HAMOWANIE A CIŚNIENIE OLEJU

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!!!

Mam male pytanie a zarazem problem. Otóż przy gwałtownym (ostrym) hamowaniu i to niekoniecznie z duzej predkosci zapala mi sie kontrolka cisnienia oleju po czym za chwilke gasnie? Używam oleju Lotos Mineral i jego stan jest tak mniej wiecej pomiedzy min a max na bagnecie?
Co jest tego przyczyną???????

Z góry dzieki za rady!!!!!!
  
 
Bezwładność
  
 
U mnie tez sie tak dzieje ,oleju mam kolo znaku max.Czasem przy ostrych zakretach zwlaszcza w prawo tez sie zapala kontrolka.Olej mam ten sam czyli Lotos mineral
  
 
Cytat:
2006-02-14 23:55:30, Mariuniu pisze:
Używam oleju Lotos Mineral i jego stan jest tak mniej wiecej pomiedzy min a max na bagnecie? Co jest tego przyczyną??????? Z góry dzieki za rady!!!!!!



Ubytek 1cm na bagnecie to mniej wiecej 1l oleju w plecy. Ale to wogole dziwne zeby takie zachowanie auta mialo az tak duzy wplyw na poziom oleju ze az sie zapala kontrolka Moze to kwestia elektryki?? // Olej mineralny tani jest //

Pozdrawiam
adamdn
  
 
przy normalnej eksploatacji silnika 1,5/1,6, czyli faktycznym posiadaniu oleju w misce w ilości odpowiadającej poziomowi od 1/2 do pełnego stanu oleju, (chyba, choć być może cuda się zdarzają) nie ma możliwości by kontrolka się zapaliła. Fizycznie nie może być takiego opóźnienia podczas hamowania, by cały olej podpłynął pod przednią ścianę bloku tak, by zapowietrzyć pompę olejową.

Objawy przez Panów opisywane są możliwe, gdy... mamy od minimum do -1/2 stanu oleju w silniku (sprawdzone parę razy na własnej dupie) - przy takim stanie oleju da się normalnie jezdzic i nie ma z tym większych problemów by ciśnienie było, choć bardzo szkodzi taka jazda silnikowi.
 
 
A czy miska olejowa nie dostała przypadkiem. Takie zjawiska to może byc efekt złamanego smoka pompy olejowej.
  
 
Cytat:
2006-02-15 10:27:29, tom_stm pisze:
A czy miska olejowa nie dostała przypadkiem. Takie zjawiska to może byc efekt złamanego smoka pompy olejowej.


gdy OLO złamał smoka pompy olejowej, nie miał ciśnienia po prostu
 
 
kontrolka zapala się przy hamowaniu, gdy olej spadnie poniżej minimum. Sprawdźcie bagnety, może wam źle wskazują
  
 
Cytat:
2006-02-15 10:35:30, robreg pisze:
gdy OLO złamał smoka pompy olejowej, nie miał ciśnienia po prostu



Może w przypadku Ola tak było, natomiast w przypadku Toma jest inaczej.
Smok w DOHC'u ma złamany/pęknięty i dzieją się takie siupy.

Tom !! Mówiłem !! Nie szarżuj po lesie
  
 
Oleju przed wczoraj dolalem litr i myslalem ze sytuacja sie zmieni ale nic z tego, to samo no i miska olejowa nie jest w zaden sposob uszkodzona i wgnieciona. Moze to faktycznie wina bagnetu tylko jak sprawdzic czy jest dobry, nie mam do czego porownac?
  
 
Zlej olej do starej pustej bańki po oleju i zobacz ile go było w silniku Będziesz wiedział czy Ci bagnet oszukuje czy nie.
  
 
moj brat mial taki problem w maluchu,mowi,ze ten lotos to poprostu woda jak sie rozgrzeje.tez mam lotosa ale to tylko z braku kasy,wczesniej byl polsyntetyk mobila i wskazowka od cisnienia stala na 0,4 a na rozgrzanym lotosie przy 3000obr/min stoi gora na 0,25 no moze 0,3.lotos to badziewie zlane z patelni po frytkach
  
 
Cytat:
2006-02-15 21:26:19, kalasznikow pisze:
moj brat mial taki problem w maluchu,mowi,ze ten lotos to poprostu woda jak sie rozgrzeje.tez mam lotosa ale to tylko z braku kasy,wczesniej byl polsyntetyk mobila i wskazowka od cisnienia stala na 0,4 a na rozgrzanym lotosie przy 3000obr/min stoi gora na 0,25 no moze 0,3.lotos to badziewie zlane z patelni po frytkach



Opieraj się na wskaźniku ciśnienia w Polonezie, a "będziesz zimą chodzić w klapkach" (metafora taka ).

Ten wskaźnik to się nadaje do.... (koniec wypowiedzi).
  
 
u mnie raczej dziala spoko,jego wskazania sa jednak zalezne od jakosci oleju.zimny lotos przy 3500obr/min ledwo dotyka 0,4 a na mobilu bylo zupelnie inaczej
  
 
A możliwe ze to jest wina za mocno rozgrzanego oleju, przez co staje sie on bardziej "płynny" i bardziej podatny na działanie różnych sił?
Bo nie wiem czy do konca mam sprawne chłodzenie silnika, chłodnica u góry jest goraca a na dole calkiem zimna i dopiereo jak dlugo stoje na wlaczonym silniku dół sie ogrzewa i uruchamia sie wentylator?? Czy to tak ma być?
Wogóle po wymianie silnika dzieja sie z moja fiacicą rózne dziwne zeczy
  
 
Cytat:
2006-02-15 23:26:39, Mariuniu pisze:
Bo nie wiem czy do konca mam sprawne chłodzenie silnika, chłodnica u góry jest goraca a na dole calkiem zimna i dopiereo jak dlugo stoje na wlaczonym silniku dół sie ogrzewa i uruchamia sie wentylator?? Czy to tak ma być?



Tak.
  
 
tak sie moze dziac z goracym olejem czy tak ma dzialac chlodnica (u gory goraca a na dole zimna) a moze uklad chlodzenia mam do d... i trzeba go naprawic????
  
 
Zobacz jak działa Układ chłodzenia
  
 
dobra w koncu uklad chlodzenia jest po to aby chlodzic plyn ale u mnie on na dole chlodnicy jest naprawde zimny i nie wykazuje oznak jakiegokolwiek nagrzewania sie, a góra chlodnicy jest bardzo goraca i otwarcie korka do chlodnicy powoduje wywalenie plynu na zewnatrz!! I moze zly uklad chlodzenia powoduje ze olej sie za bardzo nagrzewa i przy chamowaniu splywa w jedna czesc komory silnika przez co spada mi cisnienie?
  
 
ojej... ale się uczepiłeś tego chłodzenia... Po czym wnosisz, że układ chłodzenia źle działa? Ile pokazuje wskaźnik temperatury? w okolicach 90st.C czy bliżej 130st.C?