Witam.
Mam Eskorcika 1.1l który po zagrzaniu gasnie i niedaje sie uruchomic, jak ostygnie pali bez zarzutu. Prosze niech mi ktoś pomoże rozwiązac ten PROBLEM. Dodaje jednak że nie jest to wina zaworów bo prubowalem ustawiac i nic sie nie zmienilo, no chyba ze ustawiam je zle {wydech 0,60 a ssanie 0,20 przy kolejnosci zapłonu 1-2-4-3} jeszcze raz prosze pomóżcie.
Może nie do końca do tego tematu ale też miałem kiedys podobną sytuację z moim 1.6 16V. A mianowicie, zagotowało mi płyn chłodzący w układzie bo miałem nie sprawny wiatrak, oczywiście zatrzymalem się ale nie zdążyłem zgasić silnika, gdyż sam zgasł. Nie chiał odpalić przez ok 10 min, po tym czasie odpalił bez problemu. I tu nasówa się moje pytanie czy układ sterowania Zeteca ma jakieś zabezpieczenie, które nie pozwala odpalić gdy silnik jest przegrzany ? Dodam, że rozrusznik kręcił bez problemu. Wyglądało to tak jakby zabrakło Pb.
A to jest autko na gaźniku?Jezeli jezeli tak to może być jeszcze kilka przyczyn ...np za wysoki poziom paliwa w komorze,topiący się pływak,nieszczelny zawór iglicowy,nie do konca wyłączające się ssanie,zużyta membrana w pompie paliwowej ( bywały przypadki takich membran które na ciepłym przepuszczały paliwko).
Jeżeli to jest wtrysk to przede wszystkim sprawdź czujnik temperatury do urządzenia sterującego..jego wtyczkę i wiązkę.
I jeszcze jedno ...jak kręci rozrusznik na gorącym silniku?
[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2006-02-10 12:20:56 ]
[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2006-02-10 12:22:39 ]