Barbażyńcy

mam problem,dziś rano sie budze i po godzinie ide do autka.a tu patrze wgniecenie sprzodu na lewym błotniku...i to nie uderzenie od innego auta,tylko wgniecenie od kolana..Niedługo dołącze fotki..Tylko jak to wygląda beznadziejnie,że ehh Teraz myśle co zrobić?? Nie wystarczy tego wypchnąc,tak myśle bo będzie to widoczne..ale klepać i malowć cały błotnik.a to już koszt..nie orientujecie sie co zrobić? Czy jechać do lakiernika..blacharza? Co za pierdolona młodzież,jak bym takiego dorwał to bym zabił..albo z kolanka mu pierdolnął w morde!!!!!!!!!!!!

Cytat:

2006-02-16 14:45:35, Milas pisze: Było o tym na forum, są tacy magicy co potrafią to naprawić bez malowania. Użyj wyszukiwarki.

tylko ze bez malowania i szpachlowania to tylko male punkty o srednicy kilku cm i nie majace zalaman. przerbialem ten temat i nie warto bo u mnie w bydgoszczy w salonie seata za punkt srednicy piecio zlotowki chcieli 150zl. slsyzalem ze gdzies w okolicach poznania koles za taki punkt kasuje juz od 50zl.


a co do tego wgniotu to watpie ze od kolana, moze ktos zaokraglonym "kantem" plastikowego zderzaka lekko dotknal??

Cytat:

2006-02-16 15:43:21, kosmat pisze: a co wpisać by znaleść taki temat? i tych fachowców?niedługo zrobie zdjęcie i Wam pokarze co mi narobili wandale!

w googlach np "usuwanie wgniecen" "usuwanie wgniecen bez lakierowania"

http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=113598&c=0&f=51


zreszta pokaz fotke najpierw to ci powiem czy warto sie tym interesowac...

[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2006-02-16 15:52:40 ]

co za sądny dzień!! eghhhh jutro zmieszcze foto na forum jak to wygląda,wiem że oko sie przyzwyczai,ale tego tak nie zostawie...ehh miał ktoś podobny problem z jakimś wgnieceniem?jak go rozwiązał?

jak zwał tak zwał,ale dla mnie to wandale i tyle!