Zadzwoniłem i co teraz?

Witam!
Piszę w tym dziale bo chodzi mi o poradę szanownych kolegów co zrobić w takiej sytuacji:
Tydzień temu jadę sobie spokojnie(50km/h)wieczorem(21:00)przez Kraków.Wjeżdzam na skrzyżowanie łokietka z wybickiego(oczywiście na zielonym świetle) i nagle przed maską pojawia mi sie nissan kaszkaj(wjechał na czerwonym bo mu sie pomyliła zielona strzałka do skrętu i myślał,ze ma zielone).Niestety nie na wiele się zdała moja próba hamowania(skrzyżowanie jest pomiędzy budynkami i ni huhu nie było widać czy coś nadjeżdża z lewej)i wycedziłem mu dość ostro w bok.Gość łapnął latarnię i wylądował na dachu,ja mam tylko skasowany przód-nic ponoć nie przestawione,wziąłem wszystko idealnie na wzmocnienia.Wiadomo-2 błotniki,maska,lampy,wzmocnienie przód,chłodnica wody,klimy(klima nie straciła nawet szczelności )do wymiany,ale compensa w której OC ma sprawca(bo gość się przyznał)podobno będzie chciała uznać szkodę jako całkowitą-bo wg blacharza co u niego maszyna stoi tak będzie.Nie myśle zbytnio o tym aby na interesie zarabiać-nie chcę stracić-w końcu to nie moja wina była,dzieci mi na dwa dni do szpitala zabrali na obserwację(szkody moralne).Co myślicie-jak postąpić w tym wypadku?W dodatku jestem dość wk....ny bo właśnie dołożyłem ze 2 kzł do auta(konserwacja,rozrząd,hamulce atm+ferrodo itp.)i wg mnie auto przed wypadkiem było w lepiej niż bdb kondycji-ani ryski na lakierze.Co radzicie?Ja wolałbym to zrobić i jeżdzic dalej,ale może się nie opłaca?

Właśnie tak chcę zrobić:wydrzeć od nich maximum kasy i auto naprawić.Oprócz przodu wszystko jest OK-drzwi sie nie poprzesuwały(normalnie się otwierają),dach nie złamany,szyby nie wybite,tylko airbagi wywaliło...Z drugiej strony rozbitka póżniej ciężej sprzedać,więc może od razu go na żyletki przeznaczyć.Tylko co kupię -może takiego samego tylko po klepaniu jako bezwypadkowy
A szukałem tej leganzy tyle czasu i myślałem ,że pojeżdżę
Ale masz rację,dzieci najważniejsze,na szczęście nic im się nie stało,a żona ma tylko lekkie otarcia na twarzy od poduszek.

[ wiadomość edytowana przez: leszek_espero dnia 2009-09-21 16:31:40 ]

Cytat:

2009-09-21 16:14:40, JaRabbit pisze: .." BTW- Do kogo zadzwoniłeś? ..."

Ciągle nie wiemy tego (prawie) po zdrowiu ,bo to już nba szęście pozytywnie ustaliliśmy
Do kogo ??

a swoją drogą ..głęboko współczuję ..bo wiem jak trudno znaleźć ligancem w dobrym naprawdę stanie

Z twojego opisu wynika że to będzie szkoda całkowita czyli kokosów nie dostaniesz ,jeżeli była laweta to wrócą ci też za holowanie.Nic poczekaj niech wycenią zobaczysz ile bedzie tej kaski jak co to się odwołuj do skutku ,może to coś da .Naprawa w tej sytuacji nie przywróci furki do poprzedniego stanu .Rozwiązaniem jest brać kasę sprzedać auto tak jak stoi i kupić coś innego ,ale to już twoja decyzja.

Cytat:

2009-09-21 20:29:33, lucas48 pisze: Jeśli masz niski przebieg w stosunku do rocznika, to także podnosi wartość samochdu (jeśli dobrze pamiętam, to wg rzeczoznawców w przybliżeniu normatywny przebieg to jakieś 200kkm dla auta 10-letniego)

Na wiosnę tego roku, "normatywny" przebieg dla Nubiry z 1998 roku ( wg Eurotaxu) był 176000 km

Cytat:

2009-09-21 21:00:15, leszek_espero pisze: Tylko jak się to ma do tego,że 4 miesiące temu za auto zapłaciłem 13.5 kzł,a wg katalogu TU AXA(jedyny jaki udało mi sie odnależć w sieci)auto na ten moment jest warte 10.5kzł.Więc dla nich pewnie to 100% to będzie najwyżej 10.5kzł. czyli dalej jestem w d...Nie dość,że ci ktoś straszy rodzinę,rozbija auto,naraża na dodatkowe koszty i czyjąś łachę(cały czas się pozyczam auta w tym momencie to jeszcze ci twojego oddać nie chce,ech...

Dziwię się twojemu zdziwieniu. Jeszcze nie nauczyłeś się że wszyscy dymają nas ( kierowców i posiadaczy samochodów) na prawo i lewo i jak się da?
Zmieniając ubezpieczyciela, zmieniasz jednego złodzieja na innego. I nijak to się ma,do tego że wypłacone odszkodowanie nie może być formą zysku ( dotyczy tylko uczciwych kierowców)!
Ja np. nie mam AC, bo według ubezpieczycieli moja Nubira nie może mieć ABS'u, 2 poduszek, klimatyzacji i skórzanej tapicerki ( o 4 elektrycznych szybach,lusterkach,rolecie w bagażniku!!, czy zmieniarce nie wspomnę).
Bo wartość wyposażenia przewyższa wartość samochodu.
No to ch..... im w d......

[ wiadomość edytowana przez: JaRabbit dnia 2009-09-21 21:13:52 ]

Cytat:

2009-09-21 20:57:46, JaRabbit pisze: Na wiosnę tego roku, "normatywny" przebieg dla Nubiry z 1998 roku ( wg Eurotaxu) był 176000 km

Normalne, wszędzie inne dane , właśnie znalazłem na stronie Eurotaxu przykładową Nubirę: 2.0 CDX, 1998r., przebieg 211800km.

-----------------
..:: Tylny napęd jest jak seks... Po co na ręcznym? Jak można dać w pizd*** ::..