MotoNews.pl
  

Jakis syf w ukladzie chlodzenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zagaldam dzisiaj do zbiorniczka wyrownawczego a tam zonk



wyglada to jak sadza, nie jak tlusty olej, tylko jakas sadza, cos jakby sie przeplukalo. plywa to na powierzchni plynu.

a tak to wyglada po wylowieniu na bialej kartce papieru. Czarne i nie tluste



zalany jest plyn + woda, bo ostatnio cos mi ubywa i musze dolewac. Uszczelki pod glowica narazie nie biore pod uwage, byla zmieniana jakies 2 miechy temu, a i w oleju nic nie widac dziwnego, no i z wydechu nie leci jakos specjalnie para wodna.

myslalem o zlaniu calego ukladu, ale wylot z chlodnicy jest w jej polowie, a zaworu spustowego nie ma. Jesli dobrze kombinuje to zeby zlac wszystko to trzeba wykrecic chlodnice i poprostu ja obrocic?

aha no i dodam ze pojawilo sie chyba po tym jak przegonilem esperaka 160km/h

i drugie aha. Jak byla zmieniana uszczelka to auto stalo na najwiekszych mrozach ok 2 tyg na dworze i pozniej dol chlodnicy byl zamarzniety, wiec moze to to cos sie teraz wyplukalo?

[ wiadomość edytowana przez: netpro dnia 2006-04-09 21:23:02 ]

[ wiadomość edytowana przez: netpro dnia 2006-04-09 21:24:49 ]
  
 
olej w płynie nie wróży nic dobrego tylko coś pękniętego (blok, uszczelka pod głowicą) do wyboru
  
 
Cytat:
2006-04-09 21:51:32, malin2 pisze:
olej w płynie nie wróży nic dobrego tylko coś pękniętego (blok, uszczelka pod głowicą) do wyboru



to wiem, bo niedawno wymienialem uszczelke i walczylem z tym syfem, jednak teraz nie wyglada to na olej, nie jest tluste i jest czarne jak wegiel, a wyglada wlasnie jakby ktos wsypal pokruszony wegiel. Na bagnecie nie ma wody ani tego kisla (jak woda emulguje z olejem), jest poprostu sam olej.
  
 
mam płyn almatin wymieszałem go z olejem. Ta mieszanka oleju i płynu (przewaga oleju ) niczyn nie różniła się od czystego oleju