Reperaturki?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ktokolwiek widział ktokolwiek wie... czy są reperaturki drzwi do espero????
  
 
NIE MA
  
 
A z ciekawości to ja takowe reperaturki wyglądają? Co to jest? Kawałek niezardzewiałej blachy do przyklejenia?
  
 
Blacha najlepsza z puszki ze szprotami,szmata ze starej sukienki+żywica epoksydowa.Później szpachla blacharska,po wyschnięciu papier wodny,na końcu farba-minia 60%Pb.
  
 
tja... namocz szpachle.. po kilku miesiącach sama odpadnie. Szpachli uniwersalnej (tej zoltej) sie nie szlifuje na mokro, bo naciąga wode.. pozniej powolutku pecznieje. Jedynie biała szpachla wykanczająca jest odporna na wode.
  
 
No wolne żarty, reperaturka do innych aut (widziałem do forda transita, opla vectry) to dolny pas drzwi wewnętrzna i zewnętrzna część - odcinasz zjedzony element wspawujesz nowy, malujesz i masz pewność że ci nie odpadnie. A szpachla wiadomo ....... Na marginesie na gratce widziałem esperaczka w dobrym stanie za 1600 zł z padniętą skrzynią automat i zastanawiam się czy robić blachy czy pojechać i kupić coś za grosze na części...............
  
 
a sa jakie sreparaturki tylnych nadkoli??
  
 
Też mam problem z rudą na dole drzwi. Szukałem dołów drzwi ale do Espero nie występują niestety. Wątpię aby znalazł się blacharz, który by to dorobił
Kobar


O, ale fajny napis mam pod zdjęciem

[ wiadomość edytowana przez: kobar dnia 2006-04-05 20:23:47 ]
  
 
Cytat:
2006-04-05 20:11:42, marcin21100 pisze:
a sa jakie sreparaturki tylnych nadkoli??


Ktoś kiedyś napisał że pasują od mercedesa 124
  
 
W którymś Auto Świecie (sprzed kilku lat) był obszerny artykuł z fotorelacją, jak blacharz naprawiał nadkola przy starym Merolu
Poprostu wyciął kawałek blachy na wzór nadkola
Odciął później zjedzony (dość sporo) kawałek oryginalnego nadkola
Spawanie punktowe, szpachla, lakierek i końcowy efekt ....... ani śladu po naprawie


Myślę, że brawdziwy blacharz, tej "starej daty" na pewno by to zrobił


[ wiadomość edytowana przez: krzychu_ch dnia 2006-04-05 21:01:16 ]
  
 
Blacharze to zrobią już rozmawiałem - ale koszt napraw to 1000 zł + lakierowanie jakieś 500 zł. Za tą kasę można już auto kupić..........
  
 
Cytat:
2006-04-05 21:00:42, krzychu_ch pisze:
W którymś Auto Świecie (sprzed kilku lat) był obszerny artykuł z fotorelacją, jak blacharz naprawiał nadkola przy starym Merolu Poprostu wyciął kawałek blachy na wzór nadkola Odciął później zjedzony (dość sporo) kawałek oryginalnego nadkola Spawanie punktowe, szpachla, lakierek i końcowy efekt ....... ani śladu po naprawie Myślę, że brawdziwy blacharz, tej "starej daty" na pewno by to zrobił [ wiadomość edytowana przez: krzychu_ch dnia 2006-04-05 21:01:16 ]


Zaraz tam starej daty. Ja znam faceta ponizej 40 co takie rzeczy robi jak musi.
A najlepiej nadaje sie na to blacha ze starych sterylizatorow szpitalnych (musieli wyrzucac bo z azbestem byly), wyparzona wielokrotnie w temp powyzej 180 st.C
Ale jak trezba to i z lodowki sie da zrobic
  
 
hehe ja kiedys robilem progi zewnetrzne do kadetta ze starych
obudow komputerow - najlepsze byly big tower 386 i 486 -
gruba blacha czesto ocynkowana