Audi 2.2 turbo - od 3000rpm nie "idzie" i strzela

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam szanowne gazownictwo!!!
Mam big problem.Mianowicie przyjechał do mnie klient że mu auto nie jeździ na gazie.(Audi 200 2.2 TURBO instalka I generacji, parownik LOVATO z kompensacją). Co się okazało membrana w środku dziurawa.Ok. Założony nowy komplecik naprawczy.Auto jedzie ale tylko do 3000 obrotów, czyli do momentu gdy załączy się turbina i strzela w wydech przy gwałtownym otwarciu przepustnicy.(Do tej pory się zastanawiam jak to wcześniej chodziło ale podobno chodziło). Przyznam się że pierwszy raz mam do czynienia z silnikiem turbodoładowanym na gazie więc dlatego szukam tu pomocy...Logiczną rzeczą przecież jest że w silnikach z turbina w momencie załączenia sie jej w kolektorze ssącym nie ma podciśnienia wiec silnik nie ma jk pociągnąć sobie tego gazu z reduktora.Na postoju nawet się wkręca, ale w czasie jazdy 3000 rpm i koniec, więcej nie pójdzie.Czy miał już ktoś kiedyś taki przypadek??Jak to obejść żeby miało ręce i nogi??Podejrzewam że membrana w parowniku strzeliła właśnie od turbinyPROSZĘ POMÓŻCIE BO KLIENT MNIE ZAMĘCZY!!Pozdrawiam
  
 
no nikt się nie spotkał z takim numerem nigdy???
  
 
Jeśli parownik ma kompensację odpowiednio wpiętą w dolot przed mikserem to powinien zwiększać ciśnienie podawania gazu odpowiednio do wzrostu ciśnienia w dolocie. I generacja - to chyba nie jest pneumatyczny parownik i nie ma podłączonego wężyka do kolektora?
Inna sprawa. Pierwsza generacja ma register. Taki register nie jest super szczelny, może tamtędy przy nadciśnieniu część gazu wypycha na zewnątrz?
  
 
nie,to nie jest reduktor pneumatyczny Ma on kompensację i wydaje mi się że jest wpięta dobrze.Na pewno dobrze bo tak jest w innych autkach z tego typu silnikiem ale bez turbo.A może są jakieś specjalne miksery lub parowniki do turbawek??Bo lovaciak, który tam się znajduje miał całkiem zmasakrowana membrane więc chyba coś nie działa tak jak powino...
  
 
Ja mam Lovato Major Turbo Electronic - reduktor dedykowany do instalacji z silnikami doładowanymi. Kompensacja wpięta między w rurę między IC a przepustnicę.
Instalka jest II gen ale chodzi jak I (śruba).
Niedługo zmieniam na sekwencję.

[ wiadomość edytowana przez: orion18d dnia 2006-04-29 19:28:33 ]
  
 
W parownikach do turbo kompensacja jest doprowadzona do 1 i 2 stopnia rozprężania gazu. Zupełnie nie kojarzę jak wygląda lovato z kompensacją. Wszędzie widzi się lovato z blaszaną pokrywką i dwoma dziurami w tej pokrywce.
  
 
Do tego typu silnika jest odpowiedni mixerek z wyjsciem na kompensacje i zasilanie w mieszanke regulatorka wolnych obrotow.Niedawno kupowalem na allegro takie cudo-75zl.
  
 
Właśnie w lovato i podobnych kompensacja musi być po obu stronach. Ja sobie przerobiłem zwykły mikser elektronic na nadciśnieniowy - wiercisz dziure w pokrywach i wklejasz na poxipol kawałek miedzianej rurki i bangla. Oczywiście reszte wywietrzników na pokrywach trzeba zakleić.