Nubira 2.0 z gazem i problem falujących obrotów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kilka dni temu nabyłem Daewoo Nubire z silnikiem 2.0 wyposażoną w intalację gazową LOVATO Autronic (komputer AL-700) założoną ponad 2 lata temu (zrobione 40 000 km) i tu zaczyna się mój problem ...

często w trakcie jazdy nagle wzrasta prędkość obrotowa biegu jałowego z normalnych 800/min do np. 1500 lub 2000/min. Zauważyłem, że po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy i wolne obroty znów są wolne

Jaka jest tego przyczyna i jak można usunąć ???

Proszę o pomoc bo wyłączanie silnika co 10 min bardzo mnie w....
  
 
Jeśli na benzynie jest podobnie to może to być wina "słynnego" silniczka krokowego (zawór/regulator biegu jałowego - ten od benzyny, nie gazowy). Jeśli to on to może wystarczy wyczyścić.
  
 
jesli byl by to silnik krokowy to nic by niedawalo uruchomienie ponowne silnika:] Na benzynie jest tak samo??? Jak tak to jedz skasuj blendy w kompie i bedzie OK
  
 
Sosenmc, nie do końca tak jest jak piszesz. Wyłączenie zapłonu wiąże się z ponownym ustawieniem silnika krokowego w pozycji wyjściowej zaprogramowanej w ECU. Jeśli silniczek przycina się w jakiejś pozycji to odłączenie zasilania ECU powoduje, że po ponownym jego włączeniu krokowy dostaje dodatkowy impuls i może się ustawić w PW. Nie twierdzę, że na pewno jest to wina krokowego, bo przyczyn może być 101, ale najczęstszą przyczyną zacinania się obrotów na LPG i PB jest właśnie krokowy.
A tak na marginesie, to może Ty wiesz jak ustawiać emulację lambdy? Jakieś ogólne zasady, czy dla każdego silnika indywidualnie?


[ wiadomość edytowana przez: Danek dnia 2006-03-19 20:08:13 ]
  
 
Danek, nie uzyskasz odpowiedzi na Twoje pytanie nigdy! Dlaczego, dlatego, że 99 gaziarzy na 100 nie ma pojęcia co robi i ustawia to "na słuch" a potem jak się uda to na "doświadczenie" to jest manufaktura i tyle. Przejżyj inne fora w sieci a sam się przekonasz.
Ten, który rzeczywiście wie jak to robić wie to tylko z doświadczenia i to wieloletniego wystarczy, że sterownik będzie sie różnił np. przecinkiem lub cyferką w oznaczeniu i już jest inny !
Nawet producenci instalek piszą w konkretnych przypadkach nowy soft do jednego samochodu - stąd tak duże możliwości dostrajania.

Ustawia się to na czuja ale przecież nikt się do tego nie przyzna prawda
  
 
Orfeusz, niestety gorzka ta prawda . Kurcze myślę, że w większości aut (tych zagazowanych) nie jest to taka straszna filozofia. Na dobrą sprawę wystarczyłoby znać czasy próbkowania sygnału lambdy dla danego ECU (sądzę, że różnice w czasach próbkowania lambdy dla poszczególnych marek są podobne) i wtedy już można bawić się w ustawienia emulacji, tak by czasy się nie nakładały i po sprawie. Tylko gdzie znaleźć te czasy? - oto jest pytanie! Niestety Ci co wiedzą nie chcą się tym dzielić, a pozostali, hmm... udają, że coś wiedzą .
W każdym razie dzięki.
  
 
zacznij od rzeczy które możesz sam sprawdzić: świece, przewody, kopółka-też miałem taki problem to winna sie okazała właśnie kopółka

pozdrawiam