16cm z przodu - wersja dla LENIWYCH!

Zamontowałem, żadnych pierścieni z MDF!

Jeżeli:

1 - jesteś leniwy
2 - masz dwie lewe ręce do prac rzeźbiarskich
3 - nie jesteś perfekcjonistą

może zrobić głośniki tak jak ja zrobiłem. Jeżeli jednak nie spełniasz powyższych warunków, zrób to porządnie, wzorem Kiełka czy Noska.

Do montaży dużych głośników potrzebujemy trzy klocki o grubości 3cm lub trochę więcej:



Prawda że piękne? Bo piękno tkwi w prostocie.

W klockach wiercimy dziury pod wkręty do metalu - wkręty powinny wchodzi do klocków luźno, bez wkręcania (za to powinny pasować do dziur w drzwiach samochodu). Następnie przykręcamy klocki i dopasowujemy głośnik, może się okazać, że musimy tu i tam trochę obciąć klocka. Jak już głośnik dopasujemy, to zaznaczamy gdzie musimy wywiercić dziury pod śruby z głośnika. Dziury powinny być tym raz mniejsze od średnicy wkrętu, aby ten dobrze trzymał.

Potem już tylko montujemy głośnik. Aby uzyskać odpowiednie efekty akustyczne (audiofile w tym momencie dostają zawału serca ) obklejamy szczelnie głośnik dookoła taśmą dekarską:



Drzwi oczywiście wcześniej mamy wytłumione, a jak!




Obklejamy dokładnie dookoła, przycinamy oryginalną gąbkę do rozmiarów nowego głośnika i cieszymy się potężnym (aaaaaaa) basem z naszych 16cm głośników

56mm, chociaż realnie więcej bo tweeter wystaje gdzieś na 5mm - ale to problem z tapicerką co najwyżej..

za pieknie to chyba nie wyglada... ja tam pozostaje przy 13 z przodu, 6X9 z tylu i 30cm w bagazniku