Docisk,tarcza czy regulacja?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak jest w miare zimny to jest OK.Sprzegło bierze tuż przy podłodze.ale da sie wytrzymac.Jak juz przejedzie ok 30 km to mam problemy ze skrzynia.Biegi wchodzą ciezko,wsteczny nawet potrfi zgrzytnąć.Czy to jest wina regulacji czy juz słabej tarczy lub docisku?
  
 
Mam podobny problem. Niemal identyczny rzekłbym. Sprawa nie jest prosta. Jeśli posiadasz MKVII to przy pedale masz możliwość je podregulować i podciągnąć. Będziesz potrzebował imbus (chyba 5). Sprawa może być jednak bardziej skomplikowana i badz przygotowany na spory wydatek (wymiana sprzęgła) robocizna 250-350zł srzegło do mojego np. 750-850zł (nie kupuj tylko no name-ów). Każdy mechanik powie Ci, że nie ma najmniejszego sensu naprawiać samego docisku, czy wieminiać łożyska oporowego, tylko jak już sie wyciągnie całą skrzynie to sprzęgło najlepiej zrobić całe. Isnieje ryzyko, że wygiął Ci się tak jak u mnie pewien pręt. Nie jestem do końca kompetentny w tej sprawie, ale mechanik powiedział mi, że w najgorszym wypadku jak Ci on pęknie i wpadnie do skrzyni biegów to może być pozamiatane. Myślę, że pomogłem. Pozdrawiam
  
 
Fajnie,dzieki.Ale moje autko jest dopiero2 miesiace w kraju.Z tego co zauwazylem to wszystkie przeglady i naprawy robila u Niemców autoryzowana stacja.jezdzila nim kobietka.Znając naszych sasiadów to dbaja o auta.Nawet płyn hamulcowy w zeszłym roku wymieniała.Luz na pedale nie jest duży,więc może to kwestia regulacji?
  
 
No i koniec. U mnie wlasnie dzis strzelilo sprzeglo. Bylem w drodze do mechanika. Dojechalem zaholowany przez taxe.
Jak juz biegi nie beda chcialy chetnie wskakiwac to znaczy, ze gopdziny Twojego sprzegla sa juz policzone. Trzymam kciuki, a zeby to byla tylko i wylacznie kwestia regulacji. Pozdrawiam.