Modyfikacja gaźnika - niskie spalanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc!

Co mozna zrobic z gaznikiem zeby autko zaczelo mnie palic, chodzi o silnik 1600 OHV na gazniku WEBER. obecnie lyka 14po miescie. Jakie sa mozliwosc zmniejszenia zuzycia paliwa nie zwarzajac na spadek mocy?
  
 
zacnij od wlasiwej regulacji, ustawienia wlasciwych obrotow dla zimnego i nagrzanego silnika, upewnieniu sie czy automatyczne ssanie pracuje wlasciwie, potem sprawdz opory toczenia (problemem sa zapiekajace sie hamulce z przodu), czy regulaor odsrodkowy w aparacie zaplonowym dziala wlasciwie, czy termostat sie domyka i jeszcze kilka rzeczy. Dopiero jak upewnisz sie ze wszystkie wyzej wymienione przyczyny wysokiego spalania mozna wyeliminowac, wez sie za zmiane dysz czy inne modyfikacje
  
 
ciśnienie w oponach , na jakich odcinkach auto jeździ?? jak na krótkich to jest niedogrzane zawsze będzie dużo palić...stan ogólny auta - jak silnik nie ma kompresji też będzie dużo palić .
  
 
Cytat:
2007-01-17 18:50:07, Kamil131 pisze:
Czesc! Co mozna zrobic z gaznikiem zeby autko zaczelo mnie palic, chodzi o silnik 1600 OHV na gazniku WEBER. obecnie lyka 14po miescie. Jakie sa mozliwosc zmniejszenia zuzycia paliwa nie zwarzajac na spadek mocy?


Dwie proste operacje :
- wymiana zaworu iglicowego ( bo prawdopodobnie ten na skutek zużycia cieknie , albo przynajmniej - zamyka się później )
- obniżenie poziomu paliwa przez odgięcie blaszki na pływaku , aby wcześniej zamykał się powyższy zawór.
Ale uwaga ! - Nie ma nic za darmo - spalanie zbyt ubogiej mieszanki da efekty uboczne : spalanie stukowe , które co prawda wyeliminujesz przyspieszajac zapłon , ale zbyt gwałtowne spalanie odbije się czkawką na żywotności panewek . Poza tym uboga mieszanka daje wyższą temperaturę spalania , więc licz się z możliwymi uszkodzeniami w postaci nadpalonych zaworów i gniazd zaworowych .
Tak w praktyce wygląda oszczędzanie paliwa ...
  
 
Cytat:
2007-01-19 08:35:07, schab pisze:
Dwie proste operacje : - wymiana zaworu iglicowego ( bo prawdopodobnie ten na skutek zużycia cieknie , albo przynajmniej - zamyka się później ) - obniżenie poziomu paliwa przez odgięcie blaszki na pływaku , aby wcześniej zamykał się powyższy zawór. Ale uwaga ! - Nie ma nic za darmo - spalanie zbyt ubogiej mieszanki da efekty uboczne : spalanie stukowe , które co prawda wyeliminujesz przyspieszajac zapłon , ale zbyt gwałtowne spalanie odbije się czkawką na żywotności panewek . Poza tym uboga mieszanka daje wyższą temperaturę spalania , więc licz się z możliwymi uszkodzeniami w postaci nadpalonych zaworów i gniazd zaworowych . Tak w praktyce wygląda oszczędzanie paliwa ...



chyba kolego troche sie pogubiles. Po pierwsze stukowe jest w dieslu, detonacyjne w silnikach benzynowych (ale to akurat jestem w stanie zrozumiec, bo nawiet wielu "fachowcow" popelnia ten blad. Po drugie sposobem na wyeliminowanie spalania detonacyjnego jest opoznienie zaplonu, a nie jego przyspieszanie. Ponadto najwiekszy wplyw na spalanie ma sposob eksploatacji, dobieranie wlasciwych przelozen i otwarcia przepustnicy, w dalszej kolejnosci eliminowanie nadmiernych oporow toczenia, wlasciwa regulacja gaznika, zaplonu i zaworow, ogolna kondycja silnika, a zmiana skladu mieszanki przez zmiane poziomu paliwa, zmiane dysz czy rurek emulsyjnych wymaga pewnej wiedzy i doswiadzczenia, wiec chyba warto skupic sie na poczatek na pozostalych smozliwych przyczynach.
  
 
Cytat:
Po drugie sposobem na wyeliminowanie spalania detonacyjnego jest opoznienie zaplonu, a nie jego przyspieszanie.


Mój błąd - przepraszam , mam nadzieję , że jeszcze nikt przez to nie zepsuł samochodu ...
  
 
Generalnie nie zalezy mi na zywotnosci silnika mam mirke do tuczenia sie po miescie z silnikiem OHV ktorego nie szkoda mi ani troche jak sie zjebie po 10tys to go wywale na smietnik i wsadze normalny silnik czyli DOHC.

P.S. nie mowie o srebrnej mirce tej napewno nie wywale