[126] przełacznik wycieraczek...problem...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam..mam mały problem, jak włączam wycieraczki to czasami mi się nie chcą wyłaczyć i jeszcze wycierają szybę przez jakiś czas, nastepnie same się wyłaczą lub się wcale nie wyłacza i muszę je zatrzymywać ręka...czasami się też wyłączą jak podczas jazdy wrzucę luz i obniże obroty silnika wtedy też się wyłacza, na wysokich obrotach silnika nie chcą sie praktycznie wcale wyłaczyć....czego to może być przyczyna???

[ wiadomość edytowana przez: lukaszc dnia 2006-04-16 23:37:39 ]
  
 
Sprawdz przelacznik zespolony, moze raz styka raz nie, mozliwe zeby to bylo od drgan silnika?
  
 
Nie.
To wina silniczka a dokładniej automatu zatrzymującego wycieraczki w dolnej pozycji. Przełącznik nie ma to nic do rzeczy.
  
 
Cytat:
2006-04-16 14:40:57, pavlus pisze:
Nie. To wina silniczka a dokładniej automatu zatrzymującego wycieraczki w dolnej pozycji. Przełącznik nie ma to nic do rzeczy.



Co ty mówisz automat jest po to żeby wycieraczki zeszły z szyby gdyby się zepsuł to wycieraczki zatrzymywały by się od razu po wyłączeniu czyli w każdym położeniu

napewno sklejają się styki na przekaźniku lub na przełączniku
  
 
jeśli tak jak mówisz sklejają się styki, to jak to sprawdzić, i ewentualnie co wymienić??
  
 
To sie wyjeździ...
  
 
wyjeździ się??.....
  
 
Pavlus ma rację wskazując na automat. Drugi zestyk w przekładni jest odpowiedzialny za SZYBKIE wyhamowanie silnika w dolnej pozycji wycieraczek. Masuje silnik o ile przełącznik przy kierownicy mu na to pozwala. Bez tego silnik z rozpędu załapuje się na następny cykl pracy. U Ciebie na wolnych obrotach, spada napięcie i dlatego czasem się zatrzyma bo nie jest rozbujany. Mogą też mieć rację Ci co wskazują na przełącznik zespolony bo masowanie idzie przez niego. Zajrzyj najpierw do przekładni jak się mają styki w automacie.
  
 
Cytat:
2006-04-15 13:41:45, LOSOS pisze:
... i muszę je zatrzymywać ręka...


Gdyby problem leżał po stronie wyłącznika zatrzymywanie ręką nic by nie dało ( no chyba że tak długo aż spalił by się silnik )
  
 
Na 99% problem z zawilgoceniem w silniku. Jak tego nie usuniesz to na 100% sie nie wyjeżdzi.

Chodzi zazwyczaj o zwarcie między tymi dwoma stukami gdzie wchodzą niebieskie przewody.