650K (maluch gadżet) - zdjęcia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dlatego taka dziwna nazwa tematu, bo ten samochodzik to jeden wielki poszukiwany gadżet z tamtej epoki. Oceńcie sami po zdjęciach, bystrzy od razu załapią o jakie rzeczy chodzi. Fajna sprawa mieć taką zabaweczkę. Wiele rzeczy to taki "festyn" z tamtych lat.
Rocznik na mój gust to druga połowa 77 roku.






  
 
felgi i zderzaki?
  
 
kly, wasy, halogeny, tylne siatla na zderzakach, chlapacze, nakladka na kierownice, kolpaki.
a rocznik 77 w gore. 77 juz po zmianach czyli jak dla mnie juz nie klasyk
  
 
bagażniczek wg. mnie to jednak nadal klasyk... i to nienajgorszy.
  
 
Wiejski tuning z lat 80-tych. Zdecydowanie przebajerowany. Ogólnie paskudztwo i bezsens na każdym kroku (po co komu kierunki boczne na słupkach?!)... Ale fakt, detale z epoki są, dodatkowe wskaźniki, galka zmiany biegów, kołpaki, daszki nad reflektorami... A z drugiej strony - kły z 125p, plastikowe halogeny, kierunki boczne od CC... Syf i malaria.
  
 
Plastikowe halogeny i kierunki z CC to faktycznie przykład masakry piłą mechaniczną na żywym organizmie, to FAKT.
  
 
mi sie cuś te wloty nie widzą...
to już lata 80te
  
 
No, wloty - to fakt. Ale w ogóle chyba troszkę za dużo tych różniastych "ozdobników". Na trzy auta by starczyło. No a poza tym bardzo ładnie utrzymany egzemplarz.
  
 
oldskul odpust edyszyn
  
 
panowie ale niekazdy musi wygladac jak fabryka;/ ten co prawda smierdzi mi remiza lat 70 tych ale i tak jest CYCEK!!!
  
 
Wiem tylko tyle, że samochodzik rzadko wyjeżdża jest garażowany, dbany i użytkowany przez faceta w "średnim wieku", dośc powolnie się nim poruszającego.
  
 
Jacek: te kly nie sa z DeeFa

Rozjebaly mnie swiatla od Ikarusa z tyłu Takie same są w Ikarusach w srodku na przegubie montowane i przy drzwiach (chocaz to tak czasem biale a czasem zcerwone)
  
 
Pomijając pare drobiazgów, to ladnie utrzymany w stylu epoki, w tamtych czasach gdyby ktoś miał tyle "bajerów" na aucie to byłby niezłym kozakiem
  
 
Brakuje mu jeszcze tylnich kloszy ze światłami cofania a na to wszysko pokrowiec na zimę z numerem rejestracyjnym...
  
 
Pokrowiec na zimę z numerem to miazga z tamtych lat... moje maluszki czasami miały coś takieo na sobie. Wyjątkowo rzadko bo oba były garażowane, ale jak gdzieś jechały i musiały "nocować", to właściciele takie cuś nakładali... to dobre jest
  
 
Tjaa...zwłaszcza jak go nie wytrzepiesz przed założeniem i potem masz cały lakier porysowany. Dziękuję bardzo za takie cuś
A tak na marginesie, to ten zielony to chyba tylko tabliczkę ma z Komforta, bo reszta jakaś niebodobna kompletnie
  
 
Ktoś sie staral, ale ten bagaznik...
  
 
Ogólnie maluszek przebajerowany Usunąć zbędne gadżety i będzie w porządku Z tego wszystkiego podoba mi się naklejeczka na przedniej szybie
  
 
650K- taki sobie bajer. Mój też był kiedyś w pełni oryginalnym 650K tylko czym tak naprawdę różnił się on od innych wersji -kilka przycisków więcej na desce, a dokładnie to chyba tylne przeciwmgielne, szyba tylna ogrzewana, awaryjne, pokrowce na siedzenia(w moim to jeszcze są i to w dość dobrym stanie), alternator zamiast prądnicy, a w starszych autach tzn. w takim jak na zdjęciach dodatkowo plastykowe nakładki na zderzaki chromowane i kołpaki
  
 
i felgi pomalowane korina :] ogoolnie niezły stan blacharki :]