20kkm na gazie co wymienić ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

mojemu maleństwu stuknęła mała rocznica pod moją nogą . Tu "rodzi" się pytanie co należało by wymienić?

1. filtr powietrza,
2. filtr paliwa,
3. filtr gazu,
4. świece,
5. itd

Dodam tylko, że wszystko wymieniłem po zakupie.

pzdr.
Czester

P.S. może w forumowym FAQ, wartoby umieścić post, w którym opisane były, poszczególne wymiany w zależności od przejechanych km.
  
 
po takim przebiegu to jedyne co trzeba to 2 razy wymienic olej
pozostalych rzczy bym nie wymienial
  
 
a filterek gazu ? - co 20k powinno sie + regulacja co kazde 10 K
  
 
ja wymieniam filtr powietrza co 20kkm filtr gazu co 5kkm olej co 15kkm
  
 
jezeli spalanie jest nadal ok to bym tylko od lpg filterek wymienil reszta przy silnik normalnie jak nic nie wskazuje na swice czy przwody to wymiana oleju i dalej w droge

jak palony z gazu to zaleznie od rodzaju reduktora moze byc do wymiany Membraba podobno szybko sie zuzywa jak sie pali samochod zimnny ale to tylko podobno
ja teraz wymienialem u siebie ale niewiem ile mial silnik przebiegu na gazie Membrama prawie ze plastikowa sie zrobila i dotego dwie dziury samochodzik jezdzil tyle ze palil prawie 20l/100km
  
 
olej+filtr oleju był wymieniany

teraz przyszedł czas na reszte Pewnie narazie tylko filterki powietrza i gazu bo najtańsze. Poza tym spalanie LPG troche wzrosło, o ok 1-1,5l, a przecież jest cieplej (chyba, że pomyliłem się w obliczeniach km pokonywanych na benzynie). Pewnie bym się tym nie martwił, ale dla mnie oznacza to 60pln więcej wydanych na paliwo w miesiącu

Pytanie odnośnie świec, było związane z tym, że w WKŁ jak byk stoi, że nalezy wymieniać co 10000km.

Odpalam, jedynie na PB, a na gaz przełączam się w momencie gdy z nawiewu leci ciepłe powietrze, a wskaźnik temp. przekroczy białe pole

Pzdr.
Czester
  
 
ile kosztuje filtr gazu?
cz jak instalka na gwarancji jest to trzeba za nowy płacić?
  
 
Cytat:
2006-03-25 09:51:03, MasterCheat pisze:
ile kosztuje filtr gazu? cz jak instalka na gwarancji jest to trzeba za nowy płacić?



6-8 zł, kiedyś w lanosku wymieniałem. Lepiej samemu nie wymieniać, bo trzeba zakręcić gaz- dać mu sie wypalić az silnik zgasnie, potem wyjąć filtr, włożyć nowy, zakręcić kopułkę gdzie siedzi filtr i sprawdzić szczelność dokręcenia. Łatwo jest ukręcić tą śrubę, więc robotka dla warsztatowca
  
 
o a dlaczego samemu nie wymieniac przeciez to na poziomie zmiany koła
  
 
Cytat:
2006-03-25 10:01:17, organo pisze:
o a dlaczego samemu nie wymieniac przeciez to na poziomie zmiany koła



ja tam nie odpowiadam za szczelność takiego skręcenia. Wolałbym by mi wymieniono tym bardziej że jest to w cenie wizyty np. przy wymianie oleju
  
 
Cytat:
2006-03-25 00:14:19, czester pisze:
Odpalam, jedynie na PB, a na gaz przełączam się w momencie gdy z nawiewu leci ciepłe powietrze, a wskaźnik temp. przekroczy białe pole



A jak bys przelaczal po przejechaniu 100m to bys zaoszczedzil kolejne 50 zl
  
 
ale te 50pln rekompensuje naprawę reduktora od gazu
  
 
Cytat:
2006-03-25 11:19:23, czester pisze:
ale te 50pln rekompensuje naprawę reduktora od gazu


no nie koniecznie praktycznie bardzo czesto musisz dolewac benzyny co niejest tanie i tak na dobre to nawet niewiesz ile ta bryka pali ci gazu jak za kazdym razem jak zimny robisz pare kilosów na benzynie

ja np załozymem w essim nową instalke 2,5roku temu zrobilem 40 000km i praktycznie zawsze palilem z lpg (tylko jak duze mrozy byly to go niemeczylem na gazie praktycznie benzyny wlewam na poł roku za 50zl i chyba wiecej wyparuje niz przejezdze
a jak narazie Parownik cacy nic sie niedzieje a nawet jak bedzie kpl zestaw naprawczy 63zl z robota 100zl ale sam takie głupoty naprawiam wiec po przeliczeniu nieoplaca sie takie jezdzenie na benzynie ale sie jezdzi na lpg albo na beznyznie

zaraz pewnie co niektorzy beda truc ze zle dla silnika bano narazie nic sie niedzieje (jednym samochodem niejezdzi sie cale zycie) a to automatycznie trzeba by uwarzac na wszystko najlepeiej nylo by postac na postoju po odpalaniu silnika nie meczyc na wysokich obr. serwisowac b. dobrej ASO itp a kto tak naprawde tak robi ?
jezeli juz cos to tylko starsi majacy juz równo pod sufitem kierowcy ale nie my MŁODZI zapalenicy FEFK
pozdr wszystkich he he ale sie rozpisalem
  
 
wiesz, ja dość czesto tankuje gaz i bene, ponieważ do pracy mam ok 100km, w dwie strony, a zbiorniczek od LPG mały. Wychodze z założenia, ze na PB robię ok 10km, pomiędzy kolejnymi tankowaniami. Wtedy w przybliżeniu mogę obliczyć ile pali mi gazu. Zawsze wychodziło 8,5-9l, a przecież było zimniej.

pzdr.
Czesteer
  
 
Cytat:
2006-03-25 11:19:23, czester pisze:
ale te 50pln rekompensuje naprawę reduktora od gazu



Ja swoja ze swoja"gazownia" robie tak : wsiadam do auta,odpalam,zapinam pas,wrzucam pierwszy bieg -od razu wyjezdzam z polbruku na uliczke osiedlowa i jazdza - silnik przekracza przed przelaczenem na II-ke 1800 obr i zalacza sie LPG - czyli cale 5m moze jade na benie + z 5 sek na postoju - zima nie zima,lato nie lato - zawsze tak samo. Moj parownik ma przekrecone ponad 100tys i wszystko jest ok. A jak mialbym wydawac 50 zl na bene wiecej miesiecznie to przez te 3 lata mialbym parownikow nowych od cholery
  
 
a tak przy okazji spytam.
Ostatnio mam taki obiaw, że niezależnie od tego czy silnik jest zimny czy ciepły, jak zgasze auto na kilka minut i potem odpale to po przełączeniu się na gaz przez pierwsze jakieś 200 mzaczyna się dusić, tak jakby nie dostawał gazu. Czyli jak trzymam pedał przyspieszenia wciśnięty równo i sobie jedzie a tu nagle buuuuuu i obroty spadają tak, że prawie gaśnie i po chwili załapuje i znowu to samo za chwilę. i tak tak 3 -4 razy zanim zacznie normalnie działać.

czy to moze być wina tego filterka gazu?