Mały problem z odpaleniem carinki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam toyote carine e zagazowana i pojawił się problem z pierwszym uruchomieniem samochodu po nocy zapalam na benzynie i z reguły po pierwszym przekręceniu kluczyka autko pięknie odpalało ale zauważyłem że jak w zbiorniku jest paliwa mniej jak połowa zbiornika to znaczy wskazówka tak pokazuje to muszę kluczyk przekrecać dwa lub nawet i cztery razy znim odpali może przyczyna jest w słabym ciśnieniu paliwa, czy ktoś miał taki problem nie jest to uciążliwe ale wkurzające.
  
 
obawiam się że standardowy problem aut na gazie - po pewnym czasie pompa paliwa pada... oczywiście nikt o tym nie wie, ale pompa mimo że się fruwa na gazie, to cały czas chodzi... i po pewnym czasie zaciera się

1) sprawdź czy jak przerzucisz na Pb i będziesz próbował pogonić gdzieś, to się uda. jeżeli do najwyższych obrotów będzie ciągnąć, to nie pompa...

2) obejrzyj filtr paliwa...

3) wskazówka Ci nie kłamie?

4) więcej nie wiem - mój ( jak na razie ) pali...

pzdr
  
 
Pompa nie ma prawa zacierac sie jezeli w zbiorniku jest paliwo.To czy jedziemy na gazie czy na benzynie dla pompy nie ma najmniejszego znaczenia.Problem musi byc w innym miejscu.Kolega kiedys mial nieszczelnosc przewody pobierajacego paliwo w zbiorniku i objaw byl podobny.Jak zalany byl do pelna to bylo OK,jak spadł poziom to bral czesciowo opary ze zbiornika.
  
 
Witoycie
Ja tak miałem jak odpowietrzenie zbiornika było zatkane.Z ubytkiem paliwa tworzyło się podciśnienie i ssało paliwko wstecz
Przed odpaleniem odkręcałem wlew ssssssssssss i o.k.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Pompa nie ma prawa zacierac sie jezeli w zbiorniku jest paliwo.To czy jedziemy na gazie czy na benzynie dla pompy nie ma najmniejszego znaczenia.

- no widzisz... a jednak zatarła się u mnie... na Pb pompa chodzi i tłoczy paliwo, więc ma przepływ i wszystko jest ok... a na LPG tłoczy,ale przepływu nie ma... stąd problemy... nie upieram się jednak przy tym...
Cytat:
Problem musi byc w innym miejscu.Kolega kiedys mial nieszczelnosc przewody pobierajacego paliwo w zbiorniku i objaw byl podobny.Jak zalany byl do pelna to bylo OK,jak spadł poziom to bral czesciowo opary ze zbiornika.

- też możliwe, dość prawdopodobna jest jednak też teza z uszczelką zbiornika - którą u mnie tez muszę zrobić, bo jak odkręcam korek to jest sssssssssss

pzdr 4 all
  
 
Cytat:
2006-03-28 22:37:34, marcinm pisze:
[...]na Pb pompa chodzi i tłoczy paliwo, więc ma przepływ i wszystko jest ok... a na LPG tłoczy,ale przepływu nie ma... [...]



Przepływ jest - przewodem powrotnym z listwy.
Widocznie na Twoją pompę już nadszedł czas.
Pozdro.
  
 
Albo się filtr zasyfił!
  
 
No wlasnie,o filtrze paliwa nikt nie pomyslał.Co dom pompek paliwa to niestety,jak wszystko tak i one nie sa wieczne.
  
 
pompa paliwa jest dobra bo na paliwie śmiga że hej, filtr paliwa zmieniałm w jesieni więc jest okej, myśle że chyba będzie prpblem z odpowietrzeniem zbiornika bo jak odkręce korek wlewu to jest faktycznie takie ssssssss sprawdze jak znowu będzie problem bo aktualnie uzupełniłem paliwo i problemu niema dziękuję wszyskim za opinie i rady dzięki.
  
 
Zmieniałeś filtr paliwa na jesień a już wiosna jest)Ja filtry paliwa, oleju zmieniam co 10 tys km. Filtr powietrza też należałoby zmieniać w tym czasie. Koszt niewielki a biorąc pod uwage zasyfione paliwo na pewno się opłaca.
  
 
Cytat:
2006-03-30 17:21:20, PiterK pisze:
Zmieniałeś filtr paliwa na jesień a już wiosna jest)Ja filtry paliwa, oleju zmieniam co 10 tys km.



Ale Ty masz stado bocianów pod maską, które upija się tą gęstą cieczą zwaną ropą
W benzyniaku nie trzeba aż tak rygorystycznie dbać o filtr paliwa. O ile mnie pamięć nie myli to książka wspomina coś chyba o 90 czy 60 tys. km
Olej, owszem co 10-13 tys. km razem z wymianą, ale np. filtr paliwa jest u mnie chyba jeszcze oryginalny, a na pewno ma już zrobione ponad 90 tys. km przeze mnie. Jak na razie spokój i zero problemów

Cytat:
Filtr powietrza też należałoby zmieniać w tym czasie. Koszt niewielki a biorąc pod uwage zasyfione paliwo na pewno się opłaca.



Oj, tak. Powietrza, w szczególności przy gazie, wyrzucam co ok. 15000km przy okazji wymiany świec
Do filtra paliwa zaglądnę jak mi niunia zacznie się zastanawiać nad jazdą na benzynie czy odpalaniem
Pozdro.
  
 
Cytat:
2006-03-30 17:21:20, PiterK pisze:
Ja filtry paliwa, oleju zmieniam co 10 tys km. Filtr powietrza też należałoby zmieniać w tym czasie. Koszt niewielki a biorąc pod uwage zasyfione paliwo na pewno się opłaca.



Takie tragiczne paliwo tankujesz?
Ja zmieniam filtr paliwa co 50tys.
  
 
Tankuje na stacjach raczej firmowych. Ale zaglądaliście kiedyś do filtru paliwa? Sporo wody tam się zbiera i różnego syfu już po 10 tys km. Nie tylko zresztą u mnie , mechanik pokazywał mi filtry z różnych samochodów i zawsze były w złym stanie.
Podobno winne jest złe paliwo bo na zachód od nas nie trzeba tak często zmieniać tego filtra.