Przerywana praca wycieraczek ot ciekawostka!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
OD dluższego czasu walczyłem z brakiem przeywanego trybu wycieraczek.

Same wycieraczki chodziły normalnie, ale tryb przerywany był baaardzo dowolny, najczęsciej wogóle go nie było a jak sie pojawiał to hamował wycieraczki w połowie szyby.

Tak wiec zabrałem się za naprawe. Na pierwszy ogien poszedł regulator prędkości przerywanej pracy (to pokrętło pod włacznikiem świateł awaryjnych)
Objeździłem całą warszawe i wreszcie kupiłem w centrum serwisu. Cena 33zł

Dumny założyłem..... i klops....nic się nie zmieniło.....

Tak więc dorwałem schemat elektryczny..... zacząłem przegladać i aha odkrycie! to musi być przekaźnik umieszczony w skrzynce obok akumulatora. Cena ok 45zł
założyłem......i ....nic

wtedy wydałem z siebie zawołanie pomocy "SŁAWEEEK"
i za dobrą radą zabrałem się za wyciąganie silnika ......
na plastikowym kole zębatym są blaszki po których jeżdzą styki hamujace. Faktycznie przez 9 lat wypaliły już scieżki w plastiku i byłem prawie pewny że to jest przyczyną całego zajścia...wyczyściłem nasmarowałem ....złożyłem i dalej kupa

rozbierałem jeszcze silnik z 20 razy , odginałem styki, wycierałem smar (myślałem że może przewodzi prąd) dorobiłem mase do obudowy......

a PRZYCZYNA okazała się prozaiczna - przez 9 lat używania metalowa podkładka sprężynująca ..... przestała sprężynować i kołko zębate z zamocowanymi na nim blaskami dotykało do metalowej obudowy....... a że obudowa nie jest idealnie płaska raz wycieraczki stawały raz nie.

Wymieniłem podkladke...dla pewnosci poszly dwie złożyłem i wszystko działa.

Tak wiec na przyszłość gdyby ktoś miał podobny problem - to rozwiązanie już znacie

  
 
Witam
Zaciekawił mnie ten opis. Opsz gdzie sie dokładnie na pdkładka znajduje?
jak sie do niej dostać.
Ja tez mam od czasu doczasu objawy podobne do twoich.
Z ta różnica że mnie nie dochodzą do konca jak kończą cykl potrójnego wycierania szyby.

pozdrawiam
Markus
  
 
to kolejno

- wymontuj mechanizm wycieraczek
- odkręc silnik od mechanizmu (3 x 10)
- zdejmij pokrywe styków silnika (taka mała blaszka przykręcona trzema śrubkami) - pod jedną śrubke łapana jest masa , nawiasem mówiąc warto ten przewód "wzmocnić" - tzn dać drugi...
- następnie odwróc mechanizm o 180st i oczyść z rdzy wypust mechanizmu (wielowypust? do niego przykręca się mechanizm)
-ponownie odwróć mechanizm o 180st i mocnym uderzeniem w stół wybij kółko z obudowy (uderzając wypustem)
-natępnie wyczyść wszytko, daj nowe podkładki - we wnętrzu obudowy, nałóż nowego smaru i silniczek będzie jeszcze długo latał


powodzonka



[ wiadomość edytowana przez: Tomek-Mydlowski dnia 2004-07-12 23:48:11 ]
  
 
Witam
Dzieki Tomek za porade. Mam tylko dwa pytania.
Ten wypust znajduje sie w silniczku czy w mechaniźmie?
Muszą to być jakies specjalne podkładki czy zwykłe sprezynujace?

pozdrawiam

Markus
  
 
wpust w silniczku, a podkładki dałem chyba z rozrusznika malucha
  
 
Podpinam się pod stary temat, bo jest trochu podobny.

Otóż mam problem z pracą wycieraczek w trybie przerywanym.
Zdaża się, że czasami mi zwalniają, lub nawet na chwilę sie zatrzymują.
Po długich i wnikliwych obserwacjach doszedłem do wniosku,
że problem najczęściej pojawia się w momencie przyciśnięcia STOP-u i włączeniu kierunkowskazu.

Wymieniłem już ten potencjometr i dorobiłem nową masę, ale to jeszcze nie to.

Czy ktoś z klubowiczy miał podobny problem i jak go rozwiązał.

Pozostaje mi jeszcze wymiana przekaźnika, czyszczenie silnika wycieraczek od środka,
i ponowne sprawdzenie wszystkich połączeń w tylnych światlach.
  
 
Kisztan - szukaj w takim razie w zasilaniu. Gdzieś musi być problem przy zwiekszeniu obciążenia światłami STOP i kierunkami. Takie jest moje zdanie. Do tego nie wiesz, czy jak wciśniesz światła stop lub właczysz kierunkowskaz, to czy z nimi nie dzieje się nic nienormalnego, czy nie ,,siada'' napięcie albo ,,masa''.
Pozdr.
  
 
Cytat:
2006-03-10 12:15:44, Krzysztof_L pisze:
..... Do tego nie wiesz, czy jak wciśniesz światła stop lub właczysz kierunkowskaz, to czy z nimi nie dzieje się nic nienormalnego, czy nie ,,siada'' napięcie albo ,,masa''. Pozdr.


To akurat wiem, bo sprawdzałem.
Swiatła mi nie przygasają!
To raczej coś z silnikiem lub przekaźnikiem wycieraczek, ale ni cholery nie wiem CO?
  
 
Tez tak mam... zwalniają przy wlączonym kierunku i nacisnieciu hamulca. wydaje mi sie ze wina braku prądu.. lub masy. Nie mam czasu grzebac przy aucie... a coraz wiecej ciekawych rzeczy dzieje sie z moim autem...
  
 
Ja miałem problem z przerywaną pracą po wymianie mechanizmu. Z silniczka wychodzi pojedyńczy czarny kabelek.To jest masa warunkowa.Jest on przykręcony do pod podstawy mocowania [rzez blaszkę.Byłem nadgorliwy i dałem stałą masę do budy.I zaczęły się kłopoty,było dokładnie jak opisujesz kisztan. Po przykręceniu z powrotem na miejsce zaczęło działac normalnie.Ten kabelek kończy się blaszką,która zazwyczaj rdzewieje i przestaje kontaktować. Sprawdź,czy nie utlenił się przewód i tę cholerną blaszkę
  
 
Cytat:
2006-03-10 17:02:58, zalmed pisze:
Ja miałem problem z przerywaną pracą po wymianie mechanizmu. Z silniczka wychodzi pojedyńczy czarny kabelek.To jest masa warunkowa.Jest on przykręcony do pod podstawy mocowania [rzez blaszkę.Byłem nadgorliwy i dałem stałą masę do budy.I zaczęły się kłopoty,było dokładnie jak opisujesz kisztan. Po przykręceniu z powrotem na miejsce zaczęło działac normalnie.Ten kabelek kończy się blaszką,która zazwyczaj rdzewieje i przestaje kontaktować. Sprawdź,czy nie utlenił się przewód i tę cholerną blaszkę


Ten etap mam już za sobą.
Przeczyściłem wszystkie styki w kostce i ten właśnie przewód masowy i tak jeszcze dla pewności dodałem nowy (ale starego nie usuwałem).
Ja raczej skłaniam się, że problem tkwi w tych blaszkach (stykach), o których pisze Tomek.
Może to jest dobry trop?
Dziś wieczorem to rozbiorę i przeczyszczę, zobaczymy.


A i jeszcze jedno.
Wczoraj dokładnie przyjrzałem się pracy tych wycieraczek.
Problem występuje tylko w momencie, kiedy wycieraczka powraca w duł w pozycji ok. 30* następuje chwilowe zwolnienie, lub nawet 1s. zatrzymanie, po czym rusza dalej do końca cyklu.
Dzieje się to tylko 1 raz. Jeśli dalej trzymam hamulec i mam włączony kierunek, już następny cykl idzie dobrze.
Dla przypomnienia dodam, że problem występuje (został zauważony) tylko przy pracy przerywanej.