Nie mogę odpalić!!!!!!!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po mroźnej nocy nie mogłem odpalić -- do dupy paliwo. Jednak udało się. Silnika długo chodził i troche pojeździłem.
Później zacząl mi gasnać na wolnych obrotach jak schodził z wysokich. Jak delikatnie schodze z obrotów to chodzi jeszce przez około 5 minut i gaśnie. Ponownie go odpalam i chodzi i znowu to samo. Ale zdarza się, że nie mogę go odpalić, kiedy jest ciepły. Wtedy wtryskam do bezpośrednio do filtra powietrza samostartera (taki preparat do odpalania w mrozy) i ponownie odpala i chodzi.

Co to może być???? Paliwo jest już OK.

CZy mogły nawalić wtryski, przez trzy lata nic przy nich nie robiłem? Świce są raczej dobre, w tamtym roku wymieniałem.
  
 
no mi jak nie chciał odpalić to była słaba kompresja i musiałem silnik wymienić
ale ja miałem inne objawy: za diabła zimny nie odpalał, a jak juz go na pych odpaliłem to wszystko elegansio chodziło
  
 
Zapomniałem dodać mam Deslia 1.8TD
  
 
hm wtryskiwacze leją, pompa (kąt, ciśnienie, elektrozawór...), albo przewody paliwowe - gdy nie trzymają ciśnienia ropa schodzi z układu i gaśnie na niskich obrotach, nie daje się odpalić - może sprawdź powrotne na wtryskiwaczach