MotoNews.pl
  

Wymiana rozrządu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam dylemat czy już wymieniać rozrząd, rolki, napinacz, pompę wody co jeszcze? (postraszyli mnie że zerwanie paska jest niebezpieczne).
I tu moje pytanie (Essi ma przebieg ok 160 tyś. km. silnik 1,6 ZETEC) po czym można poznać że pasek ewentualnie pozostałe elementy wymagają wymiany, naklejka niby jest ale wyblakła i nic z niej nie wynika (wydają jakieś podejżane dźwięki albo coś innego).
  
 
pozostaje ci wymienic calosc bo tak najlepiej wychodzi
  
 
Jak nie jestes pewien paska rozrządu, to zmieniaj. Jak Ci strzeli to będziesz miał wesoło...

Przy okazji to można robić generalnie wszystko, ale jak nic mu nie dolega to po co. Jak pompa wody np. nie leje to nie ruszaj, pasek klinowy nie ślizga się, rolki nie hałasują itp. to jest OK.

Po pasku rozrządu można na oko stwierdzić czy był robiony niedawno, czy dawno, z tego co piszesz, nie jest napewno świerzutki, więc ratuje Cię zmiana - zmień komplet z rolkami. Obok jest wątek w którym masz napisane jakie najlepiej.

Polecam SKF, pasek Conitech bądź Gates, no i oryginały.

Nie kupuj tego co najtańsze Oszczędzać można na płynie do spryskiwaczy, nie na tym.


[ wiadomość edytowana przez: Wojo dnia 2006-04-18 14:37:22 ]
  
 
Nie polecam oszczędności na płynie szczególnie zimą bo możesz czekać z działaniem spryskiwaczy do pierwszych roztopów.
  
 
Ja wyminiam wszystko co moge z rozrzadem wymienic, a przy okazji i olej bo tak sie zbieglo.
Przy okazji chce zrobic jeszcze pare innych rzeczy.
  
 
Jeśli nabyłeś auto, a poprzedni włascieciel nie mówił nic o tym, że robił z rozrządem to znaczy, że rozrząd powinien był już być zrobiony dawno. Rób cały rozrząd. Rolek ani paska nie weźmiesz na słuch ani na wygląd optyczny. Pompy w escortach sa tak francowacie słabe, że też możesz spokojnie ją wymienic, bo jej koszt jest stosunkowo nieduży do kosztów roboty jakie możesz ponieść niedługo później robiąc samą pompę. Tym bardziej , że wymieniając pompę jest "ingerencja " w rozrząd ( trochę roboty).