Wiosenne naprawy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiec jak w temacie.

Jakis miesiac temu mialem problemy z ładowanie, zapalala sie kontrolka od akumulatora, no nic pewnie drobny defekt.
Pewnej nocy jadac zauwazylem ze swiatla jakies liche mam i zaczynam szukac, ustalilem ze ladowanie mam na poziomie 13V, lub po mignieciu kontrolki ok 18V. problem dla elektryka jasny: regulator napiecia, jednak ze wzgledu na braki czasowe odkładalem z dnia na dzien. pewnego wieczoru po odpaleniu rozlegl sie strzal, silnik pracowal dalej nic wiecej nie bylo...Nastepnego dnia odpaljac znalazlem istote strzalu, rozerwalo akumulator Wiec od poczatku tygodnia zaczynam naprawy.
Na 1 ogien regulator napiecia, koszt 70zł, wymiana samodzielna a co mi tam zawsze sam drobiazgi naprawiam ROZEBRALEM, ROZKRECIŁEM, WYMIENILEM, POSKRECALEM.

Podczas demontazu niechcacy zwarłem kabel + z alternatora do masy, mala iskierka i tyle. Po zakonczeniu poskładaniu zauwazylem iz nie swieci kontroka ładowania, ale sprawdzam czy odpali. Poszlo pali slicznie, sprawdzam ładowanie jest 14,4V. wiec wsio ok. Po kilku odpaleniach kontrolka zapalila sie, ale nie zgasla po odpaleniu, wiec miernik w dlon i na prezydenta... znaczy sprawdzic ladowanie - 14,4V wiec wsio ok. Po kolejnych odpalaniach juz nie swieci ponownie. Zaczynam szukac co popsulem, bezpiecznik or coś? Przegladam wszystkie bezpieczniki, nic, w bainie oraz pod maska, sprawdam przekazniki tez nic, kontrolka jak zaczarowana nie dziala. i nie jest spalona

Wiec zostawiam jak jest moze cos ustale do weekendu.

jednak rozkrecajac polowe samochodu w okolicy kierownicy i pod nia natrafiam na sciance po lewej od kierowcy na jakas skrytke z kabelkami. po zapoznaniu sie z nia widze ze brakuje tam jakiejs puszki bo sa 3 wolne wtyczki. Jednak po ogladnieciu stwierzam ze 2 z nich pasuja do siebie, wiec co mi tam podpinam je do siebie. nicsie nie dzieje, chyba zyje nadal...szukacj dalej problemu po ok 1minucie slysze pikniecie syreny alarmu, (mam alarm ale nie mam pilotow tak kupilem) i zamkniecie sie centralnego. pod maska mam syrene w kabinie 2 puszeczki z alarmem firma?? hm....jakies wash&go. wiec ide pod maske zobaczyc co tam widac, otwieram drzwi i zaczyna sie problem....syrena wyje swiatla migaja
Problem bo nie mam pilotow wiec jak rozbroic teraz alarm?

lub jak dopasowac piloty skoro juz wiem ze mam sprawny alarm to moze go bede uzywal?

I co zrobic z ta kontrolka od ładowania? Jak ustalic co nawalilo skoro nie swieci a wszystko dziala?

I ma ktos moze linke do licznika bo bawiac sie ostatnio zdemontowalem ja i zagineła


W miare jak mi sie cos przypomni bede edytowal posata lub dodawal wnioski, najwiekszymproblemem jest ze w sobote mam slub i mialem do niego jechac esperynka...

Wszelka pomoc mile widziana.
kontaktk na gg: 406822
jakos nikt nic nie potrafi dodac z moim problemem?

[ wiadomość edytowana przez: shum dnia 2006-03-23 19:43:25 ]
  
 
nikt nic nie ma do dodania jak znalesc problem?
  
 
Czy dysponujesz dokumentacją do Esparaka? Moze jak nie masz to jakoś podeśle (łacznie ok 50MB). Sa tam schematy elektryczne-ale odrazu uczulam, że schemat i rzeczywistość nieco się różnią (znalazłem już kilka niedociągnięć)
  
 
Uwielbiam ludzi, którzy g...o wiedząc w temacie zabierają się za roboty ich przerastające. JEDŹ DO ELEKTRYKA!!!
  
 
Cytat:
2006-03-24 07:01:18, AsterixGal pisze:
Czy dysponujesz dokumentacją do Esparaka? Moze jak nie masz to jakoś podeśle (łacznie ok 50MB). Sa tam schematy elektryczne-ale odrazu uczulam, że schemat i rzeczywistość nieco się różnią (znalazłem już kilka niedociągnięć)


jesli to mozliwe to poprosze

Cytat:
Wysłany: 2006-03-24 07:26:39

Uwielbiam ludzi, którzy g...o wiedząc w temacie zabierają się za roboty ich przerastające. JEDŹ DO ELEKTRYKA!!!



mysle ze dam rade sam, wystarczy jakis schemat ktory nakierunkuje moje dzialanie, wszak praktyka z wlasnej naprawy sie bierze. zamiast krytykowac lepiej bys pochwalil ze mam odwage na takie posuniecia
  
 
Cytat:
2006-03-24 09:17:26, shum pisze:
zamiast krytykowac lepiej bys pochwalil ze mam odwage na takie posuniecia



Prawda jest taka, że grzebanie w mechanice to bułka z masłem w porównaniu do grzebania w elektryce auta.
  
 
Cytat:
2006-03-24 10:03:53, piotr_ek pisze:
Prawda jest taka, że grzebanie w mechanice to bułka z masłem w porównaniu do grzebania w elektryce auta.



jakos pracujac jako elektryk-elektronik daje rade, a do espero jak znajde schemat mysle ze tez sobie poradze

ma ktos schemat autoalarmu FOX?
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:41:19, shum pisze:
jakos pracujac jako elektryk-elektronik daje rade



No to OK!
  
 
Elektryka czarna magia w tym espero.. dal nie tez by siem przydał schemat FOX'a. Bo musaiłem go odłączyć wraz z pilotem bo sam sie włańczał.. mh..!!??
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:48:54, NightFox pisze:
Elektryka czarna magia w tym espero.. dal nie tez by siem przydał schemat FOX'a. Bo musaiłem go odłączyć wraz z pilotem bo sam sie włańczał.. mh..!!??



po nocnych grzebaniach w esperaczku stwierdzam ze alarm jest firmy HERO


Pilnie poszukuje schematelektrycznego do wersji 1,8 bez ABS KLIMY i PP
  
 
Cytat:
2006-03-24 12:48:54, NightFox pisze:
".. dal nie tez by siem przydał schemat FOX'a.."


Kogo z Kolegów nazywasz nazywasz dalnem ?? ....

e!..może w nocy poszukaj ??... Foxa .....

a poważnie ...pomęcz SM Adama 4302 ....mie pomug w materii alrmistyczno dokumentacyjnej ...może Ciem chociaż ukieruje ...pod warunkiem oczywista że trafisz na jego dobry nastrój ....albo lepiej zagraj w Dużego Lotka ?
  
 
Cytat:
2006-03-25 13:17:11, bogdan1 pisze:
warunkiem oczywista że trafisz na jego dobry nastrój ....albo lepiej zagraj w Dużego Lotka ?



  
 
Cytat:
2006-03-24 12:41:19, shum pisze:
jakos pracujac jako elektryk-elektronik daje rade, a do espero jak znajde schemat mysle ze tez sobie poradze ma ktos schemat autoalarmu FOX?


tutaj coś masz
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=474775&highlight=fox&sid=0c8dfbed8e4133d8f1fc464141f20386
  
 
alarmy
  
 
Cytat:
2006-03-25 13:17:11, bogdan1 pisze:
Kogo z Kolegów nazywasz nazywasz dalnem ?? .... e!..może w nocy poszukaj ??... Foxa ..... a poważnie ...pomęcz SM Adama 4302 ....mie pomug w materii alrmistyczno dokumentacyjnej ...może Ciem chociaż ukieruje ...pod warunkiem oczywista że trafisz na jego dobry nastrój ....albo lepiej zagraj w Dużego Lotka ?



Cytat:
patrykowski



wstawiles emota nie wnoszacego nic do postow, nawet nie wiem czy poparles przedmowce, glupia emota nie majaca sensu w dyskusji

Cytat:
rysiu1
Wysłany: 2006-03-25 18:40:09

Cytat:


2006-03-24 12:41:19, shum pisze:
jakos pracujac jako elektryk-elektronik daje rade, a do espero jak znajde schemat mysle ze tez sobie poradze ma ktos schemat autoalarmu FOX?


tutaj coś masz
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=474775&highlight=fox&sid=0c8dfbed8e4133d8f1fc464141f20386



niestety mam jednak alarm HERO nie znajduje natym topicu nic o nim...

nadal poszukuje schematu elektrycznego do esperalka
  
 
Cytat:
2006-03-25 22:09:01, shum pisze:
..."niestety mam jednak alarm HERO nie znajduje natym topicu nic o nim... nadal poszukuje schematu elektrycznego do esperalka..."


widzę że ten fakt bardzo Cię Stresuje....sie nerwowy robisz

Kolega Patrykowski Jak Najbardziej Trafnie Strzelił z tą emotką .... ....to Ty nie zrozumiałeś .....
Co do wymaglanej przez Ciebie 100%-towej zgodności wypowiedzi Kolegów & Koleżanek we wontkach to przykro mi bardzo ale pomyliłeś forumy....tutaj pozwalamy sobie na loooz i żartobliwe ...tudzież inne wtrącenia ...

Uśmiechnij się ! Będzie Dobrze !

Pozdrowionka !

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-03-25 22:17:03 ]
  
 
BOGDAN!!!!!!!!!!!!!
Odpuść koledze .Gdzieś pisał,że w sobotę bierze ślub .Ja też byłbym w nerwach na parenaście godzin przed wstąpieniem w stan niewolnictwa ,tym bardziej,że esperak wciąż na klockach
  
 
Cytat:
2006-03-25 22:32:47, zalmed pisze:
BOGDAN!!!!!!!!!!!!! Odpuść koledze .Gdzieś pisał,że w sobotę bierze ślub .Ja też byłbym w nerwach na parenaście godzin przed wstąpieniem w stan niewolnictwa ,tym bardziej,że esperak wciąż na klockach


No przecie mu Jak Najbardziej Dobrze Życzę ! ....ale słusznie prawisz...okoliczności łagodzących jest jeszcze więcej niż zauważyłem wcześniej
  
 
Cytat:
2006-03-25 22:35:47, bogdan1 pisze:
No przecie mu Jak Najbardziej Dobrze Życzę ! ....ale słusznie prawisz...okoliczności łagodzących jest jeszcze więcej niż zauważyłem wcześniej



juz po wiec na spokojnie bede szukal usterki, kwestia ze nie swieca mi kontrolki:
ładowanie, pasy
wsio bezpieczniki dobre sprawdzane 3x
gzie dalej z tym szukac?

co do wypowiedzi to tez lubie sie ponabijac z umiarem czest, wiec nie ruszaja mnie takie wypowiedzi jak na razie to tu spamujemy a nikt nie przyzna sie ze ma jakis schemat elektrycny do esperala
  
 
A ten schemacik który Ci puściłem na maila to był zły