Odcięcie zapłonu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam poloneza caro 1.6 gli z gazem, wpadlem na pomysl zeby go jakos zabezpieczyc przed kradzieza, chce dac przekaznik na jakims waznym przewodzie (np. popka paliwa, rozrusznik) rozkrecilem plastiki przy kolumnie kierownicy, do stacyjki ida 4 przewody, ale przy stacyjce ich przecinac nie bede bo latwo zobaczyc ze cos grzebane, gdzie dalej ida te przewody od stacyjki? gina mi gdzies pod szyba, a moze pod maska jest jakis przewod ktory latwo mozna przeciez i zeby potem nie dalo sie odpalic? podpowiedzcie co i gdzie przeciaz zeby uchronic moj pojazd przez kradzieza na samochodach nie bardzo sie znam, wiec prosze o w miare jasne odpowiedzi, z gory dzieki...

[ wiadomość edytowana przez: BIAŁY dnia 2004-10-31 17:32:40 ]
  
 
Cytat:
2004-10-31 12:05:02, martinpl pisze:
mam poloneza caro 1.6 gli z gazem, wpadlem na pomysl zeby go jakos zabezpieczyc przed kradzieza, chce dac przekaznik na jakims waznym przewodzie (np. popka paliwa, rozrusznik) rozkrecilem plastiki przy kolumnie kierownicy, do stacyjki ida 4 przewody, ale przy stacyjce ich przecinac nie bede bo latwo zobaczyc ze cos grzebane, gdzie dalej ida te przewody od stacyjki? gina mi gdzies pod szyba, a moze pod maska jest jakis przewod ktory latwo mozna przeciez i zeby potem nie dalo sie odpalic? podpowiedzcie co i gdzie przeciaz zeby uchronic moj pojazd przez kradzieza na samochodach nie bardzo sie znam, wiec prosze o w miare jasne odpowiedzi, z gory dzieki...



Jeśli chcesz zabezpieczyć samochod to odciecie rozrusznika lub stacyjki bedzie tylko chwilowym poslizgiem dla złodzieja.
Proponuje robić przeszkody gdzie indziej. Podpowiem: przy zapłonie np.
  
 
no dobrze, przy zaplonie, czyli gdzie dokladniej? jezeli mozesz podpowiedziec, ale tak konkretnie, czyli gdzie szukac i jakiego koloru przewodu zeby przeciac, lub jezeli masz na mysli cos innego to co zrobic? (kranik na przewodzie paliwowym?)
  
 
Cytat:
2004-10-31 14:32:55, martinpl pisze:
no dobrze, przy zaplonie, czyli gdzie dokladniej? jezeli mozesz podpowiedziec, ale tak konkretnie, czyli gdzie szukac i jakiego koloru przewodu zeby przeciac, lub jezeli masz na mysli cos innego to co zrobic? (kranik na przewodzie paliwowym?)



Chodzi mi glownie o elementy elektryczne czy elektroniczne jak kto woli. Jednym ze sposobow jest umasowienie cewki, jak ma sie inst. gazowa to mozna pokombinowac z elektrozaworami, nie wiem jakie sa sposoby jeszcze dla silnikow z wtryskiem. A jak dokladniej to nie bede tego opisywał na forum publicznym z wiadomych przyczyn. Jak masz znajomego ktory jest dobry w te klocki to go popros, albo jak w okolicy jest jakis dobry elektryk samochodowy to go popros o porade.
Zycze powodzenia w zabezpieczaniu sprzętu. Najlepsze sa zabezpieczenia własnej roboty o ktorych wiesz tylko ty i nie sa one standardowe.
  
 
to zapytam inaczej, gdzie dalej biegna przewody od stacyjki? gina gdzies pod szyba, a od strony maski juz ich odnalezc nie potrafie, chociaz tak mnie nakieruj no i jeszcze jak wiesz to podpowiedz ktory przewod odpowiada za co, jakbym chcial przy stacyjce ciac...
  
 
Cytat:
2004-10-31 16:51:48, martinpl pisze:
to zapytam inaczej, gdzie dalej biegna przewody od stacyjki? gina gdzies pod szyba, a od strony maski juz ich odnalezc nie potrafie, chociaz tak mnie nakieruj no i jeszcze jak wiesz to podpowiedz ktory przewod odpowiada za co, jakbym chcial przy stacyjce ciac...



Przewody od stacyjki oda w strone akumulatora. Jesli chcesz zrobic odciecie rozrusznika to to jest kabelek taki cienki czerwony (cienki-znaczy cienszy od tego ktorym płynie prad rozruchowy ) ktory idzie do rozrusznika do automatu (elektromagnesu) i jak chcesz zrobic odciecie stacyjki (by po przekreceniu kluczyka zapalily sie kontrolki ale nie zakrecil sie rozrusznik) to zrob wylacznik na tym kablu. Tylko nie zapomnij o jakims pozadnym wylaczniku bo tam plyna tez niemale prądy rzedu ok 20 Amper
  
 
chcialbym zrobic sobie jakies utrudnienie w odpaleniu mojego wozu.. nie chodzi mi tu o jakies zmyslne i drogie zabespieczenie przed kradzieza.. tylko o jakis prosty gadzet ktory nie pozwoli na uruchomienie auta osoba obcym (konkretnie mam na mysli ojca ).. chcialbym miec jakis guziczek schowany gdzies i przy kazdym odpaleniu trzeba by bylo go wdusic.. zeby silnik odpalil... nie wiem co by to mialo byc czy odciencie zaplonu? (objaw brak iskry) czy wogole po przekreceniu kluczyka nie swiecilyby sie zadne kontrolki.. lub rozrusznik by wogole nie startowal....

ma ktos taki patent w swoim aucie? jak to sie sprawdza w praktyce??

i teraz prosba..
moglbym kogos prosic zeby mi wyjasnil jak takie ustrojstwo zrobic?

zdaje sobie sprawe z tego iz jest to forum publiczne i rozne osoby tutaj zagladaja... wiec jak moglbym prosic o wiadomosc prywatna. jakis opis/schemat/ rada.. bylbym bardzo wdzieczny.. z gory dziekuje..
  
 
hmm - u mnie w Poldku jest coś w tym stylu zainstalowane od nowości. To się chyba nawet nazywało elektroniczny odcinacz zapłonu. Niestety, od bardzo dawna już nie jest używane - ale o tym za chwilę.

Z tego co mi się wydaje (ale nie jestem pewien), kiedy zabezpieczenie było aktywne przekręcenie kluczyka w pozycję rozruchu powodowało uruchomienie klaksonu. Do rozrusznika nie dochodził wtedy prąd.

Całość była sterowana w postaci małej klawiaturki, na której wpisywało się kod, bodajże 6-io cyfrowy, aby odbezpieczyć. Jeśli jesteś ciekaw, to mogę jutro zrobić fotkę tej klawiaturki.

Tata przestał tego używać od kiedy któregoś pięknego mroźnego poranka nie mógł odbezpieczyć ustrojstwa. Po prostu zamarzło i za żadne skarby nie chciało się odblokować

Obecnie niestety nikt już nie pamięta dokładnie jak ten wynalazek się obsługuje i jak je ew. zresetować (o ile wyjęcie aku go nie zresetowało) - nie wiemy też czy samo urządzenie działa czy nie. Przyznam, że mnie osobiście bardzo korci żeby sprawdzić czy to działa, ale się boję, że uaktywnię i tak zostanę
  
 
istnieje coś takiego i najczęściej wygląda to w postaci jak by takiego kranika jest to odcięcie masy z akumulatora - mam coś takiego u siebie wmontowane,jest to poprostu wysokoprądowy przełącznik zamontowany na masie i dodatkowo jeden hebelek (pzełącznik) na kablu od modułu zapłonowego - to w zupełności starcza
  
 
ja bym sie zastanowił nad odcięciem cewki- rzecz jhasna strona pierwotna - ale - nie tak ze odcinam i jest odcięte od razu tylko z przelącznikiem czasowym - efekt zamierzony mniej wiecej wygląda tak :
wsiada ktoś obcy odpala - chodzi mu silnik okolo 15 sekund - i gasnie
jakos dowolnie przeregulowac czas- 15 sekund to moze byc czasem zbyt duzo
  
 
Cytat:
2006-02-25 10:28:57, kaziu50 pisze:
umknął mi jeden wątek,fachowcy powiedzą ,że to pic na wode.Ja mam na uwadze ,ze jest to np.2 rozwiązanie lud 3 i ktoś już posiada jedno lub dwa elektroniczne zab.A mechaniczny wyłacznik potrtafi złodzieja przyprawic o zawał serca.Dla chcącego i tak te wszystkie zab. mogą się nie przydać spotykając samochód "grzybiarza"



kurna 3 razy przeczytałem i nie moge rozkminić o co chodzi... pisz składniej
  
 
Cytat:
2006-02-25 11:40:45, LifeGuard pisze:
kurna 3 razy przeczytałem i nie moge rozkminić o co chodzi... pisz składniej



i kim jest ów "grzybiarz"