PROSZĘ O POMOC-HAMULCE TYLNE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
MAM PROBLEM!
WYMIENIŁEM TYLNE HAMULCE, TZN. BĘBNY, SZCZKI ORAZ DODATKOWO ŁOŻYSKA. WSZYSTKO ZAMONTOWAŁEM ALE NIE CHCE MI HAMOWAĆ, RÓWNIEŻ RĘCZNY I NIE WIEM CO Z TYM ZROBIĆ
  
 
Jesli nie masz zapowietrzonego układu to trzeba wstepnie wyregulować samoregulatory tylnich szczek. Pomocna bedzie wyszukiwarka , kiedys sam nawet o tym pisałem w jakims poście. jak nie znajdziesz pisz na priva to ci opisze jak to zrobic.
  
 
A moze trzeba poczekac az sie wszystko dotrze?
  
 
Cytat:
2006-03-13 10:02:59, QLogic pisze:
A moze trzeba poczekac az sie wszystko dotrze?



Jeżeli na zaciągniętym ręcznym obrócisz kołem rękami to na 100% zła regulacja na samoregulatorach lub źle złożone zapadki.Normalnie powinny po kilku pociągnięciach ręcznego zacząć łapać.Typuję złe złożenie dżwigienek i sprężynek.
Nawet gdyby był zapowietrzony nożny to ręczny musi trzymać .Ja w swoim nie ruszę jak zaciągnę ręczny.A dawałem szczęki nie zbyt nowe .
Ta nakrętka z ząbkami musi lekko się obracać na trzpieniu,można grafitowym delikatnie potraktować.
Powodzenia
  
 

Ale się uśmiałem... niehamujące auto!
  
 
Cytat:
2006-03-13 15:50:46, piotr_ek pisze:
Ale się uśmiałem... niehamujące auto!


Uważaj żebyś go nie spotkał na drodze
  
 
Cytat:
2006-03-14 07:08:03, AsterixGal pisze:
Uważaj żebyś go nie spotkał na drodze



No umiarkowana stłuczka by się zdała. Ruda by na koszt ubezpieczyciela została usunięta
  
 
Zawsze do usług Piotrze!


A może silnik też już nie pierwszej młodości?


  
 
Cytat:
2006-03-14 19:33:26, Padre_cornelone pisze:
A może silnik też już nie pierwszej młodości?



Eeee... silnik jest najlepszym elementem złomiaka, oleju nie żre, kręci się w każdych warunkach... chłodnica trochę cieknie... robimy PUK?
  
 
Hmmmm

Może, w sumie moja poduszka ma już swoje lata, moze przydała by sie nowa powłoczka, lub wyprać starą?