Fiat Panda 1991 1000 ccm - opinią potrzebna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam,

czy ktos cos wie na temat starej Pandy, czy wart to kupić, czekam na sugestie

pozdr

Mocarz
  
 
Warto.
  
 
no dobra powiec coś więcej, bo chce nabyć to auto za ok 3500 w stanie bdb i przebiegiem ok 130 000 km, a i zarejestrowane w Polsce od 4 m-cy

pozdr

Mocarz
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:24:17, Mocarz pisze:
witam, czy ktos cos wie na temat starej Pandy, czy wart to kupić, czekam na sugestie pozdr Mocarz

jeśli blacha jest dobra -coś z niej będzie (drezyna w prowadzeniu ale dobra na polskie drogi)- oczywiście ważna jest cena !
  
 
sorry mocarz nie obraź sie ale po co Ci auto mniejsze od Ciebie?
  
 
potrzebuję drugigo auta, małego i mało palnego do jazdy na codzień, bo mój klasyk 2.0 będzie jeżdżony od święta, jak zdąże to pojawię się nim w Norblinie w maju

Mocarz
  
 
3,5 kafla to troche drogo jak na ten rocznik, poza tym ciezko będzie Ci się zainstalowac w środku mimo, że wcale nie jest wewnętrz taka ciasna jakby sie wydawało, brakuje miejca na nogi.
  
 
chciałem jeszcze dodać,że różowy idzie na złom, ale przed oddaniem nie omieszkam go zdewastować, np. za pomocą siekiery, wymątowawszy oczywiście wszelkie niebędne części, ostatnia okazja aby zobaczyć oba wozy - patrz zdjęcia w profilu
  
 
dzięki jose, jutro rano jadę do Katowic to się przymierzę w kabinie, dodam, że do maluch się mieszczę, ale zobaczymy
  
 
Jose - ten rocznik w "normalnej cenie rynkowej" to ruina na ogół. Jeżeli auto jest w dobrym stanie to musi swoje kosztować. A co do miejsca to tego się nie opisuje - trzba wsiąść i sprawdzić. Ja np lepiej się mieszczę w Tico i CC niż w Matizie, Lanosie, Punto, Bravo i Marei.
  
 
jesli moge zasugerowac to kup cos japonskiego
polecam honde civic:
stary civic
nowszy civic

przynajmniej wloskiego auta nie bedziesz mial i zwiazanych z tym problemow natury technicznej. honda sie nie psuje, zawsze pali, bierze 5-6 litrow paliwa, jest wzglednie wygodna. swietne zawieszenie ma i najwazniejsze...nie psuje sie wcale(w porownaniu z Fix It Again Tony)
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:44:37, Koot pisze:
Jose - ten rocznik w "normalnej cenie rynkowej" to ruina na ogół. Jeżeli auto jest w dobrym stanie to musi swoje kosztować. A co do miejsca to tego się nie opisuje - trzba wsiąść i sprawdzić. Ja np lepiej się mieszczę w Tico i CC niż w Matizie, Lanosie, Punto, Bravo i Marei.

Co ty gadasz chłopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tico to pucha w porównaniu do bravo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gadasz jakbyś w zyciu tym autem nie jechał!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Grzechu stanowcze nie i nie!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie masz racji Bravo ma dużo miejsca!To tico jest małe w środku.
  
 
Fiata Pande osobiście odradzam bo Seata Marabelle zdjesie tak sie nazywa bliżniak Pandy z Hiszpanii??Toto ustrjstwo mail wujek.Non stop na kanale.Powiedział ze nigdy wiecej....
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:47:40, Walezy pisze:
jesli moge zasugerowac to kup cos japonskiego polecam honde civic: stary civic nowszy civic przynajmniej wloskiego auta nie bedziesz mial i zwiazanych z tym problemow natury technicznej. honda sie nie psuje, zawsze pali, bierze 5-6 litrow paliwa, jest wzglednie wygodna. swietne zawieszenie ma i najwazniejsze...nie psuje sie wcale(w porownaniu z Fix It Again Tony)


Ale Panda to jest śliczna.

Cytat:
2006-03-24 12:59:02, vistula pisze:
Co ty gadasz chłopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tico to pucha w porównaniu do bravo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gadasz jakbyś w zyciu tym autem nie jechał!!!!!!!!!!!!!!!!!! Grzechu stanowcze nie i nie!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie masz racji Bravo ma dużo miejsca!To tico jest małe w środku.


Może tam i jest miejsce, ale nie na nogi. W Marei to nie mogłem drzwi domknąć, bo mi kolano przygniatały.
Cytat:
2006-03-24 13:04:31, vistula pisze:
Fiata Pande osobiście odradzam bo Seata Marabelle zdjesie tak sie nazywa bliżniak Pandy z Hiszpanii??Toto ustrjstwo mail wujek.Non stop na kanale.Powiedział ze nigdy wiecej....



Nie należy mylić tych marek - Seat Momika co i rusz się psuje, a jego odpowiednikowi z VW się to tak totalnie często nie zdarza. W Seacie Marbella są inne podzespoły niz w Pandzie. To tak jakby oceniać oryginalnego FIATa 125 jeżdżąc zdezelowanym naszym 125p.
  
 
Bardzo fajne autko i bardzo rzadkie w Polsce, ma swój styl
Jak większość Fiatów niestety lubić rdzewieć na potęgę i to w zasadzie wszędzie
Nigdy nie była oficjalnie sprzedawana w Polsce więc z blachami będzie pewien problem, ale są do ściągnięcia z krajów gdzie jeżdzi tego bardzo dużo
Napisałeś że 1000 więc silnik FIRE - o ile mnie pamięć nie myli to z tym silnikiem była robiona m. in wersja trekking czyli 4x4
Jeśli to jest trekking to napęd na cztery ma sporo zalet ale i zasadniczą wadę w codziennym użytkowaniu w postaci sporo wyższego zużycia paliwa i nie daj boże coś poleci w napędzie - napęd robił steyr - części przede wszystkim drogie i Polsce też niedostępne
Jeśli to trekking to raczej do jazdy na co dzień po asfalcie bym nie brał, do jazdy po szutrach tak
Jeśli to jest przednionapędówka i faktycznie blacha i zawieszenie są ok to czemu nie, ale ze świadomością, że to auto nietypowe w Polsce i jak coś poleci to nie niekoniecznie uda się dobrać z innego modelu.

  
 
moze i ladna jest, nie komentuje wygladu ale z opisu wynika ze ma to byc auto na codzien wiec fiat odpada fiat to niestety niedopracowany szajs na tanich podzespolach.ja na pewno nie kupie juz fiata do codziennej eksploatacji(rajdowka to co innego choc i tak mnie zaczyna denerwowac )
rozbieralem wlasnie taka honde na czesci pierwsze niedawno zeby rajdowke na niej budowac i ani jedna sruba sie nie ukrecila, nic nie bylo zapieczone, zgnite byly tylko 3 miejsca na calym aucie, tylna klapa lekko przy tablicy i naroznik przy tylnym nadkolu po lewej i prawej, cala reszta idealna. honde tez trzeba serwisowac, np olej wymienic, czasami klocki hamulcowe, mie mozna zapomniec tez o plynie do spryskiwaczy i naturalnie o tankowaniu jej bo dalej nie pojedzie. chcialbym uslyszec podobna opinie uzytkownika fiata, szczegolnie starszego fiacika. rocznik hondy to 93r koszt 750euro
  
 
Honda jest autem dla ludzi mikrych Moj ulubiony typ miejski to CRX.
  
 
jezdzilem ta honda a nie jestem za chudy ani nie mam wzrstu japonczyka. tam fotele sa bardzo nisko nad ziemia. w rajdowce siedzi sie troszke inaczej ale tez nie ma problemow a wszelkie niewygody w niej rekompensuje 9tys obr
  
 
Cytat:
2006-03-24 13:30:43, Koot pisze:
Honda jest autem dla ludzi mikrych Moj ulubiony typ miejski to CRX.

tak ! TAK!!! to auto PRAWDZIWEJ kobiety popatrz kto tym jeździ metrosexualni
  
 
Przejeździłem Pindą 5 lat z kumplem. Miała gaz i spratańskie wyposażenie, ale nigdy nie odmówiła współpracy. Jedynym powaznym mankamentem była słaba odpornośc na korozje, jak to w Fiatach. Kumplowi służyła wiele lat do codziennego jeżdzenia. W końcu poszła do ludzi. Także z mojej strony polecam