MotoNews.pl
  

Trzęsie się pedał hamulca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Kupiłem okazyjnie aluski małe bo małe tylko 14 ale nawet fajne i mam taki problem nigdy nie miałem alusków więc niewiem o co chodzi. Jak je kupiłem to gostek przekładał mi opony i wywarzał i mówił że wszystko ok no i wsumie jest ok bo anie nie sciąga ani kierownica nieczęsie się rospędzałem się nawet do 150 i nic się niedzieje ale jest jeden problem gdy zaczynam hamować to w pierwszej fzie hanowania czuje jak mi pedał skacze tak jak by były tarczedo wymiany ale przeciesz 4 miesiące temu zmieniałem na nowei klocki ale jak docisne mocniej to ok a po za tym jak załorze staluwki to jest ok Co jest grane?
Pewno w poniedziałek podjade do innego wulkanizatora i niech sprawdzi.
  
 
spróbój dociagnac sróby, a jak nie to oponki do wymiany, albo wywazenie.
  
 
Któraś felga ma krzywą lub brudną powierzchnię przylegania.
  
 
albo miałeś gorace tarcze wjechałeś w kałuże i sie powichrowały:/
  
 
tak
1. najpredzej moze byc cos z tarczami (krzywe) to nic ze zmnieniales a nawet tym bardziej jak wsunoles tloczek niewyczyszczony to moze lekko trzymac tarcze sie grzaly ostro a wody teraz niebrakuje jedno chlustniecie i mozemy znowu wymieniac
2 jezeli jestes przekonany ze jak sobie smigasz jakies 110 i nic sie skolem niedzieje to pozostaje ci tylko przerzucic kola tyl przod (oponki moze jakas wada fabryczna) jak nic nieda to 99% tarcze albo klocki lataja w zaciskach
  
 
No to od poniedziałku sprawdzam pierw do wulkanizatora pojade i niech sprawdzi mi te felgi i oponki .jak to nic niepomoże A z tarczmi to niewiem bo tak się stało odrazu jak załorzyłem te alusy było dobrze jak jechałem do niego załorzył i jak wracałęm do domu to jurz się trzesło a spieszyłem sie do roboty i nie pojechałem do niego spowrotem A tak właśnie jak idzie sprawdzić tarcze hyba raczej nieidzie tylko wymiana.
  
 
No i już wiem co było przyczyną zajeło mi to dwa dni.nie są to tarcze nic z zawieszeniem felgi są proste wiecie co było facet który mi zakładał felgi to sprzedał mi złe nakrętki wiecie takie bez tej podkładki porzyczyłem od szwagra te orginalne od essiego i odziwo wszystko ok głupie nakrętki a tyle nerwów mnie to kosztowało Ja niewiedziałem ze takie mószą być hihhihi



Pozdrawiam może to się komuś przyda
  
 
no nie dokonca to jest wina nakretek
felgi zakladam ze to jakies uniwersalne nie orinal forda wiec niebylo zapewne ringów lub byl juz bardzo wyrobione.
fachowiec co zakladal ci felgi to go o kant d..... potłuc bo zapewne dokrecil pojedynczo sruby anie równomiernie na krzyz i by niebylo problemu.

Ja smigam na nakretkach od stalowek na początku smigalem w odóle bez ringów i jak sobie sam zakladalem felgi powoli ale dokladnie to bylo ok pozniej juz nabylem sie ringow wiec tego problemu niema juz nietrzeba sie tak starac kolo odrazu jest centrowane jak sie dokreca i do dzis niemam nakretek he he niejest to moze najzdrowsze dla felg ale cos jakos mi sie nietrafiąją po taniosci a za nowe ponad 100wke trzeba dac