MotoNews.pl
  

Problem z gazem w polonezie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
problem mój polega na tym że jak daje gaz przypuścmy do połowy to buja sie fajnie a jak mu wcisne do dechy tez przyśpiesza ale słabiej taki mułowaty się robi wymieniłem filtr powietrza i troszke lepiej i mam pytanie czy to może byc przyczyna filterka od gazu ? mam silnik 1500 Sle
  
 
a ile masz przejechane na instalacji moze juz pora na regeneracje parownika. u mnie bylo podobnie i po wymianie membran bylo wszystko okey.
  
 
a czy te membrany idzie samemu wymienic ? ile taki cos kosztuje ? ja niewiem ile na instalacji przejechane ponieważ ja go kupiłem to instalacja już była
  
 
wg mnie to kwestia regulacji instalki
  
 
Cytat:
Miras20 pisze:
a czy te membrany idzie samemu wymienic ? ile taki cos kosztuje ?



tak mozna samemu tylko nalezy uwazac zeby pozniej do kupy zlozyc. ostatnio jak czyscilem przez przypadek przestawielm sobie jedna czesc i niestety zle chodzil ale po ponownym rozkreceniu i wyregulowaniu chodzi lepiej jak za nowosci albo mi sie tak wydaje.

koszt zestawu membran roznie wychodzi wszystko zalezy od rodzaju instalacji. jest to w granicach od 80 do 130 zeta.

pozdrawiam.
  
 
A ja mam pytanie: - nie wiecie czy butlę gazową to można odkręcić od instalacji i wyjąć z bagażnika? Muszę pod nią zajrzeć.
  
 
a jak ja odkrrecisz od podlogi bagaznika i ja przesuniesz to nie wystarczy?

ja osobiscie by sie nie bral za odkrecanie przewodow gdyz pozniej moga byc przecieki gazu.
a tak na marginasie to raczej jak masz zawor to chyba mozna ja wyjac.
  
 
Podepnę się pod ten wątek z moim problemem:
debil który zakładał gazownię w moim poldku (jeszcze za poprzedniego właściciela) zamocował końcówkę wlewu na dokładce zderzaka Orciari. Wygląda to jak małpa na motorze i chciałbym schować ją w zderzak, w związku z tym czy można ciąć przewód wlewu gazu bez obawy o przekształcenie polda w Pershinga, czy jakoś można go doginać, czy końcówka wlewu jest demontowalna ? Bo wydaje mi się że jest to stalowa rurka.
  
 
Cytat:
2005-07-13 02:47:02, fisherr pisze:
a jak ja odkrrecisz od podlogi bagaznika i ja przesuniesz to nie wystarczy? ja osobiscie by sie nie bral za odkrecanie przewodow gdyz pozniej moga byc przecieki gazu. a tak na marginasie to raczej jak masz zawor to chyba mozna ja wyjac.


We wnęce koła zapasowego jest mało miejsca na przesuwanie
  
 
Cytat:
2005-07-13 11:27:44, Mieszko1976 pisze:
Podepnę się pod ten wątek z moim problemem: debil który zakładał gazownię w moim poldku (jeszcze za poprzedniego właściciela) zamocował końcówkę wlewu na dokładce zderzaka Orciari. Wygląda to jak małpa na motorze i chciałbym schować ją w zderzak, w związku z tym czy można ciąć przewód wlewu gazu bez obawy o przekształcenie polda w Pershinga, czy jakoś można go doginać, czy końcówka wlewu jest demontowalna ? Bo wydaje mi się że jest to stalowa rurka.



Możesz spokojnie uciąć bo na butli masz zawór zwrotny. Niemniej jednak lepiej uciąc to brzeszczotem a nie kątówką bo w samej rurce może byc trochę gazu.