MotoNews.pl
4 Zawieszenie (144280/45) - PT
  

Zawieszenie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam do wymiany komplet tulei wachacza plus łącznik stabilizatora przód lewa i prawa strona. Pytanie brzmi czy warto kupować orginały i przepłacać czy kupić zamiennik jakiś tańszy a też dobry. Proszę o poradę. Jeśli zamiennik to czy jest jakiś polecany? I jak sie mniej więcej ceny kształtują orginałów a zamienników?
Dzieki
  
 
Walkowane bylo ostatnio, ja bym nie oszczedzal po 6 miechach bedziesz mial do wymiany
  
 
jestem "zwolennikiem" zamienników tylko dlatego, ze nie stac mnie na oryginały... A tak powazniej proponuję tuleje oryginalne bo podobno "podróby" dużo szybciej sie kończa...a łącznik stabilizatora...ZNALEŹĆ TANI...
  
 
te małe tuleje wahacza zamienniki z tego co pamiętam są niewiele tańsze od oryginałów
  
 
Tuleje oryginalne są droższe o kilka złotych od podróbek - szkoda roboty kup oryginały. Z łącznikiem stabilizatora nie mam doświadczeń finansowych, ale tutaj wymiana nie jest taka kłopotliwa więc można się pokusić o zakup podróbek, ale polecam małe badanie rynku i znalezienie kompromisu jakość - cena.
Pozdrawiam.
  
 
tyllko orginały na podrobvach 22kkm zrobiłem i na przegladzie byłem w szoku wiecej sie nie nabiore
  
 
łaczniki tez oryginaly lub dobre zamienniki, inaczej dlugo nie wytrzymaja - tak bylo u mnie (mototechnika 15Kkm)
  
 
Zgadzam się z kolegami że najlepiej w typ przypadku oryginały. Kilka razy na początku kupiłem zamienniki żeby było jak najtaniej. Okazało się że tak szybko się zużyły że zakup ponowny podróbek wyszedł drożej niż jak bym kupił od razu oryginały (zwłaszcza łączniki). Owszem są części w przypadku których wybrałbym tylko zamienniki ale nie części zawieszenia zwłaszcza na naszych polskich drogach.
  
 
Zgadzam się z kolegami że najlepiej w typ przypadku oryginały. Kilka razy na początku kupiłem zamienniki żeby było jak najtaniej. Okazało się że tak szybko się zużyły że zakup ponowny podróbek wyszedł drożej niż jak bym kupił od razu oryginały (zwłaszcza łączniki). Owszem są części w przypadku których wybrałbym tylko zamienniki ale nie części zawieszenia zwłaszcza na naszych polskich drogach.
  
 
Ja tez już się nabralem na zamiennikach.
ale chyba każdy musi uczyć sie na wlasnych błędach, tylko szkoda niepotrzebnej podwójnej roboty a wymiana tyleji to nie taka prosta i szybka sprawa.
Lepiej kupić i zrobić raz a porządnie niż po 2 miesiacach robić drugi raz to samo i w sumie cena koncowa wyjdzie droższa niż załozenie od razu oryginałów.
  
 
Ja wymieniłem całe zawieszenie na orginalnych i zamiennikach, ale firmowych:
-łącznik Lemforder (allegro 100/2szt)
-końcówka drążka (lemforder 80/szt)
-tulejka drążka stabilzatora (Motorcraft 19/szt)
-tulejka wahacz (Motorcraft duża 45, mała 25pln) (Febi 40 i 22)
-tuleje belki tył (Motorcraft 55/szt)
-amorki (KYB 640/4szt)
Polecam te firmy, bo już 3 rok nic nie puka i nie ma luzów. Tanie zamienniki szybko się zużywają, a sama wymiana nie jest tania.