MotoNews.pl
  

[125] Alle egzemplarz!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. W koncu natrafilem na fiata o którym slyszalem tak wiele, ale nie wierzylem w te opowiesci. Miedzy innymi w to ze koles kiedy w drodze natrafi na deszcz to po powrocie do domu pucuje podwozie. Dzis jednak zobaczylem ze to jest prawda. Rocznik albo 79 albo 80. Z wrazenia zapomnialem zapytac. Przebieg 43 tys. Zrobilem pare zdjec, miedzy innymi zdjecie tylnego mostu na którym nie widac sladów błota

  
 


  
 
Kto nim jeździ ? fiacior igła
  
 
nice..

ja bym tak nie mogl ciagle pucowac
  
 
Zdrowiutki ,całkiem jak z salonu szkoda tylko ze to nie starsza wersja
Pozdro
  
 
Cytat:
Kto nim jeździ ?



dziadunio
  
 
Cytat:
dziadunio


na takiego fiata pewnie dziadunio niejedna babunie juz wyrwal;P a powaznym bedac to tylko pgratulowac dziaduniowi wytrwalosci w utrzymywaniu tego auta w takim stanie, to juz jest fanatyzm
  
 
a to nie ten slynny fiacior slynnego dziadziunia z Puław?
  
 
coś pięknego. Dokładnie tak jak kolega mówił wcześniej. Szkoda tylko, że nie jest to jakiś starszy model. Ale i tak jest niesamowity. Ehhh fajnie być dziadkiem
  
 
dziadek nie wiedzial chyba co drifting tuning itd proponuje teraz nadrobic zaleglosci mianowicie zezlić , zglebić , lambodorsy , brewki i obowiazkowo biala lampa i na katy
  
 
Cytat:
dziadek nie wiedzial chyba co drifting tuning itd proponuje teraz nadrobic zaleglosci mianowicie zezlić , zglebić , lambodorsy , brewki i obowiazkowo biala lampa i na katy


.. i obowiązkowo podświetlane na niebiesko podwozie, antena i spryskiwacze, hahaha.

PS:
Mój kolega pracuje w MPK, mogę załatwić Dziadkowi full mega tjunink wypas końcófke róry wydehowj z Ikarusa. Tylko trzeba samemu dorobić niebiesikie podświetlenie końcófki



[ wiadomość edytowana przez: szymon1977 dnia 2006-04-03 22:01:56 ]
  
 
Cytat:
Bart 128 pisze
na takiego fiata pewnie dziadunio niejedna babunie juz wyrwal;P


Może to ten z reklamy apapu
PS zapomnieliście dodać o zaspawaniu klamek pozbawieniu emblematów i plastikowych zderzaków (przod skoda favorit) bo i takie wynalazki widziałem heh a i wypatroszyć wnętrze ,o klatce nie wspomne
  
 
widze ze co niektórych to fantazja ponosi
Ale prawda taka ze koles jest niesamowity. Dyskretnie zapytalem go czy nie mysli o sprzedazy, ale powiedzial ze jeszcze nie .
No i to auto nie jest z Puław tylko z Oławy lub okolic .
  
 
Kiedyś przeglądałem forum o skodzie. Większość swoje 105-ki dostało w prezencie. Więc zakręć sie tam ostro koło Dziadka, hehehe.

Ta 125 to może jeszcze nie klasyk, ale bez wątpienia, biorąc pod uwagę stan prawdziwy unikat!
  
 
Cytat:
2006-04-03 21:39:49, ulik87 pisze:
a to nie ten slynny fiacior slynnego dziadziunia z Puław?



a jakie mamy tu słynne fiaciory
pierwsze słysze
  
 
Rozumiem tomas że jest juz zaklepany i jak cos to pilnujesz i go bierzesz do siebie?
Bo wiesz jak nie to jestem chętny przygarnąc taki unikat.
  
 
Ładnie utrzymany zaiste, ale nawet nie ma chromowanych wywietrzników tylko plastykowe model z 80 roku raczej bo o ile mię wzrok nie myli nie ma już zamka na klapie - wtedy już wchodziły fiaty z klapą otwieraną w kabinie. Nie klasyk ale gratulacje dla właściciela że udało mu się zachować w tak dobrym stanie auto, które ma 26 lat

GT Classic podaje że zamek zamykany na kluczyk był do 1983 ale widziałem wiele fiatów bez zamka na kluczyk wyprodukowanych przed 83 r. -oryginalnych oczywiście. Tak samo GTC podaje że do 1983 montowano znaczek licencja fiat --ale to też nie w każdym --dlatego dobrym krokiem do rozszyfrowania wersji i rocznika tego fiata byłoby zwrócenie uwagi na fakt iż nie ma on listew na progach

[ wiadomość edytowana przez: egonn87 dnia 2006-04-04 14:42:43 ]
  
 
Cytat:
2006-04-03 21:41:11, stalkerx pisze:
dziadek nie wiedzial chyba co drifting tuning itd proponuje teraz nadrobic zaleglosci mianowicie zezlić , zglebić , lambodorsy , brewki i obowiazkowo biala lampa i na katy



Naprawde niezłe auto. Pozazdrościć gościowi zacięcia
Dziadek pewnie z tej samej grupy ludzi co ten, z którego Mirafiorki mam dohc: rozbierałem gaźnik i druga przepustnica była zapieczona, za sakrby swiata nie dało się jej otworzyć