MotoNews.pl
  

270 tys. km i pierwsze problemy z silnikiem? PILNE!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Stukneło 270tys. Do tej pory jesli chodzi o silnik nie było żadnych napraw - pracował jak szwajcarski zegarek.
Problemy zaczęły się w momencie gdy padła mi instalacja gazowa (zrobiło się jakieś spięcie w instalacji i popaliło mi komputer instalki i kontrolkę w kabinie) co zmusiło mnie do dwutygodniowej jazdy na benzynie - sądziłem że wyjdzie to tylko silnikowi na zdrowie - jak się okazało - wręcz przeciwnie...
Po dwutygodniowej jeździe na PB zaczęło strasznie trząść silnikiem, na wolnych obrotach gaśnie, dusi się, kopci na biało (czego nigdy do tej pory nie robił) i co najgorsze - wypił mi cały płyn chłodzący!!!
Z tego co pamiętam to chyba JACO w swoim byłym Esperaku miał podobny problem i okazało się że uszczelka pod głowicą do wymiany???
...natomiast oleju nie bierze mi nic a nic...nigdy nie musiasłem dolewać i tak jest teraz... tylko co z tym płynem chłodzącym? gdzie on się podział?
P.S.
W ostatnich miesiącach wymieniłem:
-świece
-kable WN
-pompę paliwa
-filtr paliwa
a niecały rok temu:
-olej
-filtr oleju
-płyn chłodzący
-filtr powietrza
-płyn hamulcowy
w związku z tym nie jest to chyba przyczyna żadnego z powyższych...
  
 
na 99,9% uszczelka pod głowicą

Płyn dostaje sie do cylindrów i stąd ten biały dym oraz problemy dym i problemy z zapalaniem.
  
 
Cytat:
2006-03-21 23:31:35, ŁUKASZ_GAJER pisze:
...natomiast oleju nie bierze mi nic a nic...nigdy nie musiasłem dolewać i tak jest teraz... tylko co z tym płynem chłodzącym? gdzie on się podział?



Rzeczywiście wygląda na uszczelkę pod głowicą. Płyn moze iść do cylindra/ów, a niekoniecznie do oleju.
Pozdr. P.

P.S. Jak na taki przebieg to i tak nie jest źle...
  
 
Ale problem


To jest drobiazg
  
 
uszczelka...
u mnie było znacznie delikatniej .. lekko czasami zakopcil na biało , i miał lekko nierówne niskie obroty poza tym bez przygód, i płyn wsiąkał , najpierw powoli , potem szybciej , az zaczelo isc do oleju
  
 
Możesz sie tylko cieszyć, ze płyn uciekł do cylindrów a nie do oleju, miałem to samo. tylko dziwne że uszczelka strzeliła na Pb, zawsze się mówiło że to gaz ma złe skutki bo wyższa temperatura spalania, a tu prosze jaki Kyrk. Zreszta czego się dziwisz, 270 tys. km to bardzo dobry wynik jak na uszczelkę. Ja to juz przerabiałem.

Pozdrawiam i trzymaj się
  
 
Utop gnoja w Wiśle
  
 
Łukasz, tak jak napisałeś, u mnie objawy były identyczne.

Przy wymianie splanuj głowicę, wymień wszystkie możliwe uszczelki i uszczelniacze i KONIECZNIE WYMIEŃ (ja nie wymieniłem) śruby kotwiczące głowicę.

Po czasie podjedź na sprawdzenie dokręcenia śrub (ja nie sprawdzilem).
  
 
Cytat:
2006-03-22 10:15:46, -JACO- pisze:
Łukasz, tak jak napisałeś, u mnie objawy były identyczne. Przy wymianie splanuj głowicę, wymień wszystkie możliwe uszczelki i uszczelniacze i KONIECZNIE WYMIEŃ (ja nie wymieniłem) śruby kotwiczące głowicę. Po czasie podjedź na sprawdzenie dokręcenia śrub (ja nie sprawdzilem).



...czyt. jedź do p. Sławka...
  
 
a ja sadze ze to padniecie uszczelki niema zwiazki z jada na PB i chyba to tylko zbieg okolicznosci U mnie jest 212 tys km i tylko raz mi uszczelka padla przy ok 100 tys km
  
 
Być może uszczelce zaszkodziła awaria instalki gazowej np. za bogata mieszanka.
  
 
JACO! Jaki był łączny koszt? Pamiętasz?
  
 
ja zmnieniałem uszczelkę ..

z planowaniem głowicy i zmianą uszczelniaczy wyszło ok 500-600 zł dokładnie nie pamiętam


pozdro
  
 
...właśnie dzwoniłem do Sławka (nasz Warszawski spec od Espero)
i powiedział że PEŁNA naprawa (czyli: uszczelka, uszczelniacze, planowanie) napewno nie przekroczy 800pln...

A TAK PRZY OKAZJI CHCIAŁEM OZNAJMIĆ KOLEGOM Z KLUBU ŻE DZIŚ WŁAŚNIE ZAPADŁA DECYZJA O SPRZEDAŻY ESPERO...
...jak tylko doprowadzę silniczek do porządku to opycham go jak najprędzej...
  
 
Cytat:
2006-03-22 13:55:51, ŁUKASZ_GAJER pisze:
A TAK PRZY OKAZJI CHCIAŁEM OZNAJMIĆ KOLEGOM Z KLUBU ŻE DZIŚ WŁAŚNIE ZAPADŁA DECYZJA O SPRZEDAŻY ESPERO... ...jak tylko doprowadzę silniczek do porządku to opycham go jak najprędzej...


i za czym się rozglądasz...?
P.
  
 
Cytat:
2006-03-22 13:55:51, ŁUKASZ_GAJER pisze:
jak tylko doprowadzę silniczek do porządku to opycham go jak najprędzej...



GRATULUJĘ!!!! A serwis bym zostawił kupcowi.
  
 
Koszty wymiany uszczelki:
-planowanie+wymiana uszczelniaczy(u szlifierza)-100zł
-zestaw uszczelek+uszczelniacze+pasek ok. 150zł
-śruby ok. 60zł
-plyny ok 30zł
-robocizna - nie wiem robiłem sam
Ceny na bazie doświadczeń z inym autem, ale silnik podobny 1 wałek 8zaworów, pasek rozrządu. Czas roboty ok 8 godzin z dojazdem do szlifierza.
  
 
Cytat:
i za czym się rozglądasz...?


W dalekich planach pozostaje cały czas VW Passat B5 1,9 tdi...
Jednak ponieważ "tak się porobiło" że aktualnie nie mam KOMPLETNIE NIC aby dołożyć do tego co będę miał po sprzedaży Esperaka, to będę zmuszony kupić TYMCZASOWO Golfa III 1,9 tdi co by mieć czym do pracy i na uczelnię dojeżdżać do póki się nieodkuję finansowo...
  
 
Łukasz mogę tylko potwierdzić - ja dałem coś ok. 650 zł. po znajomości, niestety wykonanie średnio fachowe.

Opłaca Ci się wymieniać Esperaka na Golfa III ????
  
 
Ja miałbym wątpliwości czy zamienić espero o znanej przeszłości, znanym przebiegu na nieznanego pochodzenia vw. Ani komfort, bezawaryjność nie przemawiają za takim wyborem. Jeżeli zmieniać samochód to moim zdaniem na coś wyraźnie lepszego (dobry wybór passat b5), a to wiąże się z kosztem ponad 30tys.
Ps
Jedna awaria tragedii nie czyni. Niedawno były na allegro nowe głowice do 1.8 po 500zł. (podmiana niekosztowałaby więcej niż 300-400zł, a pół silnika nowe).