Po stłuczce miga mi lamka od Air Bag-u co zrobic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zeby przestała mi mrugac.Ja osobiscie mysle komputer dostał sygnal podczas kraksy ze było blisko do otwarcia sie poduszki-no ale...
  
 
Ile migniec?
  
 
podczas jazdy mruga czały czas( mrugniecie i przerwa)
  
 
a napinacaze masz/miałeś ???
nie masz problemów z zapinaniem pasa ?
jsli mruga 4x i przerwa to na 100 % napinacze
na allegro są po 200 zł/ 2 szt

[ wiadomość edytowana przez: le-mar dnia 2006-02-20 19:43:10 ]
  
 
Z tego co wiem to napinacze są!!ale nie jest tak ze napinacze zadziałaja dopiero wtedy kiedy otworzy sie poduszka??To nie było mocne uderzenie.Co do pasów to nie wie jak sie zakładaj abo auto mam w tej chwili u blacharza!!
  
 
1 mignięcie to obwód poduszki powietrznej kierowcy, a w praktyce najczęściej uszkodzenie "sprężynek" łączących poduszkę z kolumną.
  
 
To co powinienem zrobić w tej sytuacji???Nie przestanie migac po resecie komputera??
  
 
a co ma sterownik silnika do kontrolki poduszki ?
  
 
Nie wiem co ma piernik do wiatraka tak tylko próbuje cos wymyslec!!To co jest tak na prawde powodem migania tej kontrolki i jak to wyeliminować??
  
 
Skolmi - jakie spręzynki masz na mysli??W którym miejscu one sie znajdują??
  
 
A moze czujnik jakis sie zrąbał??Jak pojade na komputer to cos da??W którym mniej wiecej miejscu znajduje sie taki czujnik?
  
 
Czujnik jest zespolony z modułem SRS.
  
 
mi wypalily napinacze a jaski nie !!!
a mam na 1000% bynajmniej u pasazera - po widać

akoro migniecie jak opisujesz to napinacze nie istotne - jak wypalone , to widac ,ze są wypalone , bo linka wylazla z miejsca "pocisku"
  
 
Pewnie nie ma styku od napinaczy pod fotelami. Przyjedź uki23 do Łodzi to ci to zrobię. Nie masz daleko. Same napinacze by nie odpaliły bez poduszek.
  
 
mi tez tak migalo pare razy po ostrzejszej jezdzie, nie wiem czy mi ktos nogi pchal pod fotel kierowcy, ale wystarczylo poruszac przewodem pod siedzeniem kierowcy i wszystko wracalo do normy
  
 
Cytat:
2006-02-20 23:12:32, docencik pisze:
Pewnie nie ma styku od napinaczy pod fotelami. Przyjedź uki23 do Łodzi to ci to zrobię. Nie masz daleko. Same napinacze by nie odpaliły bez poduszek.


a zakładam sie że tak !!!!
zależy od siły !!! i kąta udezenia
polecam watek "było bym! stop wariatom drogowym"
wiem bo to osobiscie przeżyłem
  
 
musi być mozliwosc wystrzelenia napinaczy bez jaśków bo u mnie też tak jest. Napinacze są ściągnięte, a jaśki są nienaruszone rzeczoznawca z PZU potwierdził taką możliwość
  
 
wyjmij żaróweczke i bedzie gitara