Rs koszty naprawy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
powiedzcie mi co moze sie tłuc tak jaskby ktos garami napierdzielał po podwoziu jak silnik jest zimny na luzie to sie zdarzało przy dodawaniu gazu
wątpie zeby to tłumiki
jechałem dzisiaj takiem i powiem że albo ma przekłamania bb.duze na liczniku albo qrwa jeszcze tyle nie jechałem
odciącie na 2 przy 110 to dobrze?
pozatym co moze być przyczynapływania po drodze(dosłownie jak łódka)
  
 
pozatym do roboty jest hm cała prawa strona-
odbijanie starej szpachli na tylnim kołem
w bagażniku w h. rdzy za lampą poprostu cała scianka wysadzana rdzą l
nadkole od kierowcy z przodu -odbicie starej szpachli
maska nie wiem czy do uratowania bo z jednej strony ma jest troche wygięta i przód juz był szpachlowany
brak zamka tyniej klapy
aha jakiś dymek dzisiaj z niego szedł przy kolektorze był jakis weżyk owiniety jaakąś śiatkąwyglądało jakby sie miał zajarać zaraz cały samochód co to było?
kala sie takiego mk6 za 4 tyś
  
 
ja sie moze nie znam, ale jakbym zobaczył to auto to nawet przejechac bym sie nie chciał
stary, pakujesz sie w auto w które trzeba drugie tyle włożyc i sie pytasz czy sie opłaca.
Szpachla odbija, czyli walony był, jak przystalo na RS delikatnie pewnie nie był eksploatowany i widać ze nikt sie nawet nie stara z tym kryć....
Ja odradzam, wole dołożyć 2tys i kupic auto bezproblemowe, a nie przerdzewiałe/stukające nie wiadomo z jakiego powodu itd
sam kupiłem z wywalonym zawieszeniem, ale to koszotwało 400zł i juz jest jak nówka

...Tymbardziej ze częsci do RSa tanie raczej nie są, o łatwości dostepu nie mówiąc.
Ogólnie odradzam
  
 
ASC, wyrzuć nr telefonu i zapomnij o tym aucie... takiego to można kupić, ale jak cena jest 1500 - 2000. I na części...
  
 
no a jeśli silnik jest po kapitalnym i kolo mi pokazywał fakturki na jakieś 3 tyś
  
 
jesli silnik jest w dobrym stanie to na dawce by sie nadal
  
 
To tak bym się w to nie łądował. A fakturki to się załatwia, jak się chce.

Nie samym silnikiem auto jeździ, a z tego co piszesz nie jest dobrze. Jak kupisz igłę to i tak coś wyjdzie, a jak kupisz to, to... ekhmmm.

Nie ma sensu. Nawet jeśli sam silnik jest faktycznie po kapitalce, i to zakładjąc że zrobionej rzetelnie, a nie dla tych faktur i sprzedaży. No chyba że chcesz przerzucić serducho do siebie, to można zacząć kalkulować.


[ wiadomość edytowana przez: Wojo dnia 2006-03-06 22:37:30 ]
  
 
kurde sam nie wiem
progi nawet zdrowe i podłoga pozatym widac było ze samochodzik troche stał
ale co moze z nim być nie tak
pokrzywiony moze być czy coś o to mi chodzi
nie wiem czy sie zdecytduje ale na co popatrzec jeśli......
jeszcze nie widział go mój główny mechanik czyli ojciec nawet mu nie mówiłem ze byłem go oglądać
jak co do czego dojdzie to i tak ostatnie zdanie do niego będzie należec

2na NIE
0 na TAK
zobaczyy dalej
  
 
Kategorycznie nie sam wygląd świadczy o traktowaniu przez właściciela co z tego że silnik po remoncie koszty napraw blacharskich są wysokie dasz 4000 włożysz 3000 a za te pieniążki kupisz w porządnym stanie essa. Chyba że masz głębokie kieszenie i lubisz wyrzucać pieniądze w błoto
  
 
Ja bym odradzał. Lepiej poszukać autka w lepszym stanie. Jeżeli po oględzinach widać, że w auto trzeba włożyć ok 2000 to jak to w życiu bywa drugie 2000 też pójdzie na to czego nie widać. Odkąd mam Essika zwracam uwagę na te autka na drodze jak i na giełdach. Trafiają się ładne egzemplarze pośród wielu wyeksploatowanych lub oblepionych szpachlą. Pamiętaj, że tu chodzi o bezpieczeństwo Twoje i Twoich bliskich.
  
 
Tak przy okazji jak juz przyRS jestesmySprawdzcie to bo nie wierze w cene!
  
 
Cytat:
2006-03-07 14:16:03, kaes pisze:
Tak przy okazji jak juz przyRS jestesmySprawdzcie to bo nie wierze w cene!



juz od kilku miesiecy si epojawia na allegro, raz czesciej, raz zadziej, ale jakos chetnego na niego nie ma...
to pewnie przez ten kolor ;p

-----------------
-----------------
"eskorty na tym forum wyginą kiedyś jak dinozaury,
ale fanów tego samochodziku nigdy nie braknie... "
(on-driver)

spot małopolski:
"(...) szkoda tylko, że nie było żadnego Escorta."
-----------------
  
 
Cytat:
2006-03-06 23:08:00, asc pisze:
kurde sam nie wiem progi nawet zdrowe i podłoga pozatym widac było ze samochodzik troche stał ale co moze z nim być nie tak pokrzywiony moze być czy coś o to mi chodzi nie wiem czy sie zdecytduje ale na co popatrzec jeśli...... jeszcze nie widział go mój główny mechanik czyli ojciec nawet mu nie mówiłem ze byłem go oglądać jak co do czego dojdzie to i tak ostatnie zdanie do niego będzie należec 2na NIE 0 na TAK zobaczyy dalej


Jak tak stał zupełnie to też niedobrze.
A pokrzywiony jasne że może być przy takiej ilości szpachli...
  
 
Cytat:
2006-03-07 17:16:37, Wojo pisze:
Jak tak stał zupełnie to też niedobrze. A pokrzywiony jasne że może być przy takiej ilości szpachli...



  
 


a propo
Cytat:
A pokrzywiony jasne że może być przy takiej ilości szpachli...



gdzie sprawdzić albo po czym poznać ze moze być pokrzywiony
i jeśli kolesiowi pękła głowica to czy bebechy musaił wymieniać czy podeszły ze starego
swap za 4 tyś mi sie nie maży
bardziej bym go wolał doprowadzic do dobrego stanu bo za 6 tys nie kupisz w polsce mk6 w satnmie takim jak tego po napraawie
  
 
na allegro jest bialy RS 2000 za 4tys zlotoweek:] tam bym zadzwonil jak juz cos:]
  
 
a skąd wiesz ze na nim nie ma więcej szpachli i że jest w lepszym stanie a silnik..
pozatym to model starszy o 2 lata a jakoś te lampki tylnie w mk6 bardziej mi si epodobaja
  
 
Cytat:
2006-03-07 19:35:57, asc pisze:
a skąd wiesz ze na nim nie ma więcej szpachli i że jest w lepszym stanie a silnik.. pozatym to model starszy o 2 lata a jakoś te lampki tylnie w mk6 bardziej mi si epodobaja



a mi sie jakos nie podobaja te od mk6... a poki sie nie obejrzy to sie nie przekona...
  
 
do kudawy nawet bym sie przejachał bo stoi tam taki mk4 na czesci ale nie mam jak go przywiez a jechać 300km żeby sobie oglądnąc samochód to wiesz...
  
 
aha a ten mk6 stoi na 16tkach od coswortha