Turbosprezarka Omega B 2,5 TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Podczas jazdy omesia przestala dzialac turbina, silnik znacznie stracil na mocy

Dzisiaj sie dowiedzialem, ze sie zatarla i musze teraz kupic jakas uzywke.
I tu pytanie, na co zwracac uwage przy kupnie nowej? po czym poznac, ze da sie jeszcze na niej pojezdzic.
Wiem, ze mozna regenerowac, ale akurat teraz nie moge sobie pozwolic zeby auto stalo pare dni. Wiec pozostaje tylko kupienie uzywki i szybka wymiana.
BTW 1200zl to duzo za taka turbosprezarke?

Pozdrawiam,
Szymek
  
 
Cytat:
2006-02-21 19:56:32, Szymek_J pisze:
Witam, Podczas jazdy omesia przestala dzialac turbina, silnik znacznie stracil na mocy Dzisiaj sie dowiedzialem, ze sie zatarla i musze teraz kupic jakas uzywke. I tu pytanie, na co zwracac uwage przy kupnie nowej? po czym poznac, ze da sie jeszcze na niej pojezdzic. Wiem, ze mozna regenerowac, ale akurat teraz nie moge sobie pozwolic zeby auto stalo pare dni. Wiec pozostaje tylko kupienie uzywki i szybka wymiana. BTW 1200zl to duzo za taka turbosprezarke? Pozdrawiam, Szymek



Jedyny sposób jako takiego sprawdzenia to jazda na takiej turbinie. Sprawdzenie "ciągu" silnika, ew. czy na wylocie z turbiny i w samym intercoolerze nie ma oleju, co mogłoby swiadczyć o stanie agonalnym turbinki.
A tak w ogóle, jeśli miałbym wydać 1200 złociszy na używkę, to wolałbym to ulokować w regenerację. W zależności od regionu kraju koszt regeneracji 800-1200 zł. I tylko w ten sposób wydałbym te 1200 zł


  
 
kuba, a sprawdzenie luzów na wirniku?
Szymek, na pewno zatarła się tubina? Może tylko układ stracił gdzieś szczelność (wąż pękł albo co...)
  
 
Cytat:
2006-02-21 20:46:05, zork pisze:
kuba, a sprawdzenie luzów na wirniku? Szymek, na pewno zatarła się tubina? Może tylko układ stracił gdzieś szczelność (wąż pękł albo co...)



Luzy też, aczkolwiek mniemam iż palcoleptycznie to można się oszukać
Co do szczelności.... wąż pękł albo równie dobrze mogła któraś rura spaść
  
 
Cytat:
2006-02-21 20:46:05, zork pisze:
Szymek, na pewno zatarła się tubina? Może tylko układ stracił gdzieś szczelność (wąż pękł albo co...)



samochod odstawilem do raczej dobrego zakladu i tam mi powiedzieli, ze cos zdjeli i probowali nia palcami krecic no i nie chce sie krecic.
Dodam tylko ze od jakiegos czasu bardzo glosno swiszczala przy zalaczaniu (okolo 1500-2000 rpm).

Przy okazji dzieki za rady

Pozdrawiam,
Szymek
  
 
Chcialem jeszcze zapytac o jedna sprawe...

Mianowicie czy jazda z niedzialajaca turbina szkodzi silnikowi?
Czy mozna pare dni tak pojezdzic?

Tez najchetniej oddalbym ja do regeneracji, ale akurat popsula sie w najmniej odpowiednim momencie

Pozdrawiam,
Szymek
  
 
Jazda na zatartej/niedzialajacej chyba nie szkodzi... Ludzie mi mowili ze jak mi nie dziala (bo nie dziala - teraz do setki mam 27s a max to 155km/godz) to powinno olej spalac bardziej niz normalnie... Nie wiem co o tym sadzic, bo mi nie dziala - nie wiem czy jest zatarta czy po prostu cos sie w niej zablokowalo (ponoc jest jakis przelacznik, ktory zamyka obieg i spaliny nie leca wtedy przez turbine) - ale przez 6 miesiecy ubylo mi z silnika oleju od nieco ponizej gornego do dolnego naciecia na bagnecie, wiec chyba niewiele... a wlasnie te 6 jezdze "bez" turbo ktore "nagle" przestalo dzialac po odstawieniu samochodu do "mechanika" ktory mial sie zajac przeciekajaca miska olejowa i jej uszczelka... Jezdze tym samochodem juz 20k km bez turbiny i jakos wszystko dziala... oleju jak widac nie przepala, a po zdjeciu weza od turbiny dochodzacego do silnika (taki "domowy sposob" na test czy turbina dziala) i po przygazowaniu przez wiele, wiele sekund nie leci z niego powietrze w tak duzej ilosci jak powinno (troche leci, ale malo) ani nie strzela olejem. W innym warsztacie mi powiedzieli ze jak turbina jest zuzyta kompletnie to wtedy sporo oleju tamtedy powinno wylatywac.
Co do kupna nowej to widzialem na allegro po regeneracji nawet za ok. 600 zl, ale nie wiem czy jeszcze gdzies tam to znajdziesz. Tez ludzie ktorych sie pytalem o wymiane/regeneracje polecali regenerowac, bo po kupnie uzywanej bez regeneracji to nie za bardzo wiadomo w jakim ona jest stanie i tez ile podziala. Regeneracja to w wawie ok. 800 - 900 zl (z moich wstepnych rozeznan). Czesto spotykana jest opcja w ktorej zaklad po prostu wymontowuje Twoja turbine i wymienia Ci na miejscu na inna, swoja, ktora komus wczesniej wymontowal i ja zregenerowal...
Ja swoja zrobie pewnie za 2 - 3 miesiace...

Po zakonczeniu swojej "przygody" jak mozesz to napisz na co sie zdecydowales, ile kosztowalo no i gdzie robiles...
Zycze wyboru ktorego nie bedziesz zalowal
  
 
Witam,

Dzieki za odpowiedz.

Zdecydowalem, ze za tydzien dwa, oddam ja do regenracji.
Wysle ja do zakladu w Bydgoszczy, udzelaja rocznej gwarancji.
Koszto to okolo 850zl.

Napisze o efektach.

Pozdrawiam,
Szymek
  
 
możliwe że wastegate się otwiera wtedy zupełnie, bo coś mu mówi że turbina ładuje za dużo, u Ciebie pewnie się zaciął.
Uważaj z wyborem zakładu regenerującego turbo, żebyś nie wpakował się na minę.
klik
klik
klik
i ostatni klik

to tak znalezione na szybko...
  
 
Witam,

Dzisiaj omesia wrocila do domu z zregenowana turbosprezarka
Smiga jak na bestie przystalo

Okazalo sie, ze w wyniku urwania zaworu (w porzednim silnikum ktory wyminilem 4 miesiace temu) jakis kawalek metalu przelecial przez wydech i uszkodzil wirnik.
Koszt regeneracji (i wymiany wyrnika) to 1400zl, ale z roczna gwarancja.
Koszt montazu i demontazu (z uszczelkami, srubami itp) to 200zl

Troche duzo, ale warto

Pozdrawiam.
  
 
Hmmm to faktycznie troche duzo...
Najwazniejsze, ze autko smiga.
Tak na marginesie to jazda z uszkodzona sprezarka jest niewskazana.

Jesli jest tlusto od oleju w ukladzie dolotowym, to nic strasznego. To normalka w silnikach z turbina. Problem jest wtedy, kiedy zaczyna drastycznie ubywac olejku. Nawet nowe VW TDI maja drobiny oleju w dolotach.

I taka rada dla uzytkownikow zaturbinionych samochodzikow. Oczywiscie jesli ktos nie wie...
Jak sama turbina dziala wszyscy wiemy. Ale nie kazdy wie, ze ten malutki wirniczek potrafi sie krecic z predkoscia 200tys obr/min.
W omegach TD jesli sie nie myle wirnik dochodzi do 120tys obr/min.
Zatem jesli wirniczek kreci sie z taka niesamowita predkoscia, a cisnienie oleju spadnie to turbinka zaciera sie w ulaku sekundy.
Pamietajcie, ze po dosc zwawych wybrykach, wyscigach, gonitwach itp. bron Boze odrazu gasic silnik. Powinien pochodzic chwilke na wolnych obrotach, zeby trubina spadla z obrotow. Wylaczony silnik znaczy brak cisnienia oleju. Brak cisnienia oleju = brak smarowania oski wirnika. W rezultacie smierc sprezarki.

Pozdrawiam.
  
 
Ja sie dowiadywalem dokladniej o ceny w wawie. Powiedziano mi ze przewaznie koszt regeneracji to ok. 600 - 1200 w zaleznosci od modelu i tego co trzeba w nim zrobic. Ale - o zgrozo - na obozowej powiedziano mi ze oni nie wymontowuja sprezarki z samochodu i jej tam nie zakladaja spowrotem, ale od razu mila pani powiedziala ze maja zaprzyjazniony zaklad ktory to wykonuje. Wiec dzwonie tam. Nie dosc ze obsluga tego zakladu na pytanie o cene wymontowania turba byla dosc zaklopotana (wygladalo ze robia to raczej raz na rok, a nie sa stalym wspolpracownikiem zakladu an obozowej) to dodatkowo okreslono mi sume na jakies 400 - 500 zlotych za ta usluge Zadzwonilem do innego zakladu w nadarzynie - sume okreslono na ok. 170. Z dojazdem wyjdzie 200 Qrcze... niezle rozbieznosci.
A co do tego ze ja jezdze z niesprawnym turbem i nie mam ubytkow (juz dokladnie wyliczylem: do 1,5 litra na ponad 15tys km) oleju oznacza ze chyba jednak turbo mam sprawne tylko zacieta klapke od obiegu powietrza. Ponoc tam jakas linka jest, ktora moze sie zaciac. Sprobuje ja recznie rozruszac Jak zadziala to chyba przeprowadze najtanszy remont turbiny w kraju
  
 
Jeżdzę zawodowo ciężarowkami i niedawno padła mi sprężarka w"volvo".Poza spadkiem mocy i większą ilością widocznych spalin nic w zasadzie się nie dzialo,pomimo tego że jeździłem tak przez tydzień.Druga sprężarka poszła do regeneracji do Poznania,a potrzeby firmy były duże i trzeba było jeździć.Palił ok6 l.więcej niż normalnie i strasznie zasyfił się filtr powietrza,bo spaliny z turbo cofały się ale codzienne przedmuchanie filtra sprężarką 12 atm i po klopocie.Większych dolegliwości nie było,ale po założeniu zregenerowanej sprężarki odczucie jej kopa jest niesamowite.