Lakier

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Oddalem auto do blacharza aby wstawil reparaturke nadkola, ale zauwazylem ze lakier cos nie bardzo dobrany, moze dlatego ze tamten juz wyplowial?? Co zrobic jakas pasta scierna?? Zeby sie to tak nie rzucalo bardzo??
  
 
Polecam paste polerską ścierną FARECLA czy jakoś tak to się nazywało i do tego wosk. Najlepiej wychodzi robione mechanicznie, ale ręcznie jak się przyłożysz to też widać efekt
  
 
Pasta Tempo też jest dobra, dostępna jest prawie na każdej stacji benzynowej, jeśli polerka mechaniczna to lepiej oddać samochód w fachowe ręce bo można więcej kłopotów sobie narobić jak się lakier przypali, ręcznie trzeba się namachać ale uwieńczeniem syzyfowej pracy bedzie pięknie wyglądający essi
  
 
A ja bym to reklamował do tego blacharza, jak źle dobrany to lakiernik partacz, niech poprawia.
  
 
Paste tempo mam tylko na ile to pomoze??
  
 
Witam:
Malowanie samochodu jest w bardziej skomplikowane nisz się niektórym zdaje na szczęście kolory na eskorta wchodzą całkiem nieźle. Wiadomo, że z czasem słoneczko wypala pigment na samochodzie i z wody się kamień odkłada na lakierze. Czasami wystarczy tylko przepolerować sąsiedni element, aby zmniejszyć różnice. Jeśli nie jest to metalik to sprawa jest prostsza na wet przy dobieraniu lakieru. A jak jest to metalik to powinno się cieniować sąsiedni element, ponieważ często ziarno się inaczej układa nisz na sąsiednim elemencie różnica w kolorze przy metaliku może wynikać nawet od grubości lakieru bezbarwnego.

Jeśli lakier samochodowy jest dwu składnikowy ( baza plus bezbarwny) to powinno się cieniować element sąsiedni. A jak ktoś z oszczędności tego nie zrobił to niech ma pretensje do siebie a nie do warsztatu.

Różnica w lakierze zawsze występuje tylko czasami bardziej ją widać.
  
 
Cytat:
Różnica w lakierze zawsze występuje tylko czasami bardziej ją widać.



Nie zgadzam się z tym, ja też miałem wstawiane reperaturki na wlewie i błotniku 3 lata temu. Po 3 zimie nie ma najmniejszych śladów rdzy.
Wszystko zależy od fachowca. kolor to czarna perła - droższy lakier od robocizny.
  
 
sorry , zapomniałem dodać , że niejeden laiernik nie wiedział, że był robiony bok, a o to właśnie chodziło.