Hydrauliczne pytanko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam sobie w domciu taki szyb w ktorym ida wszystkie rurki z woda, gazem i sciekami
a w nim sa zawory do cieplej i zimnej wody
na moje nieszczescie sa to zwykle zawory jakie stosowano na rurkach prawie 30 lat temu
kilka dni temu chcialem wymienic uszczelki w zaworach przy kranach i przy probie zakrecenia cieplej wody urwalem koncowke takiego zaworu z pokretlem - wystaje taki kikutktory za cholere nie chce sie ruszyc
u jego nasady jest jakis osad z utleniajacego sie masiadzu lub czegos w tym stylu
i pytanie jest takie czy ktos ma jakis pomysl czym to cholerstwo rozruszac czym zlikwidowac ten osad zebym mogl zakrecic ciepla wode??
w piwnicy dla pionu sprawa wyglada identycznie wiec nie ratuje mnie zakrecenie wody w piwnicy
  
 
nie ma hydraulikow na pokladzie??

tylko nie odsylajcie mnie do hydraulika z BB (jest z okolicy)
  
 
Nie jestem hydraulikiem , ale mam mieszkanko w bloku (26lat)
Przerabiałe juz ten temat i dobrze ci radze zatrudnij hydraulika niech ci wymieni zawory w domu na nowe. To nie kosztuje majątku, ale jak ci jakas rurka pusci i zalejesz chcjende , to napewno wydasz majątek na remont.
pozdrawiam
  
 
mieszkanie mam ubezpieczone
a podemna mieskza prezes spoldzielni kotrej sa bloki wiec ...
a hydraulicy nie chca przychodzic tu robic bo te luki sa strasznie waski i nie ma w nich jak reka ruszyc
  
 
jak nie chca pogadfaj z prezesem niech ich "namowi "
  
 
Cytat:
2006-04-12 12:43:45, lukas_s pisze:
jak nie chca pogadfaj z prezesem niech ich "namowi "



niestety prezes jest niereformowalny
jak podczas deszczu zalewalo mi mieszkanie i zglaszalem to w spoldzielni to nic z tym nie robiono
ale jak do tego co sie nalalo dolozylem dodatkowe 2 wiadreka z woda to ekipa uszczelniajaca byla nastepnego dnia
  
 
hmm
to zalac mu mieszkanie wtedy przyjdzie ekipa
  
 
Witam
Podgrzej palnikiem lub opalarką musi ruszyć. Pozdrawiam
  
 
W 'Alternatywach 4' był "fachowiec od wody hydrantowej"
Obejrzyj i wszytko jasne..