MotoNews.pl
  

Łot du ju fink abałt Ford Escort ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie...ostatnio zacząłem się rozglądać przyszłościowo z takim jakimś jeździdłem i moją uwagę przykuł Ford Escort. Cena jeździdła ma oscylować w granicach 3tys zł i ma to być dość wygodne padło z cichym i ekonomicznym silniczkiem. Chyba, że ktuś ma insze propozycje.

Ps. Wiem, że był już jakoś taki topic ale za wuja nie chce mi się szukać


[ wiadomość edytowana przez: Lisu dnia 2006-03-26 13:14:57 ]
  
 
eh 3 tyś kumpel za 3tyś wczoraj kupił Łade 2107 z 1996 roku z silnikiem 1.7 na wtrysku, bardzo sympatyczne autko przy tym RWD
  
 
Fajne autko,niewiem jak z eksploatacja ale ważne,ze wreszcie ktos odrywa sie od mitow vw mani
A ze te 3 tys. to nuielepiej pogrzebac w kancie ?? Wcale zle auto niejest a jak bys wpakowal "normalny"silnik czyli dohc to by sie odpychalo troszku lepiej niz escort,a i z czesciami niejest tak zle do 2.0 bo uzywek chociazby jest troszku.
  
 
Kolega ma ecorta z 1992 roku. Ekonomiczny to on do końca nie jest bo 10 L beny na silniczek 1,4 to chyba jednak troche za dużo, tak też książkowo jest. Ale ogólnie fajnie się tym jeździ. Buda jako tako się trzyma, jedynie progi i blacha wokoło wlewu paliwa lubi być pożerana przez rudą.
  
 
A nie lepiej sciere kupic w lpg-u np scierka
kombiacz scierka2

[ wiadomość edytowana przez: _KoRaS_ dnia 2006-03-26 14:10:55 ]
  
 
ja sam sie rozgladalem za escortem tyle ze cabrio, no ale silniki te same. tak Jak napisali wczesniej silniki spalaja niemilosiernie duzo, asmaochod i osoagi jego tym bardziej nic specjalnego.
za około 3 tysiące.. hmm.trudno bedzie, musi byc cos straszego, koras w sumie dobrze polecił scierke, bo nic innego w tej cenie sie racej nie dostanie, tzn mowie o hondach itp. ostatecznie zadbanego golfa 2 tyklko takiego naprawde zadbanego bym szukal.
  
 
jol Lisu. a jak z fundsami na utrzymanie ? w sensie OC i tak dalej... czy pojemnosc silnika gra jakas role ?
  
 
escorty troszke zgnilki sa,ale sierrke to polecam mialem 3d ,a i tak duzo miejsca troszke stara byl;a bo 85 i 2,3 d ,ale byla dosc ekeonamoiczna i wygodna ,siostra ma teraz tez 2,3d z 87 roku 5d duzo miejsca tania eksploatacja 7l/100po miescie przy delikatnej jezdzie ,a co do gazu mam znajomych co maja 2,0 dohc lub ohc na gazie i sobie tez chwala za wygode i komfort
i sa malo awaryjne
  
 
a ja znowu polecam Fieste - a z silnikiem 1.1 spalanie mniejsze od malacza
  
 
Cytat:
2006-03-26 14:24:50, gumbas5 pisze:
a ja znowu polecam Fieste - a z silnikiem 1.1 spalanie mniejsze od malacza



ta ale to juz prawie wogole nie jedzie , jak fiesta to wg mnie 1,8d - jakos sie to toczy , pali malo i sie rzadko psoje , a fiesta jak na takie amle cus nawet wygodna jest
  
 
Cytat:
2006-03-26 14:24:50, gumbas5 pisze:
a ja znowu polecam Fieste - a z silnikiem 1.1 spalanie mniejsze od malacza



i dzwiek dizla gratis gorzej niz w poldku
  
 
Cytat:
2006-03-26 13:24:38, Chrostek pisze:
eh 3 tyś kumpel za 3tyś wczoraj kupił Łade 2107 z 1996 roku z silnikiem 1.7 na wtrysku, bardzo sympatyczne autko przy tym RWD


Poka poka... Ile to ma mocy tak w ogóle . Jakieś kanciate Łady dalej u ruskich tłuką chyba, czy nie?
  
 
Cytat:
2006-03-26 14:51:09, Race_D pisze:
Poka poka... Ile to ma mocy tak w ogóle . Jakieś kanciate Łady dalej u ruskich tłuką chyba, czy nie?



Z tego co wiem, to w Rosji nadal można kupić 2107 nówke sztuke. Tłuką to, bo proste i na ich warunki idealne, w każdej wsi kowal naprawi.
  
 
Sciera raczej nie - braciak mial i mimo wszystko sie mi tak srednio ten samochod podobal choc nie mowie ze zly byl....ale jesli juz z tej strony to Scorpio jak najbardziej
A co powiecie na Opla Astre I ??
  
 
w Astrze I ruda też miała duuuże pole do popisu, trza sie nieźle naszukać zdrowego egzemplarza
  
 
nie polecam escorta kolega ma xr3i i stoi ze zgnitymi podłuznicami na sprzedaż (złom) !! ale 1,6 na wtrysku nieźle sie odpychał jak juz sie wkrecił
  
 
ja jeździlem escortem 1.3 z 93 roku przez rok i trzaskalem nie po 200 kilosów dziennie no i w sumie nie moge narzekać. wiadomo że podstawowe rzeczy typu klocki oleje itp trzeba bylo wymieniać częściej niż zwykle ale nigdy mnie nie zawiódl (raz tylko odpalalem na kablach przy -20) Egzemplarz też w sumie mialem fajny bo praktycznie bez rudej a spalanie średnio ok 7l/100km teraz jeździ nim moja siora i chyba też nie narzeka Polecam
  
 
Cytat:
wiadomo że podstawowe rzeczy typu klocki oleje itp trzeba bylo wymieniać częściej niż zwykle



A to niby dlaczego??
  
 
jutro moze bedem wracal fordem łescortem w kombiawie z niemiec, tylko ze diesel power, moge lisu podjechac do Ciebie to sie karniesz takim cackiem
  
 
No kumpel mial escorta 1,3 takze i mowi ze sprzedal go jak mial 360 tys na liczniku bo cala europe nim zjechal i mu spalal srednio ok 4,5l na 100km. Tylko mowil ze 1,3 to zmula jest