieczy. Dodatkowo wskaźnik rezerwy często jest wykonany za pomocą kontaktronu, który jest uruchamiany małym magnesem zamocowanym na ramieniu pływaka. To rozwiązanie jeszcze bardziej przyczynia się do znacznej bezwładności wskazań.
  
 
Jeśli chodzi o tą 30 sekundową bezwładność, to jest ona jak najbardziej wskazana. "Filtruje" ona chwilowe wahania pływaka, tak że jeśli jest on na granicy rezerwy, to dioda nie miga jak głupia.
  
 
Owszem, mi chodziło raczej o "bezwładność" pola magnetycznego "sterującego" kontaktronem na wielozaworze, która powoduje, że czasem mały, a czasem spory ruch magnesu powoduje jego przełączenie i tu jest największy problem w regulacji. Moim zdaniem nie jest to najlepsze rozwiązanie, lepszy jest ten potencjometr pełnego wskazania, ale i on ma swoje "widzimisię" .
  
 
To fakt, że bezwładność wskazania niweluje chwilowe wahania pływaka.
Myśle też, że w centralce jest układ ze wzmacniaczem operacyjnym co odpowiada za szybkosc wkazań. Przydał bysię tu bardziej zaawansowany układ uśredniający wynik pomiaru bazujący na logice.

Jednak przy prawidłowo ustawionym wskazaniu rezystancyjnym jest całkiem przyzwoicie. Moim zdaniem bardzo przydała by się tu funkcja instalacyjna, gdzie układ podczas instalacji jest bardzo czuły i można go szybko ustawić. Nastepnie w trybie jazdy powinien ustawiać się na usrednianie wyniku i pewną bezwładność określoną z wahań pływaka.

Pozdrawiam
GasBoy

[ wiadomość edytowana przez: GasBoy dnia 2006-02-09 19:38:52 ]