Zgasł i nie odpala

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WItam,
jestem tu nowy a essiego mam od piatku.I juz zdazyl sie popsuc
Jechałem sobie spokojnie 60km/h i nagle przy dodaniu gazu zgasł.Zjechalem na pobocze.Zakrecilem rozrusznikiem i nic.Jest juz ciemno i nie bardzo bylo jak zobaczyc co siadlo a swoja droga to nie bardzo wiem nawet od czego zaczac.Nawet nie znam silnika escorta.Jest to 1.3 na gaźniku.
Myslalem ze to moze benzyna ale wskazowka jest nad czerwonym polem jeszcze.Na wszelki wypadek dolalem 2 litry ale jest to samo.

Moze wiecie gdzie mam zaczac szukac?

Pozdrawiam.
Przemek.
  
 
Jeżeli masz mk5 to przy lewej nodze kierowcy masz taki plasik z zaślepką którą możesz odkręcić pięciozłotówką. pod nią jest bezpieczni bezwładnościowy, który w razie wypadku (i nie tylko )odłącza pompę paliwa. Sprawdź, wsadzjąc tam swój palec wskazujączy, czy ten bezpiecznik przypadkiem nie odskoczył. to sprawdziłbym na początek


Aha mój fiord jak jest ciepły lubi czasami zgasnąć. Odpalam go wtedy na pełny gazie, pomaga.
  
 
Dzieki za pomoc.Co moglo sie jeszcze stac? Zaczynam zalowac ze kupilem escorta.
  
 
Prosciej by chyba było poprostu przekrecic kluczyk w pozycji zaplon i wsłuchać sie czy pompka przelewa paliwo.
  
 
a co sie psuje najczesciej w escortach co mogloby dac takie objawy?

A moze to immobilajzer?wlaczam go i wylaczam ale i tak nie odpala :/



[ wiadomość edytowana przez: Przemm dnia 2006-04-25 00:02:19 ]
  
 
Wyszedlem teraz do auta i ze ssaniem odpalil. Tej zaslepki nigdzie nie moge znalezc.Co mu sie moglo stac?



[ wiadomość edytowana przez: Przemm dnia 2006-04-25 08:49:01 ]
  
 
Cytat:
2006-04-24 23:10:00, szefx pisze:
Prosciej by chyba było poprostu przekrecic kluczyk w pozycji zaplon i wsłuchać sie czy pompka przelewa paliwo.




Tak jak kolega mówi. Może po prostu bezpiecznik od pompki padł, tak też miałem. Albo życie pompki dobiegło końca. Albo filterek od paliwa zapchany. Albo brak iskry-ale na to to chyba tylko elektryk poradzi. Albo dysze w gaźniku zapchane.

Najlepiej byłoby jakbyś podał jeszcze rok produkcji i czy ma instalkę lpg, to może komuś coś mądrego do głowy wpadnie.
  
 
91r 1.3 gaźnik bez LPG.

NIe moge tam nigdzie znalezc okraglej zaslepki.
  
 
Sorki, niezauważyłem, że to 1,3.

Może przypchane dysze w gaźniku.

Cholercia, nigdzie nie mogę znaleźć silnika 1,3 - o książkę mi chodzi.
  
 
A rozrusznik ci wogóle kręcił jak próbowałeś odpalać?! Jak zgaśnie ci znowu jak sie zagrzeje i nie bedzie chciał odpalić a po jakims czasie złapie to bedzie najprawdopodobniej czujnik Halla. Sprawdz wtedy czy ma iskre na świecach! jak nie to 99% Hall! No chyba że zrozrusznik wcale nie będzie kręcił!
Mogło to byc również coś z paliwem, jakies zwarcie w instalacji itp. itd.
  
 
Ale dziwne.Wczoraj go sholowalem bo nie chcial odpalic,a teraz poszedlem i na ssaniu zapalil. Tam jest jakis immobilajzer i troche sie nim wczoraj bawilem(wlozylem baterie do pilota i patrzylem jak to dziala).Moze to dlatego?Wlacylem immo,probowalem odpalic ale nie chcial,potem wylaczylem immo i odpalil normalnie i pojechalem.A po 5 km zgasl.
  
 
Cytat:
2006-04-24 23:10:00, szefx pisze:
Prosciej by chyba było poprostu przekrecic kluczyk w pozycji zaplon i wsłuchać sie czy pompka przelewa paliwo.



nie koniecznie , mialem ostatnio taki przypadek ze pompa buczala (pracowala) a cisnienia odpowiedniego juz nie dawala.
Przeczyscilbym rowniez klemy i przykrecil je solidnie do akumulatora i zmierzyl jego napiecie , byc moze kiepski akumulator jest przyczyna takiego zachowania.
Pompe paliwa najlatwiej sprawdzic odkrecajac przewod paliwowy przy silniku, nastepnie popros gogos aby sprobowal zapalic (czyli przekrecic kluczyk w stacyjce) i beziesz widzial czy paliwo sie lejeczy nie . W ten sposob zobaczysz i pompe i filterek bez wiekszego rozkrecania.
  
 
Cytat:
2006-04-25 09:09:39, FAROW pisze:
A rozrusznik ci wogóle kręcił jak próbowałeś odpalać?! Jak zgaśnie ci znowu jak sie zagrzeje i nie bedzie chciał odpalić a po jakims czasie złapie to bedzie najprawdopodobniej czujnik Halla. Sprawdz wtedy czy ma iskre na świecach! jak nie to 99% Hall! No chyba że zrozrusznik wcale nie będzie kręcił! Mogło to byc również coś z paliwem, jakies zwarcie w instalacji itp. itd.



... a gdzie taki czujniczek się znajduje przy silniku 1.6 .....
  
 
czujniczek jest obok rozrusznikaw mk6 i ciezko go zobaczyc no chyba ze zdejmiesz rozrusznik to wtedy go ladnie widac
  
 
Panowie, a czy przy 1,3 gaźnikowym taki czujnik (halla) jest? Bo zdaje się tam jest zapłon z rozdzielacza i czujnik ten nie jest potrzebny.

Drugie pytanie. Czy przy tym samym silniku pompka paliwa jest przy gaźniku czy w baku paliwa?
  
 
przy gazniku pompka jest przy silniku i napedza ją wałek rozrzadu a nie pompa paliwowa z baku
jak niema iskry sprawdz układ esc ale nie wiem gdzie on sie uciebie znajduje napewno gdzieś w komorze silnika kabelek bedzie szedł od aparatu zaplonowego
  
 
Koledzy,napisalem ze Essi odpalil dzis rano.Moze to wina immobilajzera?? Powiem co zrobilem.
-Przyjechalem z pracy,wlaczylem immo (z pilota) bo chcialem zobaczyc jak to dziala.
-Zakrecilem rozrusznikiem i auto nie chcialo odpalic
-Wylaczylem immo (z pilota)
-Auto odpalilo.
-Po jakims czasie wyjechalem z domu,zrobilem kilka km i auto zgaslo i nie dalo sie uruchomic.
-Wlaczalem i wylaczalem (z pilota) zabezpieczenie ale to nic nie dalo.Mam jeszcze ukryty przelacznik ale nie wiem do konca co on robi.Wlaczalem i wylaczalem go ale auto nadal nie chcialo odpalic.
-Wiec hol i na podworko.
-Dzis rano wsiadam i normalnie odpalil i jezdzi.

Moze to antynapad?? bo poprzedni wlasciciel cos mowil ze jest zamontowany.Ale jak to rozkminic??

PS.Macie moze ksiazke do escorta? W wersji elektronicznej?

Pozdrawiam,
Przemek