MotoNews.pl
  

Klejenie zderzaka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WItam. Ponownie po niedługiej przerwie
Wczoraj przy powrocie ze sklepu z moją nową nagrzewnicą postanowiłem sie przejechac na mały placyk zobaczyc jak sie zachowuje moj essi na sliskiej nooooi sie stało zaspa była stwardniała a jako ze z tyłu mam typowo letnie oponki Michelline (przod Michelline Alpin) to jakos tak wyszło ze leciał jak chciał noi na jego stronie stała ta zasr........ zaspa. Zderzak poszedł pod wlewem na całej wysokosci i jeszcze odprysk w lewo

Jak i czym to skleic. Dodam ze pekniecie nie jest proste tylko takie ząbki sie zrobiły


Pozdrawiam i niezycze takich zasp. A frajda z jazdy kombi bez zimowych na tyle normalnie BEZCENNA a za zderzak trzeba bedzie zapłacic MASTER CARD'em hehe


Wieczorkiem prawdopodobnie dodam fotke
  
 
najtrwalej jest zespawać u plastikarza
  
 
Zależy jak bardzo jest polamany. Jeśłi nieczego nie brakuje, to być może będzie dało się pokleić zestawem naprawczym, czyli mata z włókna szlkanego i żywicą. Jeśli brakuje, to spawanie u plastikarzy.



za takie coś zawołali mi 120 - 150 zł
  
 
jak niczego nei brakuje to za 20 zeta pospawaja... kumplowi prze zpol zderzaka kleili w 3 miejscach, dal 30 zeta, ale nie mial ubytkow.