Pytanie o odszkodowanie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Dziś postawiłem samochód za zakazie parkowania, traf chciał ze zawadził mnie inny smochód. Wezwałem policje bo facet się coś sadził że to nie jego wina. Policja ukarała nas obu mandatami-mnie za złe parkowanie jego uznała winnym kolizji. Pytanie moje jest takie czy ubezpieczalnia-PZU nie bedzie stwarzać problemów przy wypłacie.
  
 
Cytat:
2007-12-11 17:58:27, malinka pisze:
Witam. Dziś postawiłem samochód za zakazie parkowania, traf chciał ze zawadził mnie inny smochód. Wezwałem policje bo facet się coś sadził że to nie jego wina. Policja ukarała nas obu mandatami-mnie za złe parkowanie jego uznała winnym kolizji. Pytanie moje jest takie czy ubezpieczalnia-PZU nie bedzie stwarzać problemów przy wypłacie.

Problemy zawsze mogą się pojawić, ale skoro sprawca kolizji został wskazany i ukarany mandatem, to nie mają prawa użyć Twojego nieprzepisowego parkowania jako argumentu przy ew. odmowie lub próbie zaniżenia odszkodowania.
 
 
z tego co sie orintuje Ty również przyczyniłeś się do stworzenia zagrożenia na drodze i jeżeli ktoś z ubezpieczalni dopatrzy sie twojej winy możesz dostać nawet połowę odszkodowania.
znam podobny przypadek tylko gość wyprzedzał w niedozwolonym miejscu a drugi wyjechał z podporządkowanej, obaj dostali mandaty i PZU orzekło w tym wypadku wine obopólną zdarzenia i wypłaciło chłopu tylko połowę odszkodowania chociaż policja stwierdziła winowajcę.
pozdr
  
 
Może zostać wprowadzony udział własny w szkodach.
Mogą Cię uznać współodpowiedzialnym zdarzenia.
A PZU jest bezlitosne...
Pozdrawiam
ariela
  
 
W pzu powiedz ze ty tam wcale nie parkowales.Poprostu samochod ci tam zgasl i nie chcial zapalic.Zdarza sie.Miales go na plecach na legalny parking przeniesc? A ty w tym czasie szukales budki telefonicznej zeby zadzwonic po pomoc drogowa.A komorek nie uzywasz bo jestes ekozaawansowany czy cos tam
  
 
No niby tak moge sie tłumaczyć ale to było przy wejściu za brame do zakładu. Każdy wie że tam stawiają samochody pracownicy. Poza tys jest straż zakładowa ktora wszystko widziała i to oni złapali tamtego tira.
Jakby co to moje kłamstwo sie wyda.
  
 
mimo to nie masz powodu do zmartwien.. nie mozna ci zarzucic wspoludzialu w kolizji bo nie bylo cie w aucie. a kazdy uczestnik ruchu ma jezdzic tak zeby nie zawadzac o stojace samochody, i to nieistotne czy stoja prawidlowo czy nie.popelniles przewinienie i zostales ukarany mandatem. sprawa jest jasna i policja wskazala sprawce.
  
 
Piszecie o OC czy AC ? Bo jeśli OC to nie widzę podstaw do zaniżania odszkodowania... Sprawcą kolizji jest w tym przypadku tamten kierowca (i masz to potwierdzone przez policję) a to że Ty dostałeś mandat za coś innego nie ma tu znaczenia.
W przypadku AC już różne cuda mogą być, wszystko zależy od sformułowania umowy, itp.