| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
_Artur TOYOTA DRIVER Yaris Terra Jaworzno | 2003-09-26 19:40:09 Całkiem niedawno robiłem przegląd po 30tys.
No i jedną z rzeczy, która podlega wymianie jest filtr przeciw-pyłkowy. Jako, że jestem alergikiem jest mi raczej na rękę wymiana tegoż filtra, który swoją drogą jest drogi, kosztuje ponad 50PLN. Moja wrodzona nieufność do ASO (skąd mi się wzięła?) popchnęła mnie do pooglądania sobie tego nowego filtru. No i co się okazało - założyli jakiś inny, nie od tego modelu. W zasadzie nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że jest on mniejszy od oryginalnego! No i teraz powietrze może sobie spokojnie przelatywać szparami szerokości ok. 0,5 cm z każdej strony pomijając filtr. Ludzie, po każdej wizycie w ASO sprawdzam to co zrobili i za każdym (dosłownie) razem znajduję rzeczy, które spaprali! Czy wy też macie takie doświadczenia? Aha, dodam tylko, że to serwis w Katowicach. Brak mi słów, ręce opadają. W życiu do nich nie pojadę jak mi się gwarancja skończy. |
KrzysioVW [H] W-wa | 2003-09-26 21:45:11 I wlasnie dla tego nie jezdze do serwisu na przeglądy tylko wszystko robie sam lub z ojcem
wymiana -oleju -filtra oleju, powietrza, przeciwpylkowego -klockow hamulcowych Zarówki tez sam - no ale to oczywiste Raz tylko pojechalem na przeglad do mojego dealer'a - jak samochod byl nowy i pierwszy przeglad byl za darmo Nic nie spartaczyli, ale i tak chujom nie ufam, bo za duzo o nich slyszalem Jak sam wymieniam, to wiem co mam i wiem ze kazda śruba jest przykrecona... Najlepsze serwisy to takie, w ktorych klient moze być przyh swoim samochodzie podczas przeglądu (ale takich jak na lekarstwo). Dobry patent jest powiedzieć dziadom, żeby po wymianie wszystkie stare czesci włożyl ci do kufra - bo nieraz bywa tak, ze udają ze cos robią, a ci nic nawet nie zmienią (prawdziwe przypadki) Dla ludzi z Warszawy - polecam serwis Hondy i Toyoty w Piasecznie - - - Hodzeń (dwaj bracia - jeden ma Toyote, drugi honde, a wsio na tym samym terenie. Wszystko oddzielne, tylko lakiernia wspólna, ale warsztaty są dwa -kazdy do swojej marki) Robią dobrze i żetelnie, i pozwalają być na przeglądzie (ale bardzo niechętnie |
MisiekTS Toyota Corolla TS Brzeg | 2003-09-27 11:25:45
Jednak kupa ludzi je pierze i sa zadowoleni Co do serwisow to kolejny raz moge polecic ASO Opole Szic. Jedno z najlepszych w Polsce. |
epidian Toyota Yaris Luna 5D Dąbrowa Górnicza | 2003-09-27 15:11:15
Wolno myć, wolno, tylko nie należy go później wyżymać Tak przy okazji: może komuś się przyda polski biust ? Artur - następnym razem podjedź do do Jancara w Tychach - przy trasie Katowice - Tychy , tuż przed Tychami po prawej. Niezależnie od tego, ja skorzystałbym z rady Crita i zrobił małą rozróbę, bo to nawet nie idzie o ten nieszcęsny filtr, tylko że zrobili Cię w jajo i się z tego śmieją pzdr. [ wiadomość edytowana przez: epidian dnia 2003-09-27 23:07:20 ] |
_Artur TOYOTA DRIVER Yaris Terra Jaworzno | 2003-09-27 20:48:35 Muszę napisać pewne sprostowanie odnośnie filtru przeciwpyłkowego, o którym pisałem. Udało mi się dowiedzieć, jak wygląda sprawa owego filtru do Yarisa.
Otóż: - do Yarisa francuskiego filtr kosztuje ponad 160 zł (!) - do Yarisa japońskiego - 72 zł Paradoksalnie cześć z Europy jest tańsza. Dlatego zapewne ASO zakłada w czasie przeglądu ten tańszy. Niestety filtr japoński jest odrobinę mniejszy niż francuski i serwis dodaje jakiś "pasek" uzupełniający ubytek w rozmiarze filtra. Niestety w moim przypadku "zapomniało" im się założyć tenże pasek. Niby drobiazg, prawda? Ale jednak... Wiecie, jak mam jechać do ASO i jakiejkolwiek sprawie się z nimi szarpać, to mi ręce i nogi odpadają. Poczekam do końca gwarancji i więcej ASO nie odwiedzę. Epidian, a jak z cenami w Tychach? Ja bywałem czasem w Bytomiu, ale przegląd po 30tys. był o 100zł tańszy w Katowicach niż w Bytomiu. No i jak podchodzą do klientów w ramach serwisu gwarancyjnego? A dla osób, które już nie mają gwarancji to też mogę polecić warsztat specjalizujący się w japończykach, oczywiście głównie Toyota. Widziałem tam rozebrane Lexusy, Avalonki, kiedyś Imprezę itp. Poza tym cały czas można obserwować pracę mechanika. Zresztą szef był jedyną osobą jaką udało mi się znaleźć, która potrafiła ustawić dwa gaźniki, które miałem w moim Civic'u. Jedyny problem, że warsztat jest za Bielskiem. Dzięki Wam za solidarność w sprawie "walki" naszej z serwisami |
KrzysioVW [H] W-wa | 2003-09-27 23:10:29 Teoretycznie mozna zamiast filtra przeciwpylkowego dać jakąś "tkanine" - ale to juz nie bedzie to co nalezy. Filtr przeciwpylkowy jest jak połączenie papieru z jakimś materiałem (jakby len albo co takiego innego). Dodatkowo filtr jest zrobiony w harmonijkę, wiec z zamiennokami typu "polak potrafi" byloby ciężko...
A tak na prawde, to zeby filtr przeciwpylkowy spelnial swą funkcje - to musi byc to po prostu prawdziwy filtr przeciwpylkowy (ma on nawet strzalki ktorędy wpada powietrze). Bardzo Dobry sposob na zaoszczedzenie cashu - to wyjęcie starego filtra przeciwpyłkowego i jego ostre przedmuchanie sprężarką - czynnosc ma trwać minimum 5 minut i kazdy rowek ma byc oczyszczony z osobna. i wtedy cala operacka kosztuje "0" zlotych... |
epidian Toyota Yaris Luna 5D Dąbrowa Górnicza | 2003-09-27 23:53:55
Wielkie dzięki - jutro idę na hasiok (przepraszam: śmietnisko) i zabieram się za szperanie pzdr. |
marcos yaris-ka warszawa | 2003-09-28 07:57:24 dobrze ze mam japonska wersje |
Crit | 2003-09-28 11:33:01 taki filtr napewno można zrobić samemu, a przy takiej cenie jaką walą w ASO to napewno zrobię sam, materiał jest do kupienia na 100 %, można kupić filtry mikrocząstek do odkurzaczy, problem będzie jedynie z rozmiarem, ale napewno w przemysłowych odkurzaczach znajdzie się odpowiednio duży i przytnie na wymiar, jak mam wydać 160 zł na filtr co 2 lata, to wolę wydać około 20 zł i wymieniać co 6 miesięcy, to i tak zostanie mi połowa kasy a będę mógł olać czyszczenie, będzie mnie stać na wywalenie |
_Artur TOYOTA DRIVER Yaris Terra Jaworzno | 2003-09-28 13:27:48 A ja chyba spróbuję poszukać takiego filtra w jakimś sklepie poza ASO. Przecież nie tylko tam można kupić nawet oryginalne części do Toyoty, prawda? Tylko żałuję, że wcześniej o tym nie pomyślałem.
A swoją drogą, nie wiedziałem także, że na przegląd można przywieść własny olej. Po co? Ano, Mobil 1 kosztował mnie 57zł/litr, a w Realu można nabyć za 47zł/litr. Co daje przy Yarisie ok. 30zł korzyście. Niewiele? Ale to już połowa ceny filtra. Epidian, możesz coś więcej napisać o Twoich problemach z komputerem? Co Ci ustawiali, jakie były dolegliwości, itp. Ja jak się w Katowicach pytałem o jakieś możliwości ustawienia, to mnie zbyli i powiedzieli, że nic się nie ustawia, a jak coś będzie w komputerze nie tak, to się zapali kontrolka. Fajny seriws, nie? Pisałeś też coś o wibracjach układu wydechowego, podziel się jakimiś doświadczeniami. Wprawdzie wątek był o czym innym, ale może nie zaszkodzi. W razi czego mógłbyś napisać do mnie na priva. Trzecia sprawa to Boroń. Tak się składa, że też mam od niego samochód. Może wymienimy pewne spostrzeżenia na temat tego ex-dealera? Dzięki za info na temat ASO w Tychach. Myślę, że czas się do nich wybrać, może odpowiedzą na część moich pytań, i zrobią to, czego nie zrobili w Katowicach. |
epidian Toyota Yaris Luna 5D Dąbrowa Górnicza | 2003-09-28 14:58:54
Widzę, Drogo kolego, że ideę załapałeś Witaj w podklubie TW (Twórczych Wątpiących)! To się musi udać. A wtedy, gdy już opanujesz technologię, przyjmiesz mnie do spóły i zaczniemy produkować i sprzedawać po konkurencyjnej cenie! I zalejemy tanimi filtrami nie tylko kraj, ale i Zjednoczoną Europę i USA i Azję A my będziemy bogaci i będziemy mieli biuro na Bermudach... Byłem na hasioku, ale z tego co znalazłem, najbardziej podchodzi miech od starej harmonii Ale jutro poszukam u kumpla, który robi w handlu filtrami Kończę i uciekam, nim mnie Tylko jeszcze do Artura: witaj w podklubie OB (Ofiar Boronia). Myślę, że te moje perypetie nie wszystkich mogą interesować, dlatego może lepiej pogadajmy na priva - zagadam na GG w wolnej chwili - zwłaszcza że Pomachiwajki do wszystkich ! [ wiadomość edytowana przez: epidian dnia 2003-09-28 15:16:00 ] |
Aleks Mitsubishi Carisma Warszawa | 2003-09-28 22:01:56 Tak jak już tu kilkakrotnie wspomniano, wkład filtra to nie jest zwykła tkanina ułozona w harmonijkę, a dość wyrafinowany materiał o skomplikowanej strukturze mikrokanalików, który jest tak zaprojektowany by przy możliwie małym oporze zapewniał maksymalną ochronę. I nie chodzi tu nawet o ochronę przed kurzem (który też zatrzymuje), a przed pyłkami które rozmiarowo są często od ziarenek pyłu mniejsze. Wymycie takiego filtra z pewnością spowoduje że będzie on czyściejszy, ale wewnątrz może nastąpić sklejenie kanalików albo mikrowłokien zatrzymujących pyłki i efekt działania będzie znacznie gorszy.
Przedmuchanie powietrzem nie zniszczy struktury filtra, ale i nie przetka najmniejszych kanalików. Alergicy: nie oszczędzajcie na własnym zdrowiu i regularnie wymieniajcie filtry na nowe (niekoniecznie firmowe). Pozostali: wyrzućcie zużyty filtr w diabły i zastąpcie go jakąś fizeliną czy czymś podobnym. Wentylacja waszych samochodów tylko na tym zyska. Ja sam jeżdzę od dawna samochodami, w których takich filtrów nie ma i nie było i nie narzekam. |