Coś dziwnego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jade sobie ok 120km/h a tu nagle licznik wskazuje 180km/h utrzymuje się ok 2s. i wraca dalej już wszystko ok.

co ciekawe czas na zegarku nie przyspieszył więc odpada szybkie przemiszczenie w czasie i przestrzeni. co to za dziwne moce rozpędziły moją wskazówke predkościomierza do 180km/h???
  
 
moze bylo z gorki?? wydaje mi sie ze slimak w skrzyni ci sie konczy. mialem podobny objaw w senku po czym licznik przesyal dzialac. nie krzyczcie jezeli sie myle.
  
 
A to omega A czy B
  
 
Co to za model omegi ? JEsli A,to w przypadku 2.6 lub 3.0 masz juz elektronicznie podawane sygnaly na predkosciomierz,nie na linke jak w 2.0,wiec problem linki moglbys wykluczyc. U mnie w mojej ex,padl poprostu caly uklad elektromagnetyczny wskaznika, zatrzymywalo tez sie po pewnym czasie,pozniej jak stanelo na 200 tak zostalo do dzisiaj.Lecz w szafce,wstawilem nowy.
  
 
to jest omega b 2.5l v6 z automatem.

dzieki uspokoiliście mnie bo myślałem że to jakieś zajawisko nadprzyrodzone
  
 
To nie masz linki,ja bym wolal to zjawisko nadprzyrodzone Gdzies byl juz ruszany ten watek,albo wina samego wskaznika,jakim jest szybkosciomierz,albo zkads nie dochodzi sygnal,dalej sie nieznam.Poszukaj.
  
 
w omie b sygnał prekości jest podawany z 4 czunjników ABSu znajdujących się przy kazdym z kół / dodtkowo jest magiczna zebatka zliczjaca impulsy mniej wiecej na środku tylnij osi (zazwyczaj zawalona błotem ) no i najdroższy powód- padł ci moduł ABSu... nie daj się naciagbnąc jak coś na wymiane całego modułu bo nawet przy używce to spora kasa a najczęsciej powodem jest przekaźnik od tegoż modułu ( który jak wszyscy sądzom mylnie w omie b jest na stałe zintegrowany z modułem) Mi problemu prędkościomierza do tej pory nie udało się usunąć bo nikt się na tym nie znam - mechanicy których odwiedziłem znaja się za to doskonale na wyciąganiu kasy... hmm tyle teorii teraz poszukac dobrego magika tzn mechanika i powiinien dość w czym problem... POZDRO
  
 
napewno nie ma nic w skrzyni biegów, co podaje sygnał do licznika,
przecież jak odłącze bezpiecznik od abs to licznik działa. pozatym przednie czujniki abs odpadają bo jak przyspieszamy na śniegu nawet stojąc można mieć 100km/h. i jeszcze jedno mechanizm różnicowy, jedno koło przy mocnym ruszeniu może stać a drugie się kręcić, wiec system musiał by brać sygnał zawsze ten o większej częstotliwości. mi się wydaje że jest jakiś czujnik w skrzyni. musze poszperać w schematach elektrycznych. albo poprostu odłączyć czujniki abs i zobaczyć czy licznik działa
  
 
sterownik abs. oczywiście należy zacząć sprawdzanie od samych czujników.
Skończy się zapewne na sterowniku ABS.

ASB nie ma z tym nic wspólnego.
  
 
i znowu coś się dzieje ruszam z uliczki na główną rozpędzam się a licznik do przodu na 60km/h skacze do 70km/h po czym opada do 50km/h i już działa poprawnie
  
 
siemasz koleszko
sprawć wtyczki ABS miałem podobnie tylko u mnie raz daziałał a raz nie chciał albo eskazówka skakała jak chciała
przyczyna: rozpinająca się wtyczka przy moście.
  
 
Jak już pisałem nie mam prędkościomierza i niestety nie miałem czasu ani specjalnie miejsca żeby wzrokowo posprawdzać te wszystkie wtyczki i łączenia ale....
miałem okazje zapowietrzyć układ paliwowy i zeby odpalił musiałem pokręcić i ku mojemu ździwieniu przy chehłaniu zapalała się kontrolka ABSu.... wiem że trudno będzie wskazać dokładnie miejsce awarii ale skoro w normalnych warunkach kontrolka i cały abs (oprócz prędkościomierza) zachowują się normalnie to moze przy diagnozie komputerowej odpiąć zasilanie pompy w baku i w trakcie krecenie zczytać błędy - jak myślicie dało by rade w ten sposób ustalić usterke ??